reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczen 2011

witam
Ribi ja tez tak mam wczoraj pierwszy raz zostalam sama i Mała cały dzień płakała a ja z nią. trzymaj sie

nie umie sobie poradzic z jej placzem nie wiem co robic jak ja uspokoic i czuje sie beznadziejna:(

w ciagu dnia mało śpi, a noc ma od 16 do 4 rano i potem o 4 płacze bo nie chce spac, w nocy mamy jadna przerwe 4 godziny a potem 3 a przez dzien to mam wrazenie ze jest caly czas glodna poje dobrze a za godzine znow placze i chce jesc, i nie wiem czy ja karmic czy przeciagac, nie wiem co źle robie.


a co do tego schematu to my mamy właśnie karmienie aktywność spanie
może dlatego nie może zasnac i tak krotko spi, bo juz zmeczona to nie moze zasnac a potem juz glodna wiec wstaje, matko czuje sie taka bezradna

w dodatku w piersiach jakies kluski mi sie zrobily i bola
ide bo płacze
 
reklama
Claudia - to może być jedynie chwilowy efekt choroby, przecież miał gorączkę, a jest taki maleńki... Mojemu synowi, jak miał 2 lata i gorączkę prawie 41 stopni, też tak oczka latały - a do tego jeszcze miał halucynacje, więc wiem, co czujesz, ale nie denerwuj się, kochana, niepotrzebnie... wszystko może wrócić do normy...
 
Claudia - to może być jedynie chwilowy efekt choroby, przecież miał gorączkę, a jest taki maleńki... Mojemu synowi, jak miał 2 lata i gorączkę prawie 41 stopni, też tak oczka latały - a do tego jeszcze miał halucynacje, więc wiem, co czujesz, ale nie denerwuj się, kochana, niepotrzebnie... wszystko może wrócić do normy...

też mu tak uciekały oczka?
tak wiesz , jakby uciekał na tamten świat, nie umiem tego opisać
mój cały czas gorączkuje podobno
 
claudia - sciskam Cie mocno, caly czas o Was mysle... jestem pelna wiary, ze bedzie dobrze!
Kiedy Maja miala problemy (wypruzniala sie czysta krwia), to wlasnie poznalam po oczkach, ze cos sie dzieje z moim dzieckiem.
 
Claudia tak bardzo mi przykro, że Ciebie to spotyka. Az płakac mi się chce...Jestem całym sercem z wami. Musi być dobrze z Michasiem.

Malutka wiem że to dziwne co napiszę, ale teraz tylko spokój Cie uratuje. Mała wyczówa, że się denerwujesz i ona też się denerwuje.

Moje starsze dziecko poszło z moimi rodzicami do dzieciaków mojego brata a młodsze słodko śpi :) Ja robie obiadek i czekam na męża :)
 
Dziękuje dziewczynki, jutro robią mu tą punkcję i sprawdzą płyn rdzeniowy czy się oczyszcza

za kilka tygodni się dowiemy czy mózg się jakoś uszkodził, ale dalszy rozwój jest pod znakiem zapytania - słowa pani doktor
 
Czesc, ja po dwoch dniach tu zagladam, a tu takie wieści. Claudia kochana, trzymaj sie dzielnie, trzymam kciuki za Michasia i modle sie za niego. Będzie dobrze, musi być!

Moja Ala jest slodka, ale tez najchetniej to by wisiala na cycu caly dzien. Własnie sie domaga. Moze pozniej cos mi sie uda jeszcze napisac.
 
A ja miałam taką nadzieję wielką, że uda mi się czwarty "bezsmoczkowy" i będę mogła być z siebie dumna, a tu taka lipa... No, ale jest, jak jest :-)
To po suwaczku widzę, że kryzys nadchodzi w konkretnym dniu, bo ja skapitulowałam wczoraj ;-)

ja się jeszcze trzymam ;-) chciałabym żeby wogóle bez smoczka się obyło...
bo Jasiek bez smoczka zyc nie moze....

claudia - przytulam mocno.... musi być dobrze....

my chyba moglibysmy zlozyc łózeczko... bo prawie wogole z niego nie korzystamy... mały tylko wieczorem jak zasnie spi te pierwsze 3-4 godziny w łózeczku, potem przy mnie bo tak mi wygodniej - wyciagamcyca i ide spac :-)
w dzien spi i lezy w wozku, bo Jasiek potrafi wslkoczyc do tego lozeczka i jest niebezpiecznie...
 
też mu tak uciekały oczka?
tak wiesz , jakby uciekał na tamten świat, nie umiem tego opisać
mój cały czas gorączkuje podobno
Claudia, dokładnie tak właśnie mu uciekały, jak się z tą gorączką obudził w środku nocy - a teraz ma już prawie 16 lat i jest całkiem zdrowy, tylko niegrzeczny... ja myślę, że to objaw gorączki - a z kolei gorączka to szczęście w nieszczęściu, bo gorączka zawsze oznacza, że organizm walczy, gdyby jej nie było, byłoby znacznie gorzej. Naprawdę, nie powinnaś się denerwować, chociaż wiem, że to trudne. Ale pomyśl, że jak przytulisz małego, to on Twoje zdenerwowanie i stres wyczuje - a to wcale nie będzie dobrze...
 
reklama
Mam do Was pytanko takie

Mały jak zachorował to tracił kontakt ze światem, miał strasznie rozbiegane oczy , wiecie o co mi chodzi?
Nie skupiała wzroku jak kilka godzin wcześniej, tylko najpierw miał zezika a potem oczy mu się rozbiegły, uciekały strasznie

Czy to jest już wynik jakiegoś porażenia mózgowego?
Jak myślicie ,może któraś z Was wie czy to może wrócić do normy

Nie mogę patrzeć na jego oczka bo mi się serce łamie

Kochana ty się nie łam. Jeżeli mózg małego jest w jakimś stopniu uszkodzony to w mózgu istnieje jeszcze mnóstwo nieaktywnych komórek które mogą zastąpić te uszkodzone. Czasem wymaga to pracy a czasem dzieje się samo. Trzeba wierzyć że uszkodzenia są jak najmniejsze.
najważniejsze że Michaś przetrwał pierwszą noc i dzielnie walczy. Znam kilka osób które walczą z porażeniem mózgowym i uwierz mi że ta choroba nie oznacza kalectwa na całe życie więc jeżeli nawet będzie taka diagnoza nie załamuj się. Ale jesteśmy z wami, modlimy się za małego i mamy nadzieję że wyjdzie z tego bez uszczerbku na zdrowiu.
 
Do góry