reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

zuz-inka - dobre wieści :) Już pewnie spokojniejsza jesteś i faktycznie pora byś się trochę porozpieszczała :)Co do chorób - moja Natalka poszła w środę do przedszkola po podad miesięcznej przerwie i dzisiaj już z noska cieknie ... ehh

mama, azile, lilka, Wisieńka i inne obecne kobitki - helloł :-)
 
reklama
Majqa zdrowia dla córki.
ja jestem ale ledwo siedzę na prawdę. Rozłożona jestem na amen temperatura mi wyskoczyła :-(.
Dobrze ze jutro mam już zamówioną wizytę u lekarza.
 
witajcie wieczorową pora,

Majqa - no niestety, moja Alinka tez po weekendzie idzie wykurowana do przedszkola, a po kilku dniach... juz cieknie jej z noska, to normalne, skoro inne dzieci przychodzą przeziębione i jedne drugie zarażają, ale taka jest kolej rzeczy - jak nie w przedszkolu, to w szkole byłoby to samo, a wolę, żeby teraz swoje odchorowała i potem nie zarażała maluszka,

Zuz-Inka - aż Ci zazdroszczę, ja mam USG dopiero za 3 tyg., muszę sie uzbroić w cierpliwość,
 
wieczorek przy melisie tylko to ostatnio dziala.
rano maz zawiozl dzieci do szkoly a ja mialam po raz pierwszy od wrzesnia nie spoznic sie w poniedzialek do pracy i klapa.
ugrzezlam w takich korkach,ze nie dalo sie jechac ani do przodu ani do tylu.wrrr
i znowu 30min.poslizg.miasto jest tak zawalone autami,ze faktycznie najlepiej przesiasc sie na komunikacje miejska.
ratunku a jak dojdzie zlobek.
mielismy jechac na 19h do kosciola na rekolekcje i tez dupa,bo kochana pani architekt wymyslila spotkanie akurat na dzis wieczor i maz pojechal juz dzis a nie tak jak planowal w srode.

znowu zostalam sama i kiedy niby mam go wykorzystac:):):)
 
mama - to dobrze, że zdrowe :-)
azile - koniecznie idź do lekarza niech wykurzy to paskudztwo ...
iwet - no właśnie, jak? ;-)

A ja odżyłam troszkę. Świeży kolor na włoskach i nowe ścięcie - aż miło :tak:
Młody śpi, dziewczynki w wannie a ja biorę się za prasowanie. Sterta tego jest :szok::shocked2:
 
a mojemu w sobote wieczorkiem jakby zaczelo ciec z noska, w niedziele rano coraz wiecej i oczka szkliste, glosk zachrypniety wiec szybciutko nafaszerowalam go swoja konska dawka witaminy c az juz uciekal jak mnie widzial zblizajaca sie z lyzeczka i dzis...sladu nie ma po katarze;-)
 
wiecie co...brak slow
Sempe witam w klubie poszkodowanych,okradzionych...no qrwa nie moge sie do K. dodzwonic do pracy,dzwonie na sluzbowy,na prywatna komorke i telefony oba wylaczone
w koncu po 20 zadzwonilam do kolegi,pracuje na tym samym dziale co K.,a ten mi mowi,ze Lila nie dodzwonisz sie do K.,bo ktos mu oba telefony w pracy ukradl ..jestem w :szok: i :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no ja pierdziu!! prywatny tel.kosztowal duzo,bo moj gadzeciaz chcial super telefon,3 tys.zl poszlo sie je...c
ja go chyba w pyl rozniose jak wroci do domu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: bo to jego wina,ze gdzies polozyl a nie nosil przy du..pie:wściekła/y: ja mu juz dam extra telefony,najtansza nokie mu teraz kupie
no mnie chyba trafi zaraz wscieklizna
a zlodziejowi bym jaja odciela:crazy:
 
reklama
Lila - no takim to łapy ucinać!!! mój mąż na szczęście nie jest gadżeciarzem, tel. ma byc taki, żeby z niego móc rozmawiać lub wysłać wiadomość - jedynie co, to żeby był cienki, bo wtedy tak w kieszeni nie przeszkadza.
 
Do góry