Dobre, mój Staruszek ma większość właśnie bokserek z rozporkiem i czasem jak się przebiera w domu to musi uważać hi hi
. Ciekawe jak by to wyglądało jeszcze w tym kitlu. Wtedy raczej by nie miał czasu zawracać sobie głowę pilnowaniem całości rozporka. :-) Ale wiecie, jak rodziłam Weronikę to nie pamiętam czy on dostał coś czy pozwolili mu być w normalnym ubraniu. Cóś mi świta że miał taki zielony habit, ale normalnie rozpięty.