reklama
Zuz-Inka
MAMA NA PEŁNY ETAT
Ma zdiagnozowana nadpobudliwosc ale ostatnio w poradni zasugerowano ze to jednak moze byc spektrum bo ma wiele objawow
Mowi choc nie lubi i jest raczej malomowny, albo rozmawia sam ze soba mowi niewyraznie, jest pod opieka logopedy
Mowi choc nie lubi i jest raczej malomowny, albo rozmawia sam ze soba mowi niewyraznie, jest pod opieka logopedy
kasik25
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 923
I ma te "objawy" co napisalas wyzej tak?
Tak Arek jest juz zdiagnozowany udalo nam sie to wszystko w 2m-ce bo trafialismy na dobrych specjalistow uf
Wiesz co jesli tonie problem to podaj mi swoje gg bo moze tu o tym wszystkim nie bedziemy pisac?
Tak Arek jest juz zdiagnozowany udalo nam sie to wszystko w 2m-ce bo trafialismy na dobrych specjalistow uf
Wiesz co jesli tonie problem to podaj mi swoje gg bo moze tu o tym wszystkim nie bedziemy pisac?
Ostatnia edycja:
Zuz-Inka
MAMA NA PEŁNY ETAT
I ma te "objawy" co napisalas wyzej tak?
widze ze smutny temat dzisiaj aczkolwiek jak bardzo realny..wtrace tylko ze nastoletnia corka znajomych (w wieku mojego Jonka) w dziecinstwie byla zdiagnozowana, przeszla lata terapii i cwiczen i teraz jest calkiem "normalna" nastolatka. Przechodzila tez terapie z konmi i tak ja to wciagnelo ze trenuje zawodowo, jezdzi na roznych wyscigach.
Ewuniaf - ja tez jestem matka pracujaca i nie wyobrazam sobie inaczej, jedyne dziecko z ktorym spedzilam pierwsze jego 5 lat zycia w domu jest moj najstarszy syn i bynajmniej nie zrobilam tego z wielkiego pragnienia do zajmowania sie wylacznie dzieckiem ale dlatego ze wyemigrowalismy i sutuacja mnie poniekad zmusila. Wolalam zyc z pensji bylego meza i zajmowac sie domem niz sprzatac cudze domy czy bawic czyjes dzieci jak to robila (i robi dotad) wiekszosc nowoprzybylych. Jak urodzil sie Oliver do pracy wrocilam kiedy mial dokladnie 5 tygodni. Mlodym zajmowali sie moi rodzicie przez pierwsze 10 miesiecy a pozniej przyjechal juz maz i zostal z nim w domu przez nastepne kilkanascie mc az ja sie zwolnilam z pracy i zaczelam przygotowywac do swojej dzialalnosci. Oliver zaczal przedszkole jak skonczyl 2 latka i 8 miesiecy. Pelnoetatowo, opuszczal dom o 7 rano i wracal do niego o 18.30. Jak urodzil sie VIncent wrocilam do pracy prawie natychmiast, po pierwszych kilku tygodniach. Czasem specjalnie uciekalam do biura zeby..odpoczac polozyc nogi na biurku, puscic sobie relaksujaca muzyczke i miec wszystko w du...Jak mial 7 tygodni polecialam na tygodniowa konwencje do Las Vegas....nikt nie umarl. dali sobie rade, tatus dumny i blady ze poradzil sobie z dziecmi a ja szczesliwa ze moglam spelnic sie zawodowo. Wiec jak widzisz jestem jeszcze GORSZA od ciebie ;-)
Ewuniaf - ja tez jestem matka pracujaca i nie wyobrazam sobie inaczej, jedyne dziecko z ktorym spedzilam pierwsze jego 5 lat zycia w domu jest moj najstarszy syn i bynajmniej nie zrobilam tego z wielkiego pragnienia do zajmowania sie wylacznie dzieckiem ale dlatego ze wyemigrowalismy i sutuacja mnie poniekad zmusila. Wolalam zyc z pensji bylego meza i zajmowac sie domem niz sprzatac cudze domy czy bawic czyjes dzieci jak to robila (i robi dotad) wiekszosc nowoprzybylych. Jak urodzil sie Oliver do pracy wrocilam kiedy mial dokladnie 5 tygodni. Mlodym zajmowali sie moi rodzicie przez pierwsze 10 miesiecy a pozniej przyjechal juz maz i zostal z nim w domu przez nastepne kilkanascie mc az ja sie zwolnilam z pracy i zaczelam przygotowywac do swojej dzialalnosci. Oliver zaczal przedszkole jak skonczyl 2 latka i 8 miesiecy. Pelnoetatowo, opuszczal dom o 7 rano i wracal do niego o 18.30. Jak urodzil sie VIncent wrocilam do pracy prawie natychmiast, po pierwszych kilku tygodniach. Czasem specjalnie uciekalam do biura zeby..odpoczac polozyc nogi na biurku, puscic sobie relaksujaca muzyczke i miec wszystko w du...Jak mial 7 tygodni polecialam na tygodniowa konwencje do Las Vegas....nikt nie umarl. dali sobie rade, tatus dumny i blady ze poradzil sobie z dziecmi a ja szczesliwa ze moglam spelnic sie zawodowo. Wiec jak widzisz jestem jeszcze GORSZA od ciebie ;-)
kasik25
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 923
pawimi-hipoterapie mamy raz w tyg i Arek tez lubi ta forme terapii
Wiem ze sa ludzie ktorzy zyja normalnie zakaladja rodziny bo kiedys uznawano tylko autyzm ciezki autyzm w sumie do teraz niektorzy pediatrzy nie maja pojecia o spektrum jak widza mojego Arka pierwszy raz to pytaja czy aby na pewno ma diagnoze
Ja marze zeby Arus mial przyjaciol, potrafil radzic sobie w zyciu i ... zalozyl rodzine robie i bede robila wszystko zeby tylko mu pomoc wyjsc na "prosta" bywa ze mam dosc ale kto jak nie ja i moj maz...
Dobra nie smece juz
Kolorowych
Aaaa i porwalam przepis na chlebek
Joas-wiem ze juz pisalam ale podziwiam
mama-bedzie dobrze i dobrze ze sie otwarlas na ludzi i nie tlumisz tego w sobie bo samemu z takim "ciezarem" mozna oszalec
Wiem ze sa ludzie ktorzy zyja normalnie zakaladja rodziny bo kiedys uznawano tylko autyzm ciezki autyzm w sumie do teraz niektorzy pediatrzy nie maja pojecia o spektrum jak widza mojego Arka pierwszy raz to pytaja czy aby na pewno ma diagnoze
Ja marze zeby Arus mial przyjaciol, potrafil radzic sobie w zyciu i ... zalozyl rodzine robie i bede robila wszystko zeby tylko mu pomoc wyjsc na "prosta" bywa ze mam dosc ale kto jak nie ja i moj maz...
Dobra nie smece juz
Kolorowych
Aaaa i porwalam przepis na chlebek
Joas-wiem ze juz pisalam ale podziwiam
mama-bedzie dobrze i dobrze ze sie otwarlas na ludzi i nie tlumisz tego w sobie bo samemu z takim "ciezarem" mozna oszalec
Zuz-Inka
MAMA NA PEŁNY ETAT
Witam!
Dzis juz nie pierwsza ale z rana i owszem :-)
Kasik wlasnie u ludzi pokutuje wizja autyzmu ciezkiego pokazywanego w filmach ze dziecko siedzi nad wirujacym talerzem w kacie i sie kiwa. Ja tez czasem zastanawiam sie czy nie szukam dziury w calym bo na pierwszy rzut Krzys jest zupelnie ok! Ale mam jeszcze 2 dzieci i wiem ktore zachowania sa inne.
Dobra nie zasmiecam juz watku
Jak tam wszystkie dziewczynki???
Izulka Hania dala Ci pospac??
Ewunia a jak Ty na dzisiaj? Cisnienie sie unormowalo?
Mamo?
Joas?
Pozdrawiam!!! I kawke zostawiam
Dzis juz nie pierwsza ale z rana i owszem :-)
Kasik wlasnie u ludzi pokutuje wizja autyzmu ciezkiego pokazywanego w filmach ze dziecko siedzi nad wirujacym talerzem w kacie i sie kiwa. Ja tez czasem zastanawiam sie czy nie szukam dziury w calym bo na pierwszy rzut Krzys jest zupelnie ok! Ale mam jeszcze 2 dzieci i wiem ktore zachowania sa inne.
Dobra nie zasmiecam juz watku
Jak tam wszystkie dziewczynki???
Izulka Hania dala Ci pospac??
Ewunia a jak Ty na dzisiaj? Cisnienie sie unormowalo?
Mamo?
Joas?
Pozdrawiam!!! I kawke zostawiam
mama05
prrrryy szaaaalona :))
witam sie i ja.
bede nudna ,ale napisze to raz jeszcze-nasz wątek jest najlepszy na świecie!!!!!poruszamy tu tak rozne tematy,ze kazda z nas moze sie wygadać,wyżalić-razem sie cieszymy,przezywamy radości,razem rodzimy i razem rozmawiamy o trudnych i bolesnych dla nas tematach....
cudnie,ze w calym gąszczu użytkowników sie tu znalazlyśmy!!
MAUREEN- to juz nie jest śmieszne!!!gdzie jesteśśśśśśśśś!!
SEMPE,ANNA.S- co u Was babole??????
wracajcie kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to pokrzyczalam sobie
KASIK,ZUZKUS- &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za chlopców-jesteśmy z Wami,bedzie dobrze-bo walczycie o to!!!
GALA- gdzie jesteś kochana;-):-)??
PAWIMI- Ty to dopiero masz -wszystko juz poukladane i w pracy i w domku i dajesz rade-super!!
EWUNIA- jak tam nóżki??
BEDISMALL- my caly czas trzymamy &&&&&&&&&&&&& wiec zlituj sie i daj znac czy jeszcze trzymac czy juz mozna puścić..:-)
AZILE- where are You??????????????;-)
ZEBRAA- a Ty gdzie??pokazalas sie i juz Cie nie ma-pisz co u Ciebie???
a u mnie juz po @ mam niewielkie plamieniepewnie do jutra bedzie juz czysto...
koncze kawe i biore sie za porządki ,ale ...mam Was na oku
WERONICZKA- ukochaj bączki swoje
bede nudna ,ale napisze to raz jeszcze-nasz wątek jest najlepszy na świecie!!!!!poruszamy tu tak rozne tematy,ze kazda z nas moze sie wygadać,wyżalić-razem sie cieszymy,przezywamy radości,razem rodzimy i razem rozmawiamy o trudnych i bolesnych dla nas tematach....
cudnie,ze w calym gąszczu użytkowników sie tu znalazlyśmy!!
MAUREEN- to juz nie jest śmieszne!!!gdzie jesteśśśśśśśśś!!
SEMPE,ANNA.S- co u Was babole??????
wracajcie kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to pokrzyczalam sobie
KASIK,ZUZKUS- &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za chlopców-jesteśmy z Wami,bedzie dobrze-bo walczycie o to!!!
GALA- gdzie jesteś kochana;-):-)??
PAWIMI- Ty to dopiero masz -wszystko juz poukladane i w pracy i w domku i dajesz rade-super!!
EWUNIA- jak tam nóżki??
BEDISMALL- my caly czas trzymamy &&&&&&&&&&&&& wiec zlituj sie i daj znac czy jeszcze trzymac czy juz mozna puścić..:-)
AZILE- where are You??????????????;-)
ZEBRAA- a Ty gdzie??pokazalas sie i juz Cie nie ma-pisz co u Ciebie???
a u mnie juz po @ mam niewielkie plamieniepewnie do jutra bedzie juz czysto...
koncze kawe i biore sie za porządki ,ale ...mam Was na oku
WERONICZKA- ukochaj bączki swoje
reklama
Dzien dobry kochane :-)
Ja po sniadanku (bardzo dukanowym ) i przy bawarce......
Mamo zgadzam sie z Toba, ze to najlepsiejszy watek na BB
jak to dobrze miec Was tu wszystkie i moc sobie popisac na wszystkie mozliwe tematy...
Wszystkim mamusiom bardziej lub mniej chorych dzieciaczkow zycze duzo sily i wytrwalosci matczynej....
I podziwiam Was wszystkie, pracujace i niepracujace, za to jak sobie dajecie rade na codzien........ Jestescie super!
Ja mam teraz jakis taki dziwny moment.... Jakos nie potrafie sie pozbierac do kupy i poukladac do porzadku co niektorych spraw........
Ale mam nadzieje, ze mi przejdzie i jakos wyjde na prosta
Ostatnie lata pracowalam calymi dniami, dzieci siedzialy w zlobku potem w przedszkolu a ja przegapilam wiele waznych momentow z ich zycia i bardzo nad tym ubolewam........ Mialam dzieciaczki przy sobie tylko od wieczora do rana a to dla mnie bylo straszne, psychicznie fatalnie sie z tym czulam...... Teraz ja jestem przeszczesliwa, ze mam wiecej czasu dla maluszkow a one tez sa wniebowziete, ze maja mame dla siebie bo tata duzo pracuje... Ale ja nie daje rady tego pogodzic z dobrym prowadzeniem swojej firmy wiec cos tu musze zmienic......... i to bedzie jakas powazna zmiana.......
Prosze trzymajcie kciuki, zeby jakos mi sie udalo poukladac wszystko tak, zeby bylo dla wszystkich nas dobrze...... bardzo sie tym przejmuje i martwie ale wierze, ze bedzie ok..….
U nas tyle sniegu nasypalo, ze ho ho.......
A odsniezarki od kilku dni nie widzialam w okolicy
Jeszcze 2-3 tygodnie temu, kiedy byl czas wyborow samorzadowych, drogi odniezano 2 razy dziennie i pieknie byly wysypane piachem, ale wiadomo, po wyborach juz nie "nie trzeba".......
Ale i tak fajnie, ze jest sniezek, obok mamy rozne goreczki i pagoreczki, wiec dzieciaki maja frajde niezla.....
Dzisiaj musze odebrac ich wczesniej z przedszkola, w domu zjedza cos cieplego, naszykujemy stroj dla Jasia i znow pojedziemy do przedszkola, bo Jas ma przedstawienie i jest pastuszkiem... a ze nie lubi za bardzo publicznych wystepow, to dostal chyba najkrotsza role do powiedzenia ze wszystkich mozliwych... ale ja i tak bede pekac z dumy kiedy bede siedziec "na widowni" :-)
Ciekawe jak nasza Joas?
Bedismall &&&&&&&&&&&&&&&&&
Ja po sniadanku (bardzo dukanowym ) i przy bawarce......
Mamo zgadzam sie z Toba, ze to najlepsiejszy watek na BB
jak to dobrze miec Was tu wszystkie i moc sobie popisac na wszystkie mozliwe tematy...
Wszystkim mamusiom bardziej lub mniej chorych dzieciaczkow zycze duzo sily i wytrwalosci matczynej....
I podziwiam Was wszystkie, pracujace i niepracujace, za to jak sobie dajecie rade na codzien........ Jestescie super!
Ja mam teraz jakis taki dziwny moment.... Jakos nie potrafie sie pozbierac do kupy i poukladac do porzadku co niektorych spraw........
Ale mam nadzieje, ze mi przejdzie i jakos wyjde na prosta
Ostatnie lata pracowalam calymi dniami, dzieci siedzialy w zlobku potem w przedszkolu a ja przegapilam wiele waznych momentow z ich zycia i bardzo nad tym ubolewam........ Mialam dzieciaczki przy sobie tylko od wieczora do rana a to dla mnie bylo straszne, psychicznie fatalnie sie z tym czulam...... Teraz ja jestem przeszczesliwa, ze mam wiecej czasu dla maluszkow a one tez sa wniebowziete, ze maja mame dla siebie bo tata duzo pracuje... Ale ja nie daje rady tego pogodzic z dobrym prowadzeniem swojej firmy wiec cos tu musze zmienic......... i to bedzie jakas powazna zmiana.......
Prosze trzymajcie kciuki, zeby jakos mi sie udalo poukladac wszystko tak, zeby bylo dla wszystkich nas dobrze...... bardzo sie tym przejmuje i martwie ale wierze, ze bedzie ok..….
U nas tyle sniegu nasypalo, ze ho ho.......
A odsniezarki od kilku dni nie widzialam w okolicy
Jeszcze 2-3 tygodnie temu, kiedy byl czas wyborow samorzadowych, drogi odniezano 2 razy dziennie i pieknie byly wysypane piachem, ale wiadomo, po wyborach juz nie "nie trzeba".......
Ale i tak fajnie, ze jest sniezek, obok mamy rozne goreczki i pagoreczki, wiec dzieciaki maja frajde niezla.....
Dzisiaj musze odebrac ich wczesniej z przedszkola, w domu zjedza cos cieplego, naszykujemy stroj dla Jasia i znow pojedziemy do przedszkola, bo Jas ma przedstawienie i jest pastuszkiem... a ze nie lubi za bardzo publicznych wystepow, to dostal chyba najkrotsza role do powiedzenia ze wszystkich mozliwych... ale ja i tak bede pekac z dumy kiedy bede siedziec "na widowni" :-)
Ciekawe jak nasza Joas?
Bedismall &&&&&&&&&&&&&&&&&
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Podziel się: