Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Ada zawsze mnie wyprzedasz wieczorem o kilka minut
Wyślę posta, a tu bach...jest i Ada:-) Uwierz mi, że jakby mojemu tak piwo spadło i uwaliło całą kuchnię, to 



Serio. Wiem, że to przypadek, ale ja nie znoszę zapachu rozlanego piwa, a jeszcze do tego ta sprzątnięta kuchnia. Humor by mi to odebrało na długo, nawet jeśli posprzątał. I nie dobrze z ta Wigilią....hmmm....może nawet nie sam fakt, że w Wigilię by miał być do 22 w pracy, ale że mówi o tym mamie, a z Tobą nawet sprawy nie obgadał. Ja bym się wkurzyła, bo to przykre. Tak, jakby go Twoje zdanie nie obchodziło. W tej sytuacji milczeć bym nie umiała. Wyrzuciłabym z siebie wszystko, a później pewnie przeryczała w poduchę, ale nie mogłabym czegoś takiego dusić w sobie. Dopiero później bym zamilkła. Bo o ile moge olać sprzątanie itp, tak już czegoś takiego nie. Pomijając fakt, że to Wigilia. I na Twoim miejscu i tak bym zrobiła sobie super Wigilię. Jest jeszcze Konradek, więc sama nie będziesz
Wyślę posta, a tu bach...jest i Ada:-) Uwierz mi, że jakby mojemu tak piwo spadło i uwaliło całą kuchnię, to 



Serio. Wiem, że to przypadek, ale ja nie znoszę zapachu rozlanego piwa, a jeszcze do tego ta sprzątnięta kuchnia. Humor by mi to odebrało na długo, nawet jeśli posprzątał. I nie dobrze z ta Wigilią....hmmm....może nawet nie sam fakt, że w Wigilię by miał być do 22 w pracy, ale że mówi o tym mamie, a z Tobą nawet sprawy nie obgadał. Ja bym się wkurzyła, bo to przykre. Tak, jakby go Twoje zdanie nie obchodziło. W tej sytuacji milczeć bym nie umiała. Wyrzuciłabym z siebie wszystko, a później pewnie przeryczała w poduchę, ale nie mogłabym czegoś takiego dusić w sobie. Dopiero później bym zamilkła. Bo o ile moge olać sprzątanie itp, tak już czegoś takiego nie. Pomijając fakt, że to Wigilia. I na Twoim miejscu i tak bym zrobiła sobie super Wigilię. Jest jeszcze Konradek, więc sama nie będziesz
jak by z balona spuszczał tak słychać ;-)
Chyba, że taki grubszy len, to nawet mogło by to być ok. Ja raz kupiłam wózek z firmy Coneco i po miesiącu lata tapicerka się zaśmierdziała! Na początku nie mogłam dojść, co mi tak daje, ale pewnego dnia w końcu BINGO....a co najgorsze, nie dało się jej zdjąć do prania. reklamacji nie uznano. Tym sposobem 1400zł poszło w śmieci
Myślę, że taka lniana tapicerka mogłaby być ok, bo len fajnie oddycha. Dla mnie to bardzo ważny czynnik teraz przy zakupie wózka
Ciekawe, co jest w tych brytyjskich jabłkach:-)