reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

U mojej Zosi skóra na buźce zdecydowanie się poprawiła. Nie zmieniłam diety ani mleka modyfikowanego bo mi coś tu nie pasowało na alergię...W nocy krostki "chowały się" na dworze również.. dopiero czerwieniły się jak płakała, poocierała buźką o pieluszke/kocyk... kupki miała "śliczne".. ;-)zaryzykowałam nie zmieniając diety ale tak mi podpowiadała intuicja..także to był trądzik niemowlęcy.. :tak:
 
reklama
Crazy no u nas właśnie tak jest,że w nocy znikaja i na dworze a pojawiają sie jak płacze i pociera buźkę. Mam nadzieje,że niedługo całkowicie wszystko zniknie :)
 
Dziewczyny, a jak u Waszych dzidziusiów z bioderkami? My byliśmy dzisiaj w poradni i okazało się że jedno bioderko jest zaklasyfikowane jako II a/b, co mnie strasznie zestresowało :( lekarz zalecił pieluszkę tetrową na pampersa (szerokie pieluchowanie) i kontrolę za 6 tygodni. Wiąże się to ze spaniem na pleckach (układaliśmy Olę na boczkach). Poczytałam też trochę w internecie i mam nadzieję że nasze działania pomogą...
 
kropka, u nas była tylko jedna wizyta na razie i na szczęście lekarka nie zauważyła żadnych nieprawidłowości.
Ale
dzisiaj rano zobaczyłam na główce mojego skarba skorupkę, która wygląda jak ciemieniucha, tylko... Nie jest na ciemiączku..Jest na szczycie główki. Ale łuszczy się i można ją zeskrobać i te łuski wtedy jak łupież wyglądają.
Myślicie, że to mimo wszystko jest ciemieniucha? Posmarowałam oliwką..
 
multiplicamini to jest pewnie ciemieniucha. Smaruj oliwką, zaraz potem wyczesuj szczotką a później zmyj płatkiem kosmetycznym z wodą resztę oliwki. Nie wolno zostawiać oliwki bo to jeszcze ponoć pogarsza.
 
Moja Lenka na całej głowie miała coś takiego, jak wyczuję to wygląda na łupież, raz posmarowałam olejkiem przed kąpaniem, a tak to myję ją olejkiem myjącym (łącznie z głową) i jest tego coraz mniej - kąpię małą co 2 dni. Pediatra powiedziała, że ma wysuszoną skórę i kazała myć szamponem nawilżającym chyba Olliatum, ale w końcu go nie kupiłam. U niej trudno smarować oliwką bo ma dużo włosów ok. 2 cm długie.
No i jesteśmy po szczepieniu 6w1, na razie ok, nic się bie działo, w poniedziałek szczepiona była
 
u nas z kolei niekonczace sie kolki i brak kup. nie wiem czy to zaparcia, bo i lekarz i polozna draznili odbyt termometrem i nic. dopiero dwa czopki wlozone po sobie zadzialaly. niestety podczas wizyty u lekarza padla nazwa pewnej choroby genetycznej. na razie staram sie o tym nie myslec, bo starszak tez cierpial na zaparcia (czy raczej na niezbyt czeste wyproznianie, co podobno u dzieci na piersi jest spotykane), ale ...
 
biedna mdmd.. Macie z tym brzuszkiem przeboje.. Współczuję :-:)(
A próbowałaś masażu brzuszka takiego na pobudzenie perystaltyki jelit?
A o chorobach nawet nie myśl, bo Twoje nastawienie ma wpływ na malucha!! Na pewno nie jest to nic poważnego i martwić się na zapas nie ma co...
 
masujemy przy kazdym przewijaniu i czesciej. baczki ida ostro, ale z kupa nadal slabo... maly dostaje tez konskie dawki lekow. na poprawe pracy jelit i przeczyszczajace .
 
reklama
Kropka - mało się udzielam na tym wątku, ale u nas z bioderkami podobnie jak u Ciebie. byliśmy u 3 lekarzy, z czego dwóch zaleciło leczenie rozwórką a jeden powiedział że wystarczy profilaktyka w postaci noszenia małej z szeroko rozłożonymi nóżkami i jak najczęstsze kładzenie na brzuszku w pozycji na żabkę. ten trzeci lekarz powiedział że gdyby oba bioderka były złe to można by to uznać za sprawę fizjologiczną i liczyć że ta profilaktyka wystarczy, ale z racji tego że jedno jest dobre a drugie nie, to właśnie zalecił rozwórkę. miałam co do tego mieszane uczucia, ale w końcu musiałam zaufać któremuś lekarzowi i mała od czwartku śmiga w rozwórce. gdybyś miała jakieś pytania to pisz na priva
 
Do góry