reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczen 2011

jolwww ale super Ci się udało z tym zwolnieniem, widzisz mnie to w ogóle nie chcieli wypisać, dopiero po znajomości się udało. Kiedy się stawiasz do szpitala, bo my podobne terminy mamy?

Słuchajcie, w zasadzie zostało nas tu raptem kilka niedobitków. Moje córcie będą chyba sobie razem urodzinki wyprawiać, bo Ania jest z 11.02, a to już niedługo. Kto wie czy nie zachaczę o luty.
 
reklama
cześć, zżarło mi całego posta :(
u mnie dupa, gardło boli, coraz bardziej kaszlę i mnie dusi. Na szczęście dodzwoniłam się do przychodni i pani dr zgodziła się przyjechać na domową ok 12:30. Złota kobieta, a wiem, że pacjentów zawsze ma multum.
Boję się, że ten kaszel przyspieszy poród...
Waldek przed lekami ma 38,5 i nie kaszle, więc może zdąży się wykurować :)

Ewcia, Kate - żeby poszło jak najszybciej i bezboleśnie :)
ferulka, gogi - za was też trzymam kciuki, zeby się rozkręciło na dobre - kiedyś musi!
Gosia - fajnie, że jesteś online! dobrze by było gdybyś mogła karmić, żeby mały miał twoje ciała odpornościowe... Ale najważniejsze, że mają was na oku :)
jumabe - optymistycznie jest poczytać takie wieści :)
jolwww - no to rzeczywiście masz szczęście od rana
martusionek - a lekarz cię widział biedaku?

Ciekawe, jak tam evciaa i ribi, nic nie piszą... :(
 
ja się witam z Wami nawet wyspana i znowu na powerze :-)
dziś czekają mnie zakupy trochę większe i odkurzanie bo koleżanka na kawę przyjdzie więc się zbieram do sklepu.
powiem Wam że wszystkim coś rusza tylko u mnie cisza-zostanę sama na placu boju i będę do siebie pisać, bo wszystkie będą zajęte swoimi maluszkami :-(
ja nie chcę rodzić w lutym :-(
już mnie dołek dopada, idę i czekam na kolejne wieści od nowych mamusiek :-)
 
witam , wykorzystuję sen mojego dziecka aby tu zajrzeć

widzę , że dziewczyny dalej walczą w szpitalach...trzymam za nie gorąco.


Ewcia i jak tam kochana?

tak łożysko przy samym porodzie to jak pchanie arbuza a po nim małej cytryny :-D

Gosia trzymaj się tam, będzie dobrze, ja też małego miałam mało przy sobie w szpitalu przez mój kaszel...
wytrzymaj to kochana i dużo zdrówka dla was

jumabe fajnie, że się odzywasz..
pamiętaj dawać małego do odbeknięcia
mojemu też często kręci w brzuszku , a zasypia marudząc, to szczególnie w nocy
ale może to nie będą koli :-)


Do mnie ma przyjść kuzynka w odwiedziny, więc muszę troszkę ogarnąć w domku.
Będę zapuszczać tu żurawia heheh
 
witam się i ja:)
mój Antoś śpi to mam chwilkę:)
widzę, że już niewiele nas zostało:)
u nas dziś nocka lepsza, poprzednia była tragedia bo mały nie mógł zrobić kupki i płakal cała noc, ale była wczoraj położna i powiedziała co i jak i już lepiej:)
jutro wreszcie zdjęcie szwów, bo mnie juz dobijaja i nadal jestem jak kaleka;///
 
Gogi8 jutro znowu mam do gin i coś mówiła,że wypisze już skierowanie do szpitala ze względu na "bardzo dojrzałe" łożysko ale czy jej się nie odmieni?
Monia-t dobrze,że lekarka odwiedzi cię w domku teraz tylu ludzi choruje,że lepiej przychodnie omijać szerokim łukiem.
 
Widzę, że wszystkie tu za jakieś porządki się biorą a ja mam lenia, nic nie robię, tylko sobie leżę:-) Sprzątałam jak było brudno, sprzątałam jak było czysto żeby coś przyspieszyć a teraz strajkuję:-D

Też jestem ciekawa co tam u Ribi i Ewci? Może ktoś napisze do nich, kto ma z nimi kontakt?

Myślicie, że jakbym podjechała do szpitala na KTG to zrobią też USG, żeby sprawdzić łożysko itd? Boję się że mnie już zatrzymają w szpitalu, a tego nie chcę, chciałam iść jakby co 31.01.
 
Ostatnia edycja:
Gogi z tym usg to wątpię chyba,że naprawdę coś ich zaniepokoi a jeśli tak to pewnie położą na oddział,tak mi się wydaje,ale co szpital i lekarz to jest inaczej.
 
reklama
jolwww no właśnie nie chcę jeszcze kłaść się na oddział, bo się tam zanudzę na śmierć

claudia jak ja Ci zazdroszczę i nie tylko Tobie tych spacerków, chętnie wskoczyłabym w końcu w inną kurtkę i połaziła trochę pchając przed sobą wózek... Nie mogę się doczekać.

Wytrzymamy dziewczyny (te nierozpakowane) jeszcze te kilka dni, co???
 
Do góry