A
azik
Gość
chodziło mi o pomysł Twojej mamy - o przywożeniu Karoli, moje dziecię o 7 to często jeszcze śpi...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza


Nie daj sie! Ty masz calkowita racje, a nasze mamy, no coz, niestety czesto mowia glupoty i wierza w rozne bzdury. Moja tez
Najwazniejsze, ze nie ugielas sie (moja sasiadka nie potrafi postawic sie swojej mamie i z tego powodu ma same problemy, do tego ciezka nerwice) :-)
) Mama stwierdzila, niemalze z placzem, ze zabieram dziecku dziecinstwo !!!
I ze serca nie mam, taka wyrodna jestem. A potem sie na mnie obrazila
Na szczescie ja sie na takie numery nie nabieram:-) Moze sobie jeczec i obrazac sie do woli, zagrozilam jej, ze jak bedzie robic wbrew mnie to nie zobaczy wnuczki
No i na razie spokoj.
I jeszcze ja mam być "wdzięczna" za zjebki, albo przynajmniej się nie odzywać.... A jak się odezwę, to obraza majestatu!A dodam jeszcze, ze z moja mama mialam ostra awanture po tym jak powiedzialam, ze moja Ola nigdy nie bedzie jadla w MacDonaldzie (przynajmniej poki bedzie niepelnoletnia) Mama stwierdzila, niemalze z placzem, ze zabieram dziecku dziecinstwo !!!
I ze serca nie mam, taka wyrodna jestem. A potem sie na mnie obrazila
Na szczescie ja sie na takie numery nie nabieram:-) Moze sobie jeczec i obrazac sie do woli, zagrozilam jej, ze jak bedzie robic wbrew mnie to nie zobaczy wnuczki
No i na razie spokoj.


Nawet dobrze ze mieszkamy tak daleko od siebie bo chyba bym zwariowala.Do tej pory wszytskim mowi ze jej wnuczek spi jak Lazarz bo spi bez poduszki i nie ma kolderki tylko spi w spiworku.



..........kasiu a nie chce ci czasem poduszki przysłać




