reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpitale i ginekolodzy WROCŁAW

jak się już zdecydujesz na szpital na kamieńskiego to możesz pierw tam pojechać i obejrzeć sobie salę i porozmawiać z pielęgniarkami. Jest wtedy możliwość zaznajomienia się z oddziałem jeszcze przed porodem, wtedy wszystko będziesz wiedziała. Ja niestety tak nie zrobiłam, nie wiedziałam o tym, dopiero na miejscu wyczytałam taką możliwość.

84se.jpg
 
reklama
ja bym chyba chciała jednak na Brochowie bo mam tam trochę bliżej, ale co do ostatecznej decyzji to nie wiem, i wogóle to się boję.
 
nie bój się!!!! Zawsze możesz rodzić razem z mężem i trochę mu nagadać podczas skurczów :laugh: a tak poważnie to szpital może być i ze złota a lekarze do du....
ważna jest opieka i twoje nastawienie do porodu, pamiętaj że rodzenie kamieni nerkowych jest jeszcze bardziej bolesne od porodu ;D

 
witam
Chcialam rodzic na klinikach ze wzgledu na lekarza który mnie prowadzil ,miałabym na pewno dobra opieke zapewnioną rodziłam juz w tym szpitalu i wiem czego moge sie spodziewac ,akurat mam nie zbyt mile wspomnienia ale tym razem zapewnilam sobie tam polozna z polecenia i moj lekarz mial zadbac o to zeby sie mną zajeli to byl jedyny powod.
pozdrawiam kasia
 
Czesc słoneczka

Zastanawiamy sie z mężem juz od dłuzszego czasu gdzie najlepiej i w jak najsympatyczniejszej atmosfeże przywitamy nasza mała biedroneczke...
Cały czas chodzi mi po głowie szpital na Brochowie ,moja przyjaciółka tam rodziła 5 lat temu i jest bardzoz adowolona , to powiem szczerze bardzo mnie nalreca do tego by tez tam wylądowac ...jak nadejda te godziny:):)..jednak był jedyny minus o ktorym mi powiedziala ...bardzo bolalo ją szycie krocza , wrecz miała wrażenie ze szyli ja na zywca:( a ja tego boje sie najbardziej ...jejku jak ja to zniose:(

Prosze was o rade ..jeśli słyszałyscie , lub same macie jakies doswiadczenia z Brochowem to napiszcie mi ...a może jakis inny szpital polecicie? dodam że chcemy rodzic razem z mężem .

Z góry dziekuje i czekam na opinie

ściskam cieplutko w ten słoneczny dzień
 
Na Kamieńskiego rodziłam dwa razy- ostatni raz w marcu tego roku. Trzeba było miec wszystko swoje - włącznie z bagietkami do przemywania kikutka. Oczywiście- pierwsze ubranko bylo szpitalne, no i mydło do kąpieli pielęgniarki miały.

Co do Brochowa - słyszałam że cosik sie w nim popsuło, już nie jest tak jak 2-3 lata temu. Ale to są tylko "plotki matek z piaskownicy". Myślę ze warto sie przejechac po szpitalach i poogladac (najpierw zadzwonic, bo jak akurat będzie poród, to nie wpuszczą na salę).
 
Hej!

Ja rodziłam w marcu na Brochowie. Naprwsdę bardzo fajna atmosfera. Sala do rodzinnego porodu super. Warta tam pojechać i ją obejrzeć. Opieka bardzo dobra. Ja miałam cersarkę i zrobiono mi ją bardzo szybko nie czekali kilka godzin jak to przeważnie bywa. Polecam i pozdrawiam :laugh:
 
MINOZKA a to ciekawe ja również rodziłam w marcu-drugiego marca tego roku na kamieńskiego i ani razu mojemu dziecku nie założyłam ubranka które przyniosłam ze sobą tylko pampersy używałam, a i przybory do pielęgnaci pielęgniarki dawały ( leżały abok przewijacza- i jak zabrakło wystarczyło podejść do pielęgniarki) może trafił mi się inny personel-albo mieli kontrolę dlatego wszystko było??? dlatego jestem zaskoczona twoją opinią, ::)
 
reklama
Do góry