reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

powrót do formy

Dzagud wyobraziłam sobie tę scenkę :-D:-D:-D Ale z Ciebie ziółko :-D:-D:-D
A o @ to właśnie z powodu hormonów się martwię... Muszę pójść do gina (ale po tych wszystkich akcjach + poród, to mam już dość ginów :baffled:), bo obawiam się, że samo to jednak nie ruszy :dry:
 
reklama
Raczej był to okres, miałam wszystkie objawy okresowe, odstający brzuch, pryszcza na nosie i nadwrażliwość na zapachy oraz smaka na czekoladę. Widocznie przez karmienie trwał tak krótko ;-)
 
Dzagud okrutna jesteś :-D:-D

a swoją drogą, to mój ostatnio stwierdził, że się jeszcze postaramy ;-)

A @ to już miałam dwa razy :baffled: mimo, że karmię jeszcze 4 razy na dobę :confused: a do tego mam jeszcze plamienia :baffled:
 
Ja dostaję @ już od pół roku regularnie mimo intensywnego karmienia piersią. Niestety jest bardziej obfita, trwa dłużej a jajniki i brzuch przed bolą jak diabli.​
 
to ja mam @ mniej więcej tak, jak długo przed zajściem, czyli @, 2 m-ce przerwy, @, 2 tyg przerwy, @, 2 m-ce przerwy itd:baffled: no i przy następnej wizycie u gina poruszę temat o ile się nie wyreguluje:baffled:
 
Pamiętacie jak nie mogłam zrzucić tych moich marnych 6kg które przytyłam w ciąży??? No to teraz zrzuciłam z nadmiarem :baffled: co prawda ważę teraz 55kg, ale wszystko na mnie wisi :dry: łącznie z biustonoszem :baffled:

A tak wogóle to w ramach przypomnienia przeczytałam dwie ostatnie strony wątku i trochę się pośmiałam :-D
 
Dziewczyny pisze do was bo niewiem z kim o ty pogadac,natomiast mam powinnam napisac mamy tzn ja i M.Kurde jak zaczac? czy u was po porodzie z seksikiem jest ok,taki sam poped ze tak napisze,jak przed ciazy.Bo mi sie niechce prawie wogule ostatnio 1 w miesiacu!!! przed ciaza szukalismy tylko okazji,jednym słowem niebyło problemu.wydaje mi sie ze ma to podłoze psychologiczne,miałam ciezki porod,a po to srach wspominac.Długo czekalismy zeby był ten 1wszy raz po poradzie,najpierw za szybko nie,potem bo sie boje,a jak doszło to boli.M juz mi wylatuje z tekstami ze niejest atrakcyny,i ble,ble.Boje sie,ze strace mojego M on jest cierpliwy i wyrozumiały hm tylko jak długo bedzie boje sie wkoncu to tylko facet.z drugiej strony jak patrzec to cały dzien z młodym i inne obowiazki daja w kosc,jak poczuje podusie to juz mnie niema.ale jemu tez trudno to zrozumiec,dobra moze sie chce troszeczke usprawiedliwic.Nieradze sobie z tym wszystkim!!!!!!!!!:no:Jastem wsciekła na siebie:wściekła/y:
 
Gusia ja tak miałam po pierwszym porodzie :tak: i jakoś minęło, ale też było ciężko :dry: do tego wszystkiego panicznie bałam się, że znowu zajdę w ciążę :zawstydzona/y:
 
reklama
Gusia myślę że to zupełnie normalne :tak: Miałam bardzo podobnie - po cichu mówiąc, to pierwszy dobry i w pełni chciany mieliśmy wychodzi na to w pierwszą owulację po ciąży (czego skutki widać na suwaczku na dole ;-)).
To delikatny temat, porozmawiajcie o tym otwarcie, bo faktycznie Twój M może czuć się źle - lepiej by usłyszał od Ciebie to, co nam napisałaś - przekona się, że to nie jego "wina" :tak: Cierpliwości, będzie dobrze :tak:
 
Do góry