reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Torba do porodu

Ajrin77

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Marzec 2020
Postów
165
Hej, wiem że tych tematów było już sporo ale sama już nie wiem....zaczynam panowanie do porodu to moja pierwsza ciąża, słyszałam różne opinie że lepiej spakować się do małej walizki i torby na zasadzie osobno rzeczy dla mnie , osobno dla dziecka oraz z tego względu że ponoć nie wpuszczają z dużą walizką na porodówkę? Czy to jest prawda? Zamierzam rodzic w Krakowie w szpitalu Żeromskiego. Zdecydowanie wolałabym wziąć jedna duża walizkę i zapakowac tam wszystko ale już sama nie wiem jak jest lepiej, może macie jakieś doświadczenie?
 
reklama
Rozwiązanie
Dziękuję za cenne rady ...nie ukrywam że mam sporo obaw z tym związanych ...mam.nadzieje że będzie dobrze, liczę na to że uda mi się karmić ale mam świadomość że początki są trudne :(
Możesz nie mieć problemów, czego życzę 😀 ale warto dobrze się do tego przygotować 😃 ja byłam przekonana że natura dobrze to wymyśliła i łatwo przychodzi.. dopiero jak natrafiłam na trudności przekonałam się że wiele kobiet ma z tym problem. Jakby było trudno pamiętaj że karmienie piersią jest wartościowe ale nie jest niezbędne (całe szczęście są inne rozwiązania). Warto walczyć i próbować ale bez presji. Na swoim przykładzie wiem że dałam wkręcić się w nurt konieczności za wszelką cena karmienia piersią. Walczyłam 2,5 miesiąca co wykończyło mnie...
Ja miałam jedną dużą walizkę i jedną małą torbę, ale ja rodziłam w Warszawie.
U mnie sprawdziło się pakowanie zestawów ubranek oddzielnie w torebki strunowe dzięki temu nie zastanawiasz się co ubrać tylko wyciągasz gotowy zestaw i wszystkie rzeczy małego miałam w jednej torbie.
Jeśli chodzisz na Ktg do szpitala w którym będziesz rodzić zapytaj się czy możesz mieć dużą walizkę.
 
Popieram, ze najlepiej pokompletowac wszystko ładnie w domu i popakowac do torebeczek. Wyciągasz jedna i nie zastanawiasz się gdzie masz body, gdzie kamizelkę a gdzie pieluszkę.
Ja miałam torbę dla dziecka i plecak dla siebie ale wiedziałam, ze mój pobyt w szpitalu będzie krótki wiec dużo rzeczy nie potrzebowałam.
 
Walizka to trochę przesada, przeważnie w szpitalu jest się 2-3doby, a w razie co, rodzina może podrzucić brakujące rzeczy.. najlepiej spakować w dwie mniejsze torby/ plecaki osobno dla siebie i dziecka.
 
To ja miałam spakowaną jedna torba taka od wózka na porodówkę, a małą walizke kabinowa na oddział. Mąż przyniósł ja z samochodu jak już przewieźli nas na salę. Ciuszki w woreczkach, kosmetyczka jedna przegroda moja jedna dziecka, i tyle.
 
Walizka to trochę przesada, przeważnie w szpitalu jest się 2-3doby, a w razie co, rodzina może podrzucić brakujące rzeczy.. najlepiej spakować w dwie mniejsze torby/ plecaki osobno dla siebie i dziecka.
3doby po cc jak jest wszystko wporządku z Tobą i dzieckiem to wypuszcza po porodzie naturalnym moze i wypuszcza na 3dzien jak ok jest...zalezy jaki szpital najlepiej na stronie szpitala poczytać co trzeba wziasc bo w innych nie trzeba brac swoich ubranek tylko szpital zapewnia i na wyjscie tylko sie ma ubranka swoje....akurat tam gdzie ja chce rodzic to trzeba miec wszytsko swoje
 
3doby po cc jak jest wszystko wporządku z Tobą i dzieckiem to wypuszcza po porodzie naturalnym moze i wypuszcza na 3dzien jak ok jest...zalezy jaki szpital najlepiej na stronie szpitala poczytać co trzeba wziasc bo w innych nie trzeba brac swoich ubranek tylko szpital zapewnia i na wyjscie tylko sie ma ubranka swoje....akurat tam gdzie ja chce rodzic to trzeba miec wszytsko swoje
Same pieluchy,podkłady,podpaski zajęły mi pół torby więc szacun jak ktoś potrafi się zapakować do plecaka 😳
Ja rodziłam 3 miesiące temu i położna kazała zapakować więcej rzeczy bo był brak możliwości dowożenia i to była super decyzja.
Moja torba była spora i nie robiło to furory na oddziale bo w dobie wirusa większość tak się pakowała ,,na wszelki wypadek,, zgodnie z wytycznymi położnej która pracowała w tym szpitalu.
 
reklama
Same pieluchy,podkłady,podpaski zajęły mi pół torby więc szacun jak ktoś potrafi się zapakować do plecaka 😳
Ja rodziłam 3 miesiące temu i położna kazała zapakować więcej rzeczy bo był brak możliwości dowożenia i to była super decyzja.
Moja torba była spora i nie robiło to furory na oddziale bo w dobie wirusa większość tak się pakowała ,,na wszelki wypadek,, zgodnie z wytycznymi położnej która pracowała w tym szpitalu.
No mysle ze tez wiecej rezczy wezme do szpitala tak w razie w bo wiadomo nic nie wiadomo a jak sytuacja na odziele w czasie wirusa?jak to wyglada wszytsko?
 
reklama
No mysle ze tez wiecej rezczy wezme do szpitala tak w razie w bo wiadomo nic nie wiadomo a jak sytuacja na odziele w czasie wirusa?jak to wyglada wszytsko?
Spokojnie bierz więcej rzeczy,aby nie było stresu że zabrakło.
Ja rodziłam na Madalińskiego i wszystko musiałam mieć swoje. Położna kazała mi nawet przekąski brać...uznałam to za przesade ale miała rację.
Osobiście,poza faktem braku odwiedzin aż tak tego nie odczułam. Wiadomo,poza pokojem musisz chodzić w maseczce.
Na CC te musialam mieć maseczkę co mnie troszkę nerw kosztowało,bo że stresu traciłam oddech i pani docisnęła na maseczkę ,,tlen,,który dusił mnie jeszcze bardziej...

Dopiero anestezjolog zdjął mi maskę z nosa widząc co się dzieje.... Chwała mu za to.
 
Do góry