Na Szymka ten drugi antybiotyk zadziałał i przeszło mu w końcu,biegunka po odstawieniu antybiotyku tez minęła.Poza tym w sumie bez zmian.Operacja za 3 tyg wiec czekamy z niecierpliwoscia,chciałabym zeby było juz po.Z tego co ostatnio sie dowiedzielismy to jednak nie będą brac Szymka do szpitala 2-3 dni przed operacją tylko ma przyjsc w dzień operacji i to mnie troche dziwi bo mieli go poobserwowac troche,sonde włozyc do żołądka i zobaczyc jak toleruje itd,a tu w końcu nic!Ale 22 i 26 bedziemy w Cambridge mieli wizyte z lekarzami przed zabiegiem to dowiemy sie czegoś wiecej.Nawet nie wiemy czy potrzebuje w końcu tego zabiegu na refluks bo mieli mu sprawdzac czy ma ten zwieracz za luzno czy nie i nie wiem czy w końcu planuja cos sprawdzac!A zabieg i tak planuja wykonac!
Marta rozumiem ze Ola nie robi żadnych postepów jesli chodzi o jedzenie,skoro wspomnieli o PEGu? Nie powiem Ci dokładnie od kiedy Szymek ma sondę,ale tak na dobra sprawę,to prawie od urodzenia,odkąd zaczęli podawac mu mleko.Miał tez jakąś kilkudniowa przerwe,ale załozyli mu z powrotem bo nie przybierał na wadze,takze my mamy baaardzo długo:-(Trzymam kciuki za Was,napisz jak wyglada u Oli sprawa z jedzeniem i oby PEG ominął chociaz ją...