Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
Synek poszedł spać, będę nasłuchiwać i później też pójdę spać. Mam nadzieję, że noc będzie spokojna
AKuku no spuchłam niemiłosiernie i to tak od 8 miesiąca, na początku 7 msca było wesele siostry to przetańczyłam do 6 rano. a dokładnie miesiąc później tez byłam na weselu szwagra to juz nawet na krześle nie dałam rady siedzieć. Teraz specjalnie celowałam w zimę, a tu patrzę problem z ubieraniem się. Będę miała porównanie
Siva współczuje tego puchnięcia, to nic miłego, nie tylko pod względem wizualny, ale i nie da się normalnie funkcjonować. Dla mnie chodzenie sprawiało trudność bo stopy bardzo bolały
Dziewczyny a czy jest u was taki zwyczaj, jak tzw "odwiedki"?? Że po narodzinach ludzie przychodzą oglądać dziecko, przynoszą prezenty i trzeba ich ugościć
AKuku no spuchłam niemiłosiernie i to tak od 8 miesiąca, na początku 7 msca było wesele siostry to przetańczyłam do 6 rano. a dokładnie miesiąc później tez byłam na weselu szwagra to juz nawet na krześle nie dałam rady siedzieć. Teraz specjalnie celowałam w zimę, a tu patrzę problem z ubieraniem się. Będę miała porównanie
Siva współczuje tego puchnięcia, to nic miłego, nie tylko pod względem wizualny, ale i nie da się normalnie funkcjonować. Dla mnie chodzenie sprawiało trudność bo stopy bardzo bolały
Dziewczyny a czy jest u was taki zwyczaj, jak tzw "odwiedki"?? Że po narodzinach ludzie przychodzą oglądać dziecko, przynoszą prezenty i trzeba ich ugościć


A w domu to współczuję takich sytuacji jak u Mariki... ja też miałam d... tak obolałą że leżałam niemal cały dzień..mały a cycu itp. Ale u nas rodzina była bardziej "wyrozumiała"... albo to w sumie teściowie się mną zaopiekowali... bo raz że goście przychodzili po miesiącu (tylko najbliżsi byli wcześniej) i z reguły było tak że przychodzili do nas na 10 min a potem na kawe szli do teściów żebym ja miała spokój... chciałam to szłam z nimi, nie to siedziałam z maleństwem...
