reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Maureen - to straszne co piszesz....tym bardziej straszne dla mnie bo ja sama jestem po rozwodzie i nieudanym zwiazku, z ta roznica ze mialam jednego syna i rodzicow obok, ale zdaje sobie sprawe jakim szokiem to wszystko bylo dla niego i wiem napewno ze wiele jego zachowan terazniejszych ma oddzwiek z tych przeszlych wydarzen chociaz nasz rozwod byl niezwykle kulturalny i pokojowy - jesli jakikolwiek rozpad rodziny mozna w ten sposob nazwac.....Biedne dzieci i oni sami w tym wszystkim ....takie swieze rany no i Ty sama pomiedzy nimi a wiadomo co przezywalas ostatnio :-( Wspolczuje kochana goraco....

AsiaKC- fajnie ze budowa wam rusza, super sa takie plany i wizje swojego domku juz wkrotce - wiem cos o tym:tak:


a co u Bedi??? wzywam pania do tablicy :-D AnnaS..tez rzadko pisze, no i IzaBK tak pojawia sie i znika ;-)
No nic, weekendowo pozdrawiam wszystkie i mam nadzieje ze od naszej mamusi niedlugo jakies dobre wiesci uslyszymy....&&&&&&&&&
Dobrej Nocy!
 
reklama
Witam! :-) Wyspana jak rzadko bo nie miałam w nocy pobudek oddziecięcych ani wizyt ;-)

Iza zmaga się z trójkami Gai. Biedna malusia ciężko przechodzi, aż sobie rączki pogryzła :-(

Pawimi - nasza budowa zmierza ku końcowi powoli :-) Aż mi się nie chce wierzyć, bo we wrześniu zaczęliśmy roboty a umowę z firmą od domu mieliśmy na sierpień tego roku :-) A tymczasem mają u nas jeszcze roboty na jakieś 2 tygodnie (będą na początku maja pewnie) i zostanie biały montaż tylko, a to robimy we własnym zaresie! Myślę że w święta będziemy mogli, co prawda w prowizorce, nocować u siebie :-D
 
rzadko, rzadko, ale z czytaniem was już na bieżąco :) jakoś tak weny brak, mały znowu gorączkował, do tego doszły jakieś takie biegunkowe kupki.... byłam w piątek u lekarza i obie mamy nadzieje, że to tylko wyrzynające się ząbki.....

poza tym cały czas rozważam czy dobrze robie posyłając mojego 6-latka do grupy 7-latków.....

maureenbardzo sie ciesze, że z Paulinką w porządku, ja miałam taką przygode z Oliwią, buźka :)

ja spotkałam sie głównie z podziwem mojej wielodzietności...narazie

może macie jakieś sprawdzone przepisy na surówki, szybkie i smaczne ?:)
 
Witajcie dziewczyny!
Asia - szybko w Wam poszło, jestem w szoku
Maureen - masakra, to co przeżywają Twoi znajomi i okropne, ze byłaś świadkiem takich scen
Ja mam jakies doliny nastrojowe :-( Nie wiem o co chodzi, moze o to, ze nie wiem, kiedy spędzałam czas razem z M? W weekend dzieci chodzą spac strasznie późno - wczoraj po 22 i też zasnełam w ubraniu... Rano wstaję, M śpi, a ja do zasuwu... Ech, kiepsko. I jeszcze ta pogoda :-( Wiosny nie uświadczysz
 
Joas - u mnie dzis 30 stopni wiec przesylam troche swojego mocno wiosennego ciepelka gwoli podgrzania zmarkotnialego i zziebnietego serduszka ;-)
 
Joaś - ściskam! A nie macie możliwości kogoś do dzieci na sobotni wieczór zaangażować a sami byście mogli na jakąś rozrywkę czas poświecić - tylko dla Was?

No i nam tak szybko jeszcze nie poszło... ciągle idzie ale mam nadzieję że jednak za 2-3 miesiace bedziemy już się przeprowadzać.

Dziś byliśmy u dziadków i u nas właśnie. Chłopcy oglądali swoje pokoiki. Ach - ja już żyję marzeniami - jak to będzie :-D
 
cześć babeczki...

ja mam doła jak stąd do tamtąd...
jak ode mnie do Pawimi...

jeden test pokazał mi 2 kreski a drugi już 1:((
czekam na @ i koniec marzeń na ten cykl...jestem już strasznie zmęczona tematem...idzie nam 15 mieciąc starań i nikt kto tego nie przeżył nie zrozumie...żadziej zagladam bo cóż mam pisać-a smęcić nie chcę..

mam nadzieje,ze na dniach zrobi sie cieplej to ruszę w ogród i zajmę sie tym co lubię odwrócę myśli...

dzieci w przedszkolu,zjadłam śniadanie,dopije kawe i ide sprzątać..potem jade do ogrodniczego centrum..potem po Domisia..potem obiad...zabawa z synem...odebrac Zuze...wróci Tom........i tak dzień za dniem...achhh

ściskam Was wszystkie i przytulam sie do Was bo mi zle...
 
hej babeczki...

Nie pisałam pare dni bo urwanie głowy w domu. Michał katar, Hania straszny katar- była w piątek szczepiona i wydaje mi się że się bardzo pogorszyło u niej od tamtego czasu. Przez cały weekend spałam 6 godz...

Mamusiu tulę cie kochana bardzo mocno... wyobrażam sobie jak się czujesz,,, Nic mądrego ci nie napisze, po prostu ściskam, tulę i wsperam mysłami

Pawimi zazdroszcze tych 30 stopni. U nas cały weekend strasznie wiało i mało słonka było...

Joaś i ciebie tulę, wiem co to brak czasu dla siebie i męża... Musicie spróbować zrobić coś tylko dla siebie żeby nie zwariować i zeby nastrój się poprawil.

Dziewczyny wszystkim wam dziekuje za miłe słowa na temat moich zdjęć, jeszcze raz dzięki!!!

Bedi co u ciebie?? przeprowadzeni juz???

Weroniczka, Maureen, Sempe, Izulka, Iza, AnnaS, AsiaKC, Leika, Cokies,Zuzkus bardzo serdecznie was pozdrawiam...
 
Ostatnia edycja:
Hej.

U nas weekened minął zakupowo imprezowo :) W sobotę byłam na zakupach i dostałam piękny płaszczyk od mamy :) a wczoraj robiłam imprezę imieninową męża więc od rana siedziałam w kuchni.

mamusiu przytulam. Trzymaj się kochana i dzielna nasza Krzysiu.

AsiaKC zazdroszczę tych pokoików twoim dzieciom. Moim też się marzą ale szanse marne są na to :(
 
reklama
Weroniczka świetnie że miło spędziliście weekend no i niech płaszczyk się dobrze nosi...

Ja zaraz biorę moję zasmarkańce na spacer. totalnie mi się nie chce, jakoś tak na nic nie mam ochoty... może to ta pogoda
Zupa pomidorowa ugotowa, miesko przygotowane tylko do piekarnika wrzucic, pranie włączone, tylko okien ciągle nie mam kiedy umyć a tu do świąt i chrzcin tak mało czasu zostało:szok:
 
Do góry