reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stymulowanie rozwoju czerwcowych maluszkow

to ja też, fifi mając dwa miesiące i prawie dwa tygodnie potrafi:

-leżąc na brzuszku, trzymać wysoko głowę, oparty na łokciach, podnosi klatę troszkę
- odpowiada usmiechem na usmiech,
- gada do karuzeli w łóżeczku, jak się do niego mówi to po swojemu odpowiada
- kopie dyndające nad nim zabawki, próbuje dotknąć zabawek nad nim wiszących
- odkrył łapki: pcha do buzi, składa dłonie jak do modlitwy i się czasem przygląda własynm łapkom
- noszony na raczkach ładnie, sztywno trzyma głowkę,
- zasypia sam w łóżeczku, zarówno w dzien jak i w nocy, w nocy śpi od 21 do ok 6 rano, a w dzien po każdym karmieniu od 30 min do godzinki nawet
no i jeszcze dodam, że jest najpiękniejszym dzieckiem świata :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
to ja też, fifi mając dwa miesiące i prawie dwa tygodnie potrafi:

-leżąc na brzuszku, trzymać wysoko głowę, oparty na łokciach, podnosi klatę troszkę
- odpowiada usmiechem na usmiech,
- gada do karuzeli w łóżeczku, jak się do niego mówi to po swojemu odpowiada
- kopie dyndające nad nim zabawki, próbuje dotknąć zabawek nad nim wiszących
- odkrył łapki: pcha do buzi, składa dłonie jak do modlitwy i się czasem przygląda własynm łapkom
- noszony na raczkach ładnie, sztywno trzyma głowkę,
- zasypia sam w łóżeczku, zarówno w dzien jak i w nocy, w nocy śpi od 21 do ok 6 rano, a w dzien po każdym karmieniu od 30 min do godzinki nawet
no i jeszcze dodam, że jest najpiękniejszym dzieckiem świata :D
u nas wszystkie z powyższych poza łapkami, łapki tylko wkłada do buzi, nie składa jak narazie
 
pozwolisz katasiu że posłużę się twoim wyliczeniem :)
Julka - 3 miesiące:
-leżąc na brzuszku, trzyma wysoko głowę, oparta na łokciach, podnosi klatę
- odpowiada usmiechem na usmiech, uśmiecha się też jak widzi mame lub tate :) np. rano jak się wyśpi
- gada do zabawek na macie, jak się do niej mówi to po swojemu odpowiada
- dotyka zabawek nad nią wiszących na macie i udaje jej się złapać wiszące kółeczka
- pcha do buzi rączki, składa dłonie jak do modlitwy i się czasem przygląda własynm łapkom
- noszona na raczkach ładnie, sztywno trzyma głowkę,
- w nocy zasypia sama w łóżeczku - ostatnio popsuł jej się harmonogram snu :)
- wodzi wzrokiem za osobami które chodzą po pokoju
- reaguje na głos i patrzy się w stronę osoby która mówi
- przewraca się z brzucha na plecy
- ma 3 ulubione piosenki i lubi czytanie książek (koniecznie rymowanych :)) - potrafi się skupić dość długo na słuchaniu
 
ODRUCHY U NIEMOWLAKÓW

Są to wrodzone odruchy, które samoistnie wygasają. Jeżeli dane reakcje dziecko prezentuje konsekwentnie na długo po czasie, kiedy fizjologicznie odruch powinien zaniknąć - może być to przejaw jakichś nieprawidłowości i warto zwrócić się z tym do lekarza

ODRUCH CHWYTNY - jeżeli dotkniemy wnętrza rączki noworodka, paluszki zaciskają się i dociskają "łup" do powierzchni dłoni przez kilka sekund. Odruch ten słabnie ok. 2-3 m-ca życia, a wygasa ok 5-6 m-ca życia

ODRUCH BABIŃSKIEGO - przy delikatnym podrażnieniu (od pięty do palców) podeszwy stopy dziecka - palce rozczapierzają się , a duży palec wygina się ku górze. Odruch ten zanika najczęściej ok. 6 m-ca życia, ale dopuszcza się jego występowanie do 2 roku życia

ODRUCH MORO - gwałtowny wyprost kończyn z łukowatym odgięciem pleców w odpowiedzi na silny bodziec (światło, hałas, szarpnięcie'). Odruch ten powinien wygasnąć w okresie od 4 do 6 m-ca życia

ODRUCH STĄPANIA - (inaczej chód automatyczny) - dotknięcie stopy powoduje wyprostowanie tej nogi i jednocześnie - zgięcie drugiej. Jeżeli przytrzyma się dziecko prosto, na stabilnym podłożu i będzie się podążać za jego ruchami - to zacznie ono dziarsko "maszerować". Odruch ten fizjologicznie zanika ok 6. tyg, najpóźniej w 3 m.ż

ODRUCH PEŁZANIA - dotknięcie podeszwy jednej ze stóp lezącego na brzuszku dziecka, tak aby poczuło oparcie, powoduje odepchnięcie się przez wyprost nóżki i pokurczenie drugiej - przez co bobas przesuwa się do przodu. Ten automatyzm także powinien zaniknąć do 3 m.ż.

ODRUCH GALANTA - wywołuje go przeciągnięcie (np. palcem) po plecach leżącego na brzuszku dziecka wzdłuż kręgosłupa - po jego prawej lub lewej stronie. Maluch wygnie się wówczas w te stronę, po której był dotykany, podkurczając jednocześnie nóżkę z tej samej strony. Wygaśniecie tej reakcji następuje ok 4 m.ż.

ODRUCH SZUKANIA - to zwracanie głowy w kierunku działania bodźca po dotknięciu policzka lub kącika ust po prawej lub lewej stronie. Jest silnie związany z odruchem ssania, lecz o ile ssanie z wiekiem przekształca się w czynność świadomą, to reakcja szukania zanika ok. 3-4 m.ż.

ASYMETRYCZNY ( w skrócie ATOS) i SYMETRYCZNY (STOS) TONICZNY ODRUCH SZYJNY - Pierwszy - objawia się wyprostem rąk i zgięciem nóg przy odchyleniu główki ku tyłowi i reakcją odwrotną podczas przywiedzenia główki do głowy do przodu, ku klatce piersiowej. Drugi można zaobserwować u leżącego na plecach dziecka, które po przekręcaniu mu główki np. w prawo - prostuje prawą rękę, a ugina lewą. Podobnie po stronie lewej. Oba odruchy powinny zaniknąć do 6 m.ż.
 
Ostatnia edycja:
Jednym z dwóch najpiękniejszych dzieci na świecie :-D :-D


hahha ja zawsze mowie Olafkowi ze jest najpiekniejszym dzieckiem na swiecie w kategorii 3-6 a Ercio w kategorii 0-3 to samo w kontekscie "moj najukochanszy synus na swiecie " Olaf ma z tego niezly ubaw i zawsze dopowiada 2 kategorie :))
 
Tak czytam zdolnościach waszych maluszków i widzę, że mój Michał również nie zostaje z tyłu, no chyba że pod względem spania. W nocy domaga się butli czasem o 2 czasem nieco później. A czasem dwa razy :-( No i strasznie nie lubi leżeć na brzuchu! Głowę podnosi wysoko, ale nie poleży dłużej niż dwie, trzy minuty, bo zaczyna się strasznie wściekać, a sam się jeszcze na plecy odwrócić nie potrafi. Zastanawiam się jak on się nauczy raczkować, jeśli takie wojny prowadzi :-( No i jeszcze jedna sprawa - Misiek ma jakąś manię na punkcie drzew i kwiatów. gada do nich, śmieje się w głos i próbuje łapać rękami. Nie mogę z nim jeździć po parku jeśli nie śpi, bo mam wrażenie, że mi wyskoczy z wózka ;-)
 
Tak czytam zdolnościach waszych maluszków i widzę, że mój Michał również nie zostaje z tyłu, no chyba że pod względem spania. W nocy domaga się butli czasem o 2 czasem nieco później. A czasem dwa razy :-( No i strasznie nie lubi leżeć na brzuchu! Głowę podnosi wysoko, ale nie poleży dłużej niż dwie, trzy minuty, bo zaczyna się strasznie wściekać, a sam się jeszcze na plecy odwrócić nie potrafi. Zastanawiam się jak on się nauczy raczkować, jeśli takie wojny prowadzi :-( No i jeszcze jedna sprawa - Misiek ma jakąś manię na punkcie drzew i kwiatów. gada do nich, śmieje się w głos i próbuje łapać rękami. Nie mogę z nim jeździć po parku jeśli nie śpi, bo mam wrażenie, że mi wyskoczy z wózka ;-)
spokojnie nie wszystkie dzieci raczkują, a może z czasem jak się bardziej wyćwiczy to polubi na brzuszku:-)
 
reklama
Kobietki... w co bawicie się z kochanymi 4-miesięcznikami? My standardowo tosi tosi łapki, gilu gilu :) a kuku, kizi mizi i inne mojego wymysłu... może podsuniecie jakieś inne pomysły bo robię się sama dla siebie nudna choć mały się cieszy :)
 
Do góry