Juliaf20
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2023
- Postów
- 77
Dziewczyny, czy miałyście taką sytuację, że testy owulacyjne zaczęły się stopniowo przyciemniać, potem doszły do pewnego poziomu i „stanęły” – kreska była widoczna, ale nigdy nie zrównała się z kontrolną? U mnie objawy owulacji (śluz jak białko jaja, ból jajnika) już były, a test nigdy nie był w 100% pozytywny. Jak wyglądały u Was testy po owulacji – druga kreska znikała całkiem czy jeszcze jakiś czas była widoczna?
Cykle ok 34 dniowe. Ostatnia miesiączka 23-27.11
Owulacja według aplikacji 10.12
Byłam u lekarza wszystko okej, a już nie wiem co myśleć o tych testach i chciałabym poczytać czy któraś z was tak miała
W poprzednim cyklu też żaden test nie był w 100% pozytywnych, ale progesteron 7dpo wskazywał na to, że owulacja była. Tylko że te testy ostatnio były coraz bledsze, a w tym cyklu kreska jest cały czas i nie taka blada
Cykle ok 34 dniowe. Ostatnia miesiączka 23-27.11
Owulacja według aplikacji 10.12
Byłam u lekarza wszystko okej, a już nie wiem co myśleć o tych testach i chciałabym poczytać czy któraś z was tak miała
W poprzednim cyklu też żaden test nie był w 100% pozytywnych, ale progesteron 7dpo wskazywał na to, że owulacja była. Tylko że te testy ostatnio były coraz bledsze, a w tym cyklu kreska jest cały czas i nie taka blada
Załączniki
Ostatnia edycja: