Azile - serdecznie współczuję. Ja mam alergię na kurz, a przede mną tez nie lada wyzwanie. Mój Boss będzie się przeprowadzał do innego domu, w którym teraz jest remont i niestety jest tam taki syf, ze mnie przerażenie ogarnęło jak tam byłam w piątek zobaczyć na jakim etapie są prace. Poza tym przeraził mnie fakt, że na dole - w ganku, hallu i w kuchni są czarne kafelki z połyskiem... masakra!!! Utrzymać to w czystości to jest Mission Impossible!!
U nas mam tylko dylemat - nie wiem czy zostawić na razie Alinkę z nami, czy przeprowadzić ją do drugiego pokoju. Nie chciałabym przenosić ją na siłę, ale nie wiem tez czy maluszek będzie dawał spać w nocy i czy Alinka nie będzie się budziła.
Azile - moją "spostrzegawczość" zrzucam na karb ciąży - zauważyłam, że tez masz dziecię z 2008r., tyle, że z czerwca, ja z kwietnia. A teraz różnica tez będzie niewielka. Ale chyba za daleko mieszkamy od siebie, żeby razem z wózkami się wybrać na spacerek.