E
efilo
Gość
Tak Kotku, dla nas.
U nas położne radziły żeby ze sobą zabrać. Podczas porodu od tych oddechów robi Ci się suchow w ustach. I wtedy M poi taką spragnioną ukochaną.
U nas położne radziły żeby ze sobą zabrać. Podczas porodu od tych oddechów robi Ci się suchow w ustach. I wtedy M poi taką spragnioną ukochaną.

Bo dziewczyny po porodach mówiły że bardzo się przyadała. Zwłaszcza taka w stylu bodajże nałeczowianki sprint. Czyli jak bidon.

