reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Co do ciążowych zachcianek to ja mam już jedną- śledzie z cebulką. Myślę o nich w dzień i w nocy. Na samą myśl mam ślinotok 🫣
Witamy na pokładzie :D
Ja to mam ochotę na wszystko co niezdrowe 😂 fast foody, chipsy. Dzisiaj już się złamałam i zapowiedziałam że na obiad to ja muszę zjeść kebaba 😂
A z mdłościami mam różnie chociaż trochę mi się nasiliły i zmniejszają się po jedzeniu ale muszę je trochę w siebie wcisnąć bo wtedy też mam mniejszy apetyt.
No i ktoś pisał że w spodnie nie wchodzi- też mam ten problem, niby brzuch taki jak zazwyczaj to jakoś ciężko się dopiąć, a jak się dopnę to w samochodzie zaraz rozpinam bo mnie ciśnie
 
reklama
Moim zdaniem jest szansa. O pustym jaju mówimy gdy pęcherzyk ma 25mm i nie ma w nim nic, twój ma dopiero 15mm. A pisałaś że masz nieregularne cykle plus 5 wyszła słaba kreska gdzie raczej na tym etapie wyszłaby już mocniejsza gdyby ciąża była zgodna z wiekiem om
U mnie to pierwsza ciąża, więc nie mam żadnych innych złych lub dobrych doświadczeń, ale od samego początku mam po prostu takie przeczucie, że będzie dobrze. Potem dobre wyniki i przyrosty bety i ostatnia wizyta też potwierdziła, że jest ok. Wiadomo jakiś tam podświadomy niepokój jest i wszystko się może wydarzyć, ale myślę, że nastawienie plus dbanie o siebie i odpoczywanie to podstawa, którą możemy zrobić, na resztę za bardzo nie mamy wpływu :( Ja też jestem zdania, że złe myśli przyciągają złe rzeczy i nastawiam się, że będzie wszystko dobrze i dzięki temu jestem spokojna. Też każda wizyta w toalecie i każda pobudka rano jest zawsze niewiadomą i myślę, że to jest po prostu normalne, że będziemy się bały tego krwawienia. Ale najważniejsze jest nastawienie - przynajmniej ono u mnie robi jak na razie dużą robotę :) i niemyślenie tylko o tym, ale dobry serial, spacer, jakieś wyjście na obiad to też jest ważne żeby trochę przewietrzyć głowę. :)
 
Witamy na pokładzie :D
Ja to mam ochotę na wszystko co niezdrowe 😂 fast foody, chipsy. Dzisiaj już się złamałam i zapowiedziałam że na obiad to ja muszę zjeść kebaba 😂
A z mdłościami mam różnie chociaż trochę mi się nasiliły i zmniejszają się po jedzeniu ale muszę je trochę w siebie wcisnąć bo wtedy też mam mniejszy apetyt.
No i ktoś pisał że w spodnie nie wchodzi- też mam ten problem, niby brzuch taki jak zazwyczaj to jakoś ciężko się dopiąć, a jak się dopnę to w samochodzie zaraz rozpinam bo mnie ciśnie
Nie masz obaw o mięso w kebabie ? Ja też mam ochotę na kebsika ale no te mięso różne bywa 🙃
 
Nie mam. Nie ma co też popadać w paranoje, codziennie przecież tego nie jem a naprawdę są kobiety które robią gorsze rzeczy w ciąży np palą papierosy
Bardziej mam na myśli sposób przyrządzania kebaba
Nie zawsze to mięso jest świeże, często przeleżałe
Sama miałam ostatnio ochotę na ser pleśniowy rokpol i naczytałam się czego nie można jeść przez bakterie które mogą szkodzić płodowi
Dlatego też zapytałam o to czy masz jakiś sprawdzony kebab
Może za dużo naoglądałam się też książula na yt ☺️
 
Cześć Dziewczyny.

Podczytuję, czasami coś napiszę, ale muszę Wam powiedzieć, że nie mam sił. 🥴 Praca, dom, mój szalony czterolatek skutecznie mnie wykańczają. Padam wieczorem na nos jak Pluto...
Plus, że nie mam większych dolegliwości, poza czasami totalnym brakiem apetytu, ale takim, że muszę się zmusić do jedzenia. No i np dziś mnie bolał dół pleców, podbrzusze. Nie jakoś mocno, ale tak, że leżeć nie mogłam.
Czuję, że to będzie ciężki trymestr ;)
 
reklama
Cześć Dziewczyny.

Podczytuję, czasami coś napiszę, ale muszę Wam powiedzieć, że nie mam sił. 🥴 Praca, dom, mój szalony czterolatek skutecznie mnie wykańczają. Padam wieczorem na nos jak Pluto...
Plus, że nie mam większych dolegliwości, poza czasami totalnym brakiem apetytu, ale takim, że muszę się zmusić do jedzenia. No i np dziś mnie bolał dół pleców, podbrzusze. Nie jakoś mocno, ale tak, że leżeć nie mogłam.
Czuję, że to będzie ciężki trymestr ;)
Podziwiam kobiety które są w ciąży, pracują i jeszcze ogarniają małe szkraby 😍
 
Do góry