Konczita a też chodziłam do Bałagi... Byłam bardzo z niego zadowolona

i jak już w Katowicach mieszkałam to i tak do niego jeździłam, ale ja chodziłam do Poradni na Wzgórzu... a jak przestał przyjmować to znalazłam lekarza w Katowicach... ale jak masz możliwość się do niego dostać to ja bym chodziła... tak przypuszczałam, że gdzieś w Bytomiu przyjmuje, ale mi z Katowic to już trochę daleko by było...
Pasibrzuch dobrze, że się odezwałaś... już się zaczynałam martwić o Ciebie - dwupaku


Halka - 45 minut z jednej piersi i jak dla mnie i tak nie dużo... Natasza z początku potrafiła być przy piersi 5-6 godzin

Ja o 16.00 chodziłam dalej w pidżamie i z nieumytymi zębami... a śniadanie na ogół robiłam sobie dzień wcześniej i biegłam do lodówki, żeby je wziąć... leżałam na łóżku, Młoda przy piersi, a ja śniadanie jadłam... i nie dało jej się smoczkiem oszukać

a jak wyciągałam jej pierś to był taki lament, że szok

a potem jeszcze się okazało, że mało przybiera i lekarka zaproponowała, żeby dokarmiać... ja jej wtedy po prostu jedno albo dwa karmienia w ciągu dnia robiłam z modyfikowanego mleka i wtedy w ogóle nie przystawiałam jej... i robiłam wtedy 60ml... i różnie - czasmi wypjała, a czasmi nie...