reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczeń 2012

Dziewczyny, ale tu idzie produkcja :)
Ja byłam z mężowskim na spacerku i złapały mnie niby jakieś tam skurcze .... Jednak jak tylko posadziłam dupę w fotelu to wszystko minęło ... hmmm poszłabym jeszcze, ale wieje mega zimny wiatr i średnio to przyjemne .... no i co tu zrobić ... nic tylko czekać ....

Natalunia, życzę by to były te właściwe skurczyki :)
 
reklama
a ja zaraz wyjdę z siebie co rozmowa z moją mamą to stały tekst- :jak się czujesz" i gapi się na mnie jakbym miałą w tej sekundzie zacząć rodzic-i teksty "ale ty wiesz że mozesz urodzić przed tym terminem?"- nie nie weim kurna! BOŻE na złość mam ochotę pociążyć sobie jeszcze miesiąc:wściekła/y:.
 
nie jestem wredna ;), zaraz maly wyjdzie, wiesz ma milo i cieplo, jedzenie non-stop chcialabys wyjsc jakbys tak miala:-D
wszystkie dzieci w koncu wychodza:tak: moze jutro?
a szacunkowo wiesz ile wazy robaczek?

asiuk do mnie bylo ciagle- wez urodz, wez urodz. A jak powiedzialam, ze moze dzis to nikt nie zwrocil uwagi, ze siedze z telefonem i skurcze licze.
 
a ja zaraz wyjdę z siebie co rozmowa z moją mamą to stały tekst- :jak się czujesz" i gapi się na mnie jakbym miałą w tej sekundzie zacząć rodzic-i teksty "ale ty wiesz że mozesz urodzić przed tym terminem?"- nie nie weim kurna! BOŻE na złość mam ochotę pociążyć sobie jeszcze miesiąc:wściekła/y:.
oj to normalne :) moja mama ma to samo :) jak widzę że dzwoni to zanim odbiorę muszę złapać kilka oddechów aby przeprowadzić spokojną rozmowę :)

ah i standardowo na każde pytanie typu "jak się czujesz?" odpowiadam że bardzo dobrze :) mimo że nie do końca tak jest :)
 
a ja zaraz wyjdę z siebie co rozmowa z moją mamą to stały tekst- :jak się czujesz" i gapi się na mnie jakbym miałą w tej sekundzie zacząć rodzic-i teksty "ale ty wiesz że mozesz urodzić przed tym terminem?"- nie nie weim kurna! BOŻE na złość mam ochotę pociążyć sobie jeszcze miesiąc:wściekła/y:.
asiuk dwa głębokie oddechy i spokój - tylko to może nas uratować :-D:-D:-D .... moja mama codziennie dzwoni z pytaniem: "Gdzie jesteś?" ... chyba boi się, że zapomnimy ją powiadomić, bo za każdym razem rozmowa kończy się słowami: "tylko pamiętaj, jakby co to dzwońcie" .... ale i tak ją kocham:-p

nie jestem wredna ;), zaraz maly wyjdzie, wiesz ma milo i cieplo, jedzenie non-stop chcialabys wyjsc jakbys tak miala:-D
wszystkie dzieci w koncu wychodza:tak: moze jutro?
a szacunkowo wiesz ile wazy robaczek?
liv tydzień temu "robaczek" ważył 3855g więc momentami nie jest mi do śmiechu, a mój M. ma nadzieję na wagę grubo ponad 4kg - zgłupiał facet:cool2:
 
Witajcie. Ja tak szybko o sobie.. Dziś mój termin no i byłam na wizycie kontrolnej. Dostałam skierowanie na patologie ciąży. Mam wysokie ciśnienie i obrzęki i boją się się, że dostane zatrucia ciążowego i coś tam jeszcze. no i mam poleżeć. poza tym do porodu naturalnego jeszcze mi daleko, wszystko zamknięte, brak skurczy.. Ciekawa jestem czy wróce ze szpitala z maleństwem;) oby. Pozdrawiam buziaki
 
reklama
Dziewczyny, ale tu idzie produkcja :)
Ja byłam z mężowskim na spacerku i złapały mnie niby jakieś tam skurcze .... Jednak jak tylko posadziłam dupę w fotelu to wszystko minęło ... hmmm poszłabym jeszcze, ale wieje mega zimny wiatr i średnio to przyjemne .... no i co tu zrobić ... nic tylko czekać ....

Natalunia, życzę by to były te właściwe skurczyki :)

Alka, jak ja bym chciała. Ale pewnie cisza zaraz będzie. Poboli jak na @, poboli i przestanie. Jak już boli to nieregularnie. Kiedyś w końcu musi wyjść to moje dziecko przecież :tak: U mnie po spacerkach też to samo - skurcz, ucisk, a tylko usiądę i spokój. Kiedy to się zacznie u nas wreszcie?

a ja zaraz wyjdę z siebie co rozmowa z moją mamą to stały tekst- :jak się czujesz" i gapi się na mnie jakbym miałą w tej sekundzie zacząć rodzic-i teksty "ale ty wiesz że mozesz urodzić przed tym terminem?"- nie nie weim kurna! BOŻE na złość mam ochotę pociążyć sobie jeszcze miesiąc:wściekła/y:.

Cała rodzina wie, że do mnie nie można mówić tekstów: kiedy rodzisz, urodziłaś, kiedy będziesz rodzić, a to już? Bo wie, że zaraz się odwinę wiązanką i na tym się zakończy. Niech pilnują swoich spraw, a nie mnie będą denerwować codziennie po kilka razy. Dla odmiany, dzwonią do mojej mamy i teściowej :-) niech one teraz walczą ;-) Teściowa ostatnio też poszła moim śladem i mówi: to co ty do mnie dzwonisz, moja synowa chyba lepiej wie czy urodziła czy nie. A do mnie nie dzwonią, bo wiedzą, że zaraz im nawciskam.
 
Do góry