reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Synek woli babcie

momma28

Początkująca w BB
Dołączył(a)
7 Styczeń 2024
Postów
21
Dziewczyny! Ostatnio pisałam o tym czy zostawić 1,5 rocznego synka na noc z babcią. Był wtedy w fazie raczej mamozy. Bałam się jak sobie poradzi, czy to nie będzie traumatyczne i wiecie co? Synka w ogóle nie obeszło, że mnie nie ma. Tzn w pierwszy dzień przy usypianiu lekko poplakiwał a później już całkiem zapomniał. Jak dzwoniłam na kamerkę to nawet nie zwrocil na mnie uwagi. Ach, no i koniec końców został z babcią trzy doby! Jak wróciłam uśmiechał się i podszedł do mnie, ale bez fajerwerków. No i od tamtej pory - świata nie widzi poza babcia. Jak w pobliżu jest babcia to wszystko chce robić z nią a mnie ma totalnie gdzieś. W domu jest okej, tak jak zawsze, ale jak tylko jesteśmy u babci to chce żeby babcia się z nim bawiła, żeby babcia go karmiła, żeby babcia szła z nim na dwór, no dosłownie wszystko z babcią. Raz nawet zdarzyło się że nie chciał żebym go nakarmiła i pokazywał palcem na babcie. Raz też kiedy moja mama poszła do toalety to od razu pobiegł za nią płacząc chociaż ja próbowałam go zająć zabawą. Czy to normalne zachowanie? Czy to tylko faza która minie? Martwię się że rozczarowałam go jako matka, że z babcią mu lepiej :(
 
reklama
To trochę inna sytuacja, ale jak miałam 2.5 roku moja mama musiała iść do szpitala na kilka dni urodzić mojego młodszego brata. Podobno faktycznie wtedy moja relacja z tatą wskoczyła na inny poziom i byłam dość mocno "obrażona" na mamę. Do tego mój brat był bardzo wymagającym dzieckiem więc ja już tej relacji z mamą nigdy nie odbudowałam i nie przepadam za nią do dziś 🤷‍♀️
 
To trochę inna sytuacja, ale jak miałam 2.5 roku moja mama musiała iść do szpitala na kilka dni urodzić mojego młodszego brata. Podobno faktycznie wtedy moja relacja z tatą wskoczyła na inny poziom i byłam dość mocno "obrażona" na mamę. Do tego mój brat był bardzo wymagającym dzieckiem więc ja już tej relacji z mamą nigdy nie odbudowałam i nie przepadam za nią do dziś 🤷‍♀️
No nie pocieszylas 😅
 
Co Ty gadasz 😱 na tym etapie jesteś dla swojego dziecka całym światem, ostoją, do której się wraca i źródłem ciepła i akceptacji, a babcia jest po prostu atrakcją. Babcia zawsze będzie ciekawsza, bo nie jest zmęczona jak mama pracą, bo wszystko bierze wolniej i spokojniej, bo ma czas. Nie ma nic ważniejszego w życiu dziecka ze zwykłej rodziny niż mama.
 
Dziewczyny! Ostatnio pisałam o tym czy zostawić 1,5 rocznego synka na noc z babcią. Był wtedy w fazie raczej mamozy. Bałam się jak sobie poradzi, czy to nie będzie traumatyczne i wiecie co? Synka w ogóle nie obeszło, że mnie nie ma. Tzn w pierwszy dzień przy usypianiu lekko poplakiwał a później już całkiem zapomniał. Jak dzwoniłam na kamerkę to nawet nie zwrocil na mnie uwagi. Ach, no i koniec końców został z babcią trzy doby! Jak wróciłam uśmiechał się i podszedł do mnie, ale bez fajerwerków. No i od tamtej pory - świata nie widzi poza babcia. Jak w pobliżu jest babcia to wszystko chce robić z nią a mnie ma totalnie gdzieś. W domu jest okej, tak jak zawsze, ale jak tylko jesteśmy u babci to chce żeby babcia się z nim bawiła, żeby babcia go karmiła, żeby babcia szła z nim na dwór, no dosłownie wszystko z babcią. Raz nawet zdarzyło się że nie chciał żebym go nakarmiła i pokazywał palcem na babcie. Raz też kiedy moja mama poszła do toalety to od razu pobiegł za nią płacząc chociaż ja próbowałam go zająć zabawą. Czy to normalne zachowanie? Czy to tylko faza która minie? Martwię się że rozczarowałam go jako matka, że z babcią mu lepiej :(
Mój syn również ma 1,5 roku i babcia jest ukochana. Jak mały się uderzy i płacze, to idzie do babci, nie do mnie. Mnie to cieszy, syn ma kolejną zaufaną osobę, którą kocha. Tak, moje dziecko stoi pod toaletą i płacze, kiedy babcia tam jest.
PS Jesteś dla swojego syna całym światem, jestem o tym przekonana. Nie, nie zawiodłaś. Ściskam Cię mocno, dajesz radę!
 
Ja mam wrażenie że Olgus traktuje babcię na równi ze mną i z tatą. Tak samo jest płacz jak Babi zniknie, tuli się do niej, zaczepia. Z jednej strony lekka zazdrość jest, z drugiej przynajmniej wiem że jak trafię do szpitala to dadzą radę
 
Jestem kolejna do grona, gdzie babcia jest jak mama i tata. Jak widzi moją mamę to jej nie odpuści, musi do niej iść. Często bywa tak, że macha mi papa jak pójdzie do babci na ręce, albo zostaje u rodziców. Czasem jak mówię, ze mama smutna to mi daje buzi i dalej idzie do babci. Jakby chciała powiedzieć "mamo, kocham cię, ale teraz jestem z babcią". Ma 11 miesięcy.

No ale ponoć czasami mnie szuka jak zostaje z babcią, woła mama itp. naprawdę nie przejmuj się. Powinnaś się cieszyć, że dziecko ma kolejną zaufaną osobę. My na wiosnę mamy wesele i chyba zostawimy małą z babcią na noc pierwszy raz. Będzie w wieku Twojego szkraba. Także w sumie dobrze, że sztama z babcią. Mi serce rośnie jak widzę, jak córka kocha moich rodziców.
 
Jestem kolejna do grona, gdzie babcia jest jak mama i tata. Jak widzi moją mamę to jej nie odpuści, musi do niej iść. Często bywa tak, że macha mi papa jak pójdzie do babci na ręce, albo zostaje u rodziców. Czasem jak mówię, ze mama smutna to mi daje buzi i dalej idzie do babci. Jakby chciała powiedzieć "mamo, kocham cię, ale teraz jestem z babcią". Ma 11 miesięcy.

No ale ponoć czasami mnie szuka jak zostaje z babcią, woła mama itp. naprawdę nie przejmuj się. Powinnaś się cieszyć, że dziecko ma kolejną zaufaną osobę. My na wiosnę mamy wesele i chyba zostawimy małą z babcią na noc pierwszy raz. Będzie w wieku Twojego szkraba. Także w sumie dobrze, że sztama z babcią. Mi serce rośnie jak widzę, jak córka kocha moich rodziców.
O tak, Olgus mi też ostatnio sam z siebie papa u babci zrobił 😅 ale mi się smutno zrobiło wtedy
 
reklama
Do góry