reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Synek bawi się wózkiem i lalkami

jak mnie takie gadanie wkurza!
moj 4letni synek w najlepsze uwielbia bajki z serii Barbie,bawi sie lalkami bobasami,wozi je w wozeczku,ubiera korale,bransoletki,maluje panokcie :-D itd.
ma starsze siostry i dlatego lubi/nasladuje po nich
mimo to najbardziej na swiecie kocha auta i to jest jego obsesja:-)

moj maz za to jest niezadowolony,gdy synek bawi sie jak dziewczynki ..tlumacze mu jednak slowa psychologa dzieciecego,ktory powiedzial,ze to dobrze jak chlopcy bawia sie lalkami i jezdza wozeczkami,bo ucza sie wrazliwosci i w przyszlosci rokuja na dobrych ojcow ;-) takze tylko sie cieszyc :-)
 
reklama
moja kuzynka też zawsze bawiła się samochodami i wyścigi... a dlaczego> bo na podwórku miała samych kolegów, no a samej się bawić to nie ma co. to normalne.
 
Nie masz się czym martwic jest to normalne zachowanie. Mam w rodzinie dwóch siostrzeńców- jeden ma 3 lata, drugi 5. Gdy tylko przychodzą do mojej córki jest wielka walka o lalki, wózki i inne akcesoria dla dziewczynek:) Są jeszcze w takim wieku, że nie dzielą zabawek na te dla chłopców i te dla dziewczynek. Dla nich zabawki to zabawki tym bardziej, że nie maja takich w domu.
 
Nie jest na pewno nic złego w tym że lubi pojeździć sobie wózkiem i powozić sobie w nim lale czy misia, dla dzieci jest to tylko czysta zabawa. Nie ma co doszukiwać się w tym czegoś złego! owszem są sytuacje skrajne, kiedy trzeba interweniować, ale bez przesady dotyczy to może jednego/dwóch na kilkanaścioro dzieci. zabawki teraz sa tak pięknie wykończane, kolorowe, dzięki temu sa atrakcyjne dla dzieci i nie ma się co im dziwić że chcą się nimi bawić.
 
ja uważam że nie ma w tym absolutnie nic złego. Synek koleżanki który teraz ma 7!! lat bawił sie lalkami , a do tego nosil niektóre ubrania po starszej o rok siostrze. Nie mialo to na niego żadnego wpływu. teraz natomiast bawi sie tylko telefonami, komputerem i grami...nie dajmy się zwariować...
 
Uwielbiam "dobre rady" nieznajomych życzliwych....
Jedyne, co mogę powiedzieć to "zgadzam się z przedmówcą" :-) Każdym/ą :-)
Dzięki Bogu, nasze pokolenie nie różnicuje już zabawek pod względem płci i to może w końcu zaprocentuje równymi szansami kobiet i mężczyzn na każdym etapie życia. Moja córeczka w sklepie z zabawkami zawsze zatrzymuje się przed półka z samochodami i przy niej trwa podczas całej wizyty w tymże sklepie. i jakos nie jest mi niezręcznie :-)
 
Mój synek jak był młodszy, to w każdym sklepie z zabawkami tylko lale oglądał, każdą chciał wziąć do ręki i przytulić. No to mu kupiłam lale i co? Leży gdzieś między zabawkami i tyle nią zabawy. Dziecko zawsze najbardziej interesuja zabawki których nie ma.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też uważam, że nie ma w tym nic złego, że chłopiec bawi się lalkami, moja córa np. jest Spidermenem ;-), w listach do Mikołąja pisze o samochody, wozy strażackie, smoki i dinozaury, lalki i wózek leżą w kącie. :-)
 
Do góry