reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stymulacja - Późna Owulacja - Staranie się o dziecko

reklama
Pewnie masz rację, i betę zrobię. Rozwazalam to ponieważ nie chciałam sobie robić nadziei, a później przeżywać rozczarowania. Jeśli okres nie pojawi się do 10.10 to powtórzę będę.
Dziękuję za odpowiedź ;*
Nie ma sprawy. Trzymam kciuki ! I oczywiście daj znać
 
Ale cały czas męczy mnie myśl bo czytalam na wielu forach że pecherzyki rosna nawet do 24 mm, a moj 19 mm a ona chciala nastepnego dnia robic zabieg i bała się, żeby nam nie pękł.
Ciekawe czy jesli bedzie pekniety to tez bedzie robila czy przepadło?
Niestety cały mój entuzjazm pękł razem z moim serduchem 💔
Niestety ciąża obumarla od 2 tygodni. Bardzo się boję. Wczoraj dowiedziałam się o tym. Nie będzie mi dane być mamą. Czekam w domu na poronienie 😢😢
Nie wiem co mnie czeka ani ile będę tak wyczekiwać aż będę po wszystkim 😔🥺
 
Niestety cały mój entuzjazm pękł razem z moim serduchem 💔
Niestety ciąża obumarla od 2 tygodni. Bardzo się boję. Wczoraj dowiedziałam się o tym. Nie będzie mi dane być mamą. Czekam w domu na poronienie 😢😢
Nie wiem co mnie czeka ani ile będę tak wyczekiwać aż będę po wszystkim 😔🥺
Jejku strasznie Ci współczuję naprawdę, nie wiem nawet co powiedzieć...
Jak się czujesz? Czy coś od niedzieli się zadziało? Coś więcej wiesz?
 
Jejku strasznie Ci współczuję naprawdę, nie wiem nawet co powiedzieć...
Jak się czujesz? Czy coś od niedzieli się zadziało? Coś więcej wiesz?
Byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Przedwczoraj miałam 3 dawki po 2 tabletki poronne. Wczoraj 2 dawki po 2 tabletki natomiast zaraz po 2 dawce był zabieg łyżeczkowania.
Zdecydowałam się na szpital żeby szybciej to wszystko się odbyło, bo psychicznie męczyłam się bardzo i nadal się męczę
Najgorzej mi z tym, że nie wiem co sobie tłumaczyć, żeby to mniej bolało.
Czuje jakby dziecko mi zmarło, bo serduszko biło już i nagle przestało
 
Byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Przedwczoraj miałam 3 dawki po 2 tabletki poronne. Wczoraj 2 dawki po 2 tabletki natomiast zaraz po 2 dawce był zabieg łyżeczkowania.
Zdecydowałam się na szpital żeby szybciej to wszystko się odbyło, bo psychicznie męczyłam się bardzo i nadal się męczę
Najgorzej mi z tym, że nie wiem co sobie tłumaczyć, żeby to mniej bolało.
Czuje jakby dziecko mi zmarło, bo serduszko biło już i nagle przestało
Chyba dobrze, że zdecydowałaś się na szpital, takie oczekiwanie chyba tylko byłoby jeszcze bardziej obciążające psychicznie.
Domyślam się tylko jak musi to być trudne żeby poukładać to sobie wszystko w głowie jednak niestety najwięcej poronień jest na samym początku ciąży... Wiem, że łatwo mi pewnie teraz mówić ale staraj się nie rozgrzebywać tego bo będzie bolało bardziej... Po prostu czasami natura tak chce, czasem może płód w jakiś sposób źle by się rozwinął.
Ale skoro się udało zajść to znaczy, że uda się ponownie i następny raz może już będzie ten szczęśliwy i udany.
Ściskam Cię mocno, nie podłamuj się!!
 
Jasne ! Pozdrawiam :)
Miesiączka pojawiła się w 44dc. Byłam u ginekologa, oczywiście zlecił dużo badań. Zaczęłam od progesteronu (wynik 16,80) i tsh (również bardzo ładne 1,59) więc to na pewno nie było spowodowane tym. Na resztę badań musze czekać do następnej miesiączki ponieważ aktualnie przebywałam na wakacjach. Mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. I następne opóźnienie miesiączki będzie spowodowane ciążą ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim staraczkom :) :*
 
Miesiączka pojawiła się w 44dc. Byłam u ginekologa, oczywiście zlecił dużo badań. Zaczęłam od progesteronu (wynik 16,80) i tsh (również bardzo ładne 1,59) więc to na pewno nie było spowodowane tym. Na resztę badań musze czekać do następnej miesiączki ponieważ aktualnie przebywałam na wakacjach. Mam nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. I następne opóźnienie miesiączki będzie spowodowane ciążą ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim staraczkom :) :*
Ja miałam piękny i regularny cykl, co do dnia, aż wyjechałam za granicę... 😉 Wszystko szlag trafił więc zmiana klimatu mogła zdecydowanie już wpłynąć na cykl.
Daj znać jak badania i powodzenia w kolejnym podejściu ☺️
 
reklama
Byłam w szpitalu. Wczoraj wyszłam. Przedwczoraj miałam 3 dawki po 2 tabletki poronne. Wczoraj 2 dawki po 2 tabletki natomiast zaraz po 2 dawce był zabieg łyżeczkowania.
Zdecydowałam się na szpital żeby szybciej to wszystko się odbyło, bo psychicznie męczyłam się bardzo i nadal się męczę
Najgorzej mi z tym, że nie wiem co sobie tłumaczyć, żeby to mniej bolało.
Czuje jakby dziecko mi zmarło, bo serduszko biło już i nagle przestało
Jak się trzymasz? Wszystko ok?
 
Do góry