reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Synek gryzie inne dzieci

Anna2828

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Październik 2019
Postów
39
Witam, synek skończone 1,5 roku i mam problem z gryzieniem ... A mianowicie kiedy widzi inne dzieci , pierwsze co robi to podlatuje do nich i je gryzie .... Obecnie ma 16 ząbków , nie widać nowych .. jeśli chodzi o dorosłych to czasami ugryzie mnie i męża ... Bym 3 dni w żłobku na adaptacji i pierwsze co do podbiegł i gryz, potrafi się też zabawić z innymi dziećmi np. ale też gdzieś z początku czy w trakcie zabawy chce ich gryźć ... Martwi mnie to, że tak reaguje na inne dzieci , tłumacze , że nie wolno.. ale nie pomaga , bo rozumie wszystko co się do niego mówi, ale chyba tylko to co chce 😂😂 A ja jestem załamana ;( Bo dzisiaj np. byliśmy na spacerze , stał chłopiec, a mój synek podbiegł i pierwsze co to chcial ugryźć tego chłopca ...a tamta mama patrzyła na mnie z wyrzutem ... Czy to minie , albo czy któraś mama miała podobny problem i jakoś sobie z tym poradzila ? Z góry dziękuję za rady!!
 
reklama
Moja córcia gryzie, ale gryzie wszystkich i wszystko. U niej to wynik ekspresji emocji wynikający między innymi z zaburzeń integracji sensorycznej. Zabranianie nie działa. Powoli uczy się tak nie robić. Ma już 3 lata
 
Ale jak gryzie? Z taka jakas złością czy może jest w tym coś innego?
Moj synek np gryzie tylko mnie jak targają nim silne emocje np miłość. Podbiega do mnie, przytula się mocno i gryzie np rękaw mojej bluzki czy mój sweter. Nie złośliwie, po prostu mocno odczuwa w takich momentach i jedynie co potrafi to tak „ugryźć”. Może u twojego dziecka w ten sposób objawia się ekscytacja lub podniecenie?
Gryzienie jest wbrew pozorom normalne wśród dzieci. Owszem, nie jest to zachowanie pochwalane ale dzieci dają upust swoim uczuciom w bardzo prosty sposób. Krzykiem, biciem, gryzieniem….
 
Mam koleżankę,która ugryziona przez dziecko- oddała. Więcej jej nie ugryzł.. :p
A zupełnie serio- to ważne czy to jest złość, jakie emocje nim kierują.. Mam tylko jednego syna, ale nigdy nikogo nie ugryzł tak po prostu..
 
Ale jak gryzie? Z taka jakas złością czy może jest w tym coś innego?
Moj synek np gryzie tylko mnie jak targają nim silne emocje np miłość. Podbiega do mnie, przytula się mocno i gryzie np rękaw mojej bluzki czy mój sweter. Nie złośliwie, po prostu mocno odczuwa w takich momentach i jedynie co potrafi to tak „ugryźć”. Może u twojego dziecka w ten sposób objawia się ekscytacja lub podniecenie?
Gryzienie jest wbrew pozorom normalne wśród dzieci. Owszem, nie jest to zachowanie pochwalane ale dzieci dają upust swoim uczuciom w bardzo prosty sposób. Krzykiem, biciem, gryzieniem….
Mój synek wszystkich bije, jak targają nim silne emocje. Potrafi uderzyć ciocię, bo bardzo się cieszy, że przyszła. Mówimy mu wtedy, że nie wolno bić, bo to boli. Wtedy nas mocno przytula, "żeby nie bolało" i następnym razem robi to samo. Zaczęliśmy mu mówić, że jak będzie nas bił, to nie będziemy się z nim bawić, ale też nie działa... On tego nie robi specjalnie, tylkl tak odreagowuje silne emocje. Przejdzie mu to? Czy co mamy robić?
 
Mój synek wszystkich bije, jak targają nim silne emocje. Potrafi uderzyć ciocię, bo bardzo się cieszy, że przyszła. Mówimy mu wtedy, że nie wolno bić, bo to boli. Wtedy nas mocno przytula, "żeby nie bolało" i następnym razem robi to samo. Zaczęliśmy mu mówić, że jak będzie nas bił, to nie będziemy się z nim bawić, ale też nie działa... On tego nie robi specjalnie, tylkl tak odreagowuje silne emocje. Przejdzie mu to? Czy co mamy robić?
Szukac specjalisty od dzieci - integracja sensoryczna. Dziecko tak reaguje bo ma nadwrażliwość bodźców i inaczej nie potrafi tego wyzbyć się. Terapeuta z nim popracuje tak zeby zmniejszyć te bodzce i bedzie duzo lepiej 😊

Tak samo @Anna2828 do terapeuty integracji sensorycznej.
 
Szukac specjalisty od dzieci - integracja sensoryczna. Dziecko tak reaguje bo ma nadwrażliwość bodźców i inaczej nie potrafi tego wyzbyć się. Terapeuta z nim popracuje tak zeby zmniejszyć te bodzce i bedzie duzo lepiej 😊

Tak samo @Anna2828 do terapeuty integracji sensorycznej.
W moim mieście obecnie nie odbywają się zajęcia z integracji sensorycznej, a te, które były, były beznadziejne (nie tylko moje zdanie). Jazda godzinę lub dłużej w jedną stronę odpada.
 
Mój synek wszystkich bije, jak targają nim silne emocje. Potrafi uderzyć ciocię, bo bardzo się cieszy, że przyszła. Mówimy mu wtedy, że nie wolno bić, bo to boli. Wtedy nas mocno przytula, "żeby nie bolało" i następnym razem robi to samo. Zaczęliśmy mu mówić, że jak będzie nas bił, to nie będziemy się z nim bawić, ale też nie działa... On tego nie robi specjalnie, tylkl tak odreagowuje silne emocje. Przejdzie mu to? Czy co mamy robić?
Zabranianie i grozby nic nie dadzą, musisz mu pokazac inne sposoby na rozne rodzaje emocji. Na zlosc sprawdza sie np targanie kartek, uderzanie w poduche, itp, na radość podskoki, oklaski, tańce itd. Tego sie nie da zmienic w jedno popoludnie, codziennie musicie pracowac nad tymi emocjami podczas zabaw i zwyklych codziennych czynnosci rowniez. Dziecko nauczy sie łaczyc daną emocje z reakcją jaką mu przekazesz.
 
reklama
Zabranianie i grozby nic nie dadzą, musisz mu pokazac inne sposoby na rozne rodzaje emocji. Na zlosc sprawdza sie np targanie kartek, uderzanie w poduche, itp, na radość podskoki, oklaski, tańce itd. Tego sie nie da zmienic w jedno popoludnie, codziennie musicie pracowac nad tymi emocjami podczas zabaw i zwyklych codziennych czynnosci rowniez. Dziecko nauczy sie łaczyc daną emocje z reakcją jaką mu przekazesz.
Ze złością poradziliśmy sobie właśnie w taki sposób jak piszesz: jak jest zdenerwowany to skacze. Nauczyłam go tego niechcący. Nie pomyślałam, żeby z radością zrobić to samo. Bije wtedy brawo, ale to najwyraźniej za mało.
 
Do góry