Kasiazar uspokoję Cię z porodówką. Jak rodziłam pierwszy raz to też było niezłe obłożenie ale męża spokojnie wpóścili i kazali mu siedzieć ze mną w boksie, bo pokój do porodów rodzinnych był już zajęty
, ale miałam w końcu cc. Kuzynka męża rodziła niedawno na starym i mówiła, że tam też mąż bez problemu wchodzi, nie ważne czy jakaś kobieta rodzi już czy nie. Także myślę, że spokojnie.
Co do cytologii też się bałam, ale powiem Ci, że jak widział moje zaciśnięte zęby to pobrał mi w miare delikatnie, nie tak jak normalnie pobiera. Mówił, że niby nie widzi tam stanu zapalnego nawet grzybicy no ale zobaczymy. Kazał mi przyjść za 3 tyg już brr. Cholera poleci kolejna kasa, a tu wrzesień i inne wydatki.
A co do różowego dawniej chłopców ubierali na różowo, tak mi mama mówiła na pocieszenie:-).
Tonka co do Mitery to po prostu brak słów, gdyby ona wiedziała, że wikszość terapii leczenia bezpłodności polega na podawaniu tabletek anty. Ja brałam na moje POC 3 lata Diane 35 dzięki niej zmniejszyła mi się otoczka na jajnikach, a one po odstawieniu tabletek pracowały na dużo wyższych obrotach. Jak to powiedział Kotecki zachowują się wtedy jak pies spuszczony ze smyczy.
Wegielek na kiedz masz termin? Ja na 7 stycznia:-)

Co do cytologii też się bałam, ale powiem Ci, że jak widział moje zaciśnięte zęby to pobrał mi w miare delikatnie, nie tak jak normalnie pobiera. Mówił, że niby nie widzi tam stanu zapalnego nawet grzybicy no ale zobaczymy. Kazał mi przyjść za 3 tyg już brr. Cholera poleci kolejna kasa, a tu wrzesień i inne wydatki.
A co do różowego dawniej chłopców ubierali na różowo, tak mi mama mówiła na pocieszenie:-).
Tonka co do Mitery to po prostu brak słów, gdyby ona wiedziała, że wikszość terapii leczenia bezpłodności polega na podawaniu tabletek anty. Ja brałam na moje POC 3 lata Diane 35 dzięki niej zmniejszyła mi się otoczka na jajnikach, a one po odstawieniu tabletek pracowały na dużo wyższych obrotach. Jak to powiedział Kotecki zachowują się wtedy jak pies spuszczony ze smyczy.

Wegielek na kiedz masz termin? Ja na 7 stycznia:-)