Z tą krzywą cukrową to u mnie w przychodni wszystkie babki dostają - pewnie zależy od lekarza, ale to jak z badaniem cytomegalii, toxo itp. kto chce mieć pewność to robi nawet jak mu skierowania nie dają;-) Cukrzyca ciążowa to się rozwija nawet jak u nikogo w rodzinie nie ma cukrzyków - czytałam ostatnio w jakims starym Mamo to ja, że to prawdopodobnie szalejące hormony w ciąży zaburzają wydzielanie insuliny i stąd się to bierze, a że jest groźne dla dziecka, to lepiej sprawdzić czy się nie przyplątało...
Anulka - mi też się nic nie chce, chociaż myślalam o basenie, ale nawet bez niego mi się przyplątała jakaś infekcja, więc odpada dopóki sie nie podlecze i zastanawiam się czy jednak jakiś zajęć sobie nie znaleźć, bo potem jak się zrobimy baloniki, to ciężko będzie ćwiczyć


