reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Tarnów

Tonka masz rację nie powinnam czytać takich rzeczy, choć sama wiesz jak jest. Chyba zrobię tak jak u Wikusia i normalnie pokupuje łóżeczko w ostatniej chwili, a wózek dopiero po porodzie rzeby nie zapeszać. Pamiętam, że w ciąży z Wikim jak trafiłam na patologię naoglądałam się też matek które traciły dzieci i jakoś tak do samego końca zwlekaliśmy z kupnem wszystkiego dla maluszka. Szczególnie mąż mnie prosił bym nic nie robiła, że jeszcze czas itd. a ja myślę, że on chciał mi w razie czego zaoszczędzić bólu gdyby coś się stało. Wikuś urodził się cały i zdrowy, tzn miał 9 pkt za szarą skórę ale tak był cudny i silny. Dlatego dopiero po porodzie mąż składał łóżeczko i całą resztę. Mówił, że to było najprzyjemniejsze składanie mebelka na świecie:) Jak wróciłam z Wikim do domu wszystko było przygotowane i normalnie myślałam, że się ze szczęścia posikam, że wszystko jest dobrze:)
Mam nadzieję, że teraz będzie też dobrze, musi być:tak:
 
reklama
Ja nawet nie brałam pod uwagę tego że może być źle Miesiąc przed miałam już wszystko gotowe z wyjątkiem kołyski którą kupiliśmy 2 tygodnie przed porodem Teraz już wiem że następnym razem będe bardziej powściągliwa bo wcześniej po prostu nie wiedziałam tego co wiem teraz... Co prawda miałam różne myśli jak to każda mama a czy dzidziuś będzie zdrowy, czy wszystko będzie ok na szczęście było :)
anrysa zauważyłaś że zostało Ci 2 miesiące 2 tygodnie i 2 dni do porodu :D lubie takie daty :)
Właśnie powiedz mi gdzie studiujesz ta analityke podyplomową Bo ja też musze sobie coś zrobic a że z analizą mam już do czynienia z 10 lat to pomyślałam o tym.
 
hej
nie opuściłam was tylko zeszłyście ostatnio na takie tematy że po prostu nie miałam nic do powiedzenia ;-)
co do zakupów dla małego to ja mając termin na koniec listopada wszystko kupiłam już w lipcu ale w sumie dlatego że to był nasz ostatni pobyt w PL a jak byśmy chcieli kupować tutaj łóżeczko czy wózek to byśmy musieli nieźle wybulić ,pamiętam jak jechaliśmy samochodem zawalonym z tyłu rzeczami typu wózek łóżeczko pościel itp heheh :-D:-D:-D:-D , teraz na szczęście mamy większy samochód więc i zakupów więcej wejdzie a przynajmniej się w oczy nie będzie rzucać ;-)
 
Ha ,ha to podobnie jak u mnie ,ja też poza tematem rodzenia ;-).więc też nie pisze,zresztą teraz to wszystko inaczej jest z tym rodzeniem ,wiecie jakieś zwiedzania porodówek :-D:-D:rofl2::rofl2: i tego typu :rofl2::rofl2::rofl2:.

A poza tym ok ,Igi już prawie po ospie ,tylko kaszel jest, ale dziś byłam u lekarza na kontroli i na szczęscie nie ma oskrzeli :tak:.I mam nadzieje że nie bedzie ich miał.

Jeszcze tydzień siedzenia w domku .
 
Igorek, AniaSm najważniejsze, że jesteście:) Co do ospy dobrze, że Igorek miał ją tak wcześnie. Mój Wiki miał ospę dopiero w te wakacje i niestety pozostawiła po sobie ślady. Najgorsze, że z jednej krostki została mu bielacza plama i to na buzi:( Pozostałe są na plecach i rękach ale mają szansę zejść. A ta jedna na twarzy przeobraziła się w bielactwo. Lekarz kazał to obserwować ale mówił, że raczej już nie zejdzie. Troszkę załamani jesteśmy. Nie chciałabym, żeby Wiki miał bielactwo:(
 
Anrysa mój Igi przeszedł faktycznie bez większych problemów :-).Nawet lekarka mówiła że naprawdę mało miał tych kropek.

No i miejmy nadzieję że to jednak ,nie bielactwo tylko taka dziwna blizna ,po ospie.

Choć u mnie w rodzinie bratanek miał 3,5 roku jak zachorował i był totalnie wysypany ,na głowie i na twarzy miał tego mnóstwo ,i 4 dni po prawie 40 stopni gorączki .

To chyba nie do końca zależy od wieku ,może organizm jakoś mniej się bronił czy jak ,sama nie wiem:baffled:.

Choć moja szwgierka myśli że to przez alergie bo on jest alergikem .
 
Kasiu a już myślałam, że jesteś po. A Ciebie jednak puścili na przepustkę. Powodzenia, niech Maleństwo jeszcze doczeka cierpliwie do środy. No i potem jak będę przechodzić przez Zielone to będę Cię ze Skarbeczkiem wypatrywać na spacerach, jeszcze raz powodzenia
 
reklama
Hej
jestem tu nowa i moze pozwolicie mi się dopisać do Tarnowskiego forum ( mieszkam w Tarnowie-Mościcach) forum śledzę na Styczniówkach 2011 bo też na styczeń mam termin. Dopiero dziś przeszukałam dokładniej wszystkie wątki na tym forum i znalazłam Tarnówek... nie bardzo też orientuję się w tym forum czy np to Tarnowskie ma jakieś swoje "podtematy" czy tylko ten jeden wątek głowny. Pozdrawiam Was serdecznie i może się tu zaklimatyzuje ... miłego popołudnia
 
Do góry