Dosłownie wszystko co tylko chceA my z mężem to boki zrywamy jak jemy parówkę a ona stoi i wyciąga rączki by jej dać. Taki ma odruch wymiotny że aż w głos się śmiejemy z niej
U nas czasami jeszcze słoiczek się zdarza więc na noc więcej mleka dostaje. A czy Mały je już wszystko co Wy? Dosłownie wszystko..
Podobne tematy
- użytkowniczka Co
- Staramy się