reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

IZULKA- :szok::szok::szok::szok::shocked2::shocked2::shocked2::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Dto spory ten zwierzyniec..
ja mam wroble i sroki jak posypie chlebek przed domem i sikorki jak zawiesze sloninke na naszej brzozie przed domem ,czasem zając przykicka z laski bo widze jego kupki na tarasie:-pi jak idziemy na spacer blizej lasku to czasem wypatrzymy sarenki...ale dziki:szok:;-)nie,nie tego nie spotykamy:-)
 
reklama
Izulka ale masz oranzerie zwierzeca haha, u mnie tez sa sarenki ale takie nieszkodliwe, przychodza tylko goscinnie, zwlaszcza zima wpadaja na ogrodek z tylu i dzieciaki sie wtedy ciesza i im machaja przyjaznie. One jakby tylko przelatuja od jeziora do lasu przez tyl mojej posiadlosci bez zamiarow niszczenia czegokolwiek. Fajne zdjecia, rodzinka w komplecie, widze masz malych muzykow w domciu ;-) No i fatalnie z tym chorobskiem...mam nadzieje ze teraz dzieci znowu nie zarazisz:no:

mamo05 - to niefajnie ze Joas komputer padl :-( dobrze ze chociaz bedzie miala kontakt z baza poprzez ciebie ale szkoda wielka i mam nadzieje ze maz sie szybko zajmie tym dokuczliwym problemem zeby nasza Joas miala do nas dostep jak najszybciej ;-)

Tak wogole to rozpaczam czego ten moj urlop tak szybko zlecial
gear_diagonal.gif
taaaaaaaaak mi sie nie chcialo wstawac ze nie macie pojecia, jeszcze nie moglam dlugo w nocy zasnac chyba do 1.15 sie meczylam a rano obudzilam sie o 5.30 i za cholere juz nie zasnelam bo sie balam ze zaspie, Oliver poczestowal mnie morderczym wzrokiem jak go rano budzilam do szkoly wrrrrrrr.................Zimno, ciemno i parszywie bylo a tu nie ma zmiluj sie
icon_sad.gif
Teraz juz mi lepiej, juz sie "rozchodzilam" troszke ;-) zreszta na szczescie od rana jeszcze jest troszke spokojnie, zawiozlam skrzeczacego glaba do szkoly i mam nadzieje ze ludzie mnie nie napadna tak on nowego roku tylko dadza zyc troszke
icon_wink.gif
Zliczylam tez juz bank z ranca bo mialam kilka spraw do uregulowania no i jakos leci ten pierwszy roboczy dzien nowego roku. Ciekawe co nam ten rok przyniesie i jaki bedzie....
A gdzie reszta pan? Swieta minely prosze wracac grzecznie na watek i pisac:tak:
 
Hej.

A u nas od wczoraj wieczór jelitówka jakaś paaskudna panuje i już wszyscy prócz Stasia chorujemy:( Moi rodzice też chorują na to paskudztwo. Tak więc dziś tylko o sobie bo ledwo dycham...
 
witam po dosc długiej nieobecnosci


na początek SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WSZYSTKICH MAMUSIEK!!!

poczytałam parę dni, dostałam od Gwiazdorka laptopa i mam zamiar czesciej bywac ale czy mi się uda to nie wiem bo od dzis zaczęłam etap NIANI:-) WIEC KOLEJNE DZIECIE do obróbki:-)

pozdrawiam
 
Witam sie i ja, klikam szybko bo mały śpi już jakiś czas i spiesze sie, bo jak sie obudzi to znowu jeść i chodzić za rączkę oczywiście, momentami żałuje, że moje dzieci nie raczkują....
poza tym żyjemy sobie w miare spokojnie, zawsze miałam dość tak długiego wolnego a w tym roku jakoś tak fajnie, leniwie było...aż szkoda, że sie skończyło.
Jak ja bym chciała już wiosne....:blink:
 
Witam moje kochane BeBabeczki!

Swieta swieta i po swietach a potem byl jeszcze sylwester, ale koniec swietowania i trzeba wrocic do rzeczywistosci
W 2 dzien swiat bylismy na weselu kolezanki i wybawilismy sie za wszystkie czasy a w sylwestra byly u nas 2 znajome pary z dziecmi i tez bylo super!

Mam kilka waznych i konkretnych postanowien noworocznych...ale napisze pod koniec roku czy udalo mi sie je wszystkie zrealizowac ;-)

Pozdrawiam i ide poczytac co u Was!
 
witam porannie:-)

Mama05 znowu mam chłopczyka:-) to juz 3 hihih

Weroniczka dobrze ze to tak się skonczyło, juz się nie stresuj!

Pawimi jak taki kosmos przed Świętami zaliczyłam:-( do 3 w nocy było twarde picie a na drugi dzien do 15tej byłam nie do życia!! mąż nie mógł isc do pracy bo ktos musiał Alicją się zająć, w tym czasie remont łazienki był wiec ciągle musiałam przerywac prace kuzynowi bo mnie czysciło dołem i górą.. nikomu nie zycze takie stanu.. mega kac to cos najgorszego!!!


dzieciaczki śniadanie zjadły wiec moze na półgodzinny spacer pójde, choc tak mnie głowa boli ze nie wiem!

AnnaS tez marze juz o wiośnie!!!

miłego dnia
 
reklama
Pawimi - piękne zdjęcia!!
Azile - powodzenia w biżuteryjnych pracach!!

u nas ospy nie ma, ale starszaki wylądowały na antybiotyku - Krzym ma pełno płynu w uszach i zmiany osłuchowe, Bogna podobnie - zmyliło mnie to,że ich nastroje wcale nie były gorsze niż zwykle - do tej pory zawsze w parze z chorobą szło gorsze "zachowanie" a tu...niespodzianka...tak więc mam 3 w domu- jest wesoło ;-) dziś robimy wafle i pieczemy chleb :-)
 
Do góry