reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzylatek nie mówi:(

Witam! Ja chciałam się pochwalić ze u nas są spore postępy! Pawełek już mówi zdaniami, odmienia (nie zawsze poprawnie, ale jednak!) przez przypadki, zadaje pytania... czyli martwię się o wiele mniej:). jeszcze są słowa dźwiękonaśladowcze, np.: nie mów "jadę", tylko "ja bum", ale pracujemy nad tym;). idealnie nie jest i do nadrobienia jeszcze sporo, ale jakoś idzie;). we wrześniu mamy wizytę w ośrodku wczesnej interwencji, zobaczymy co powiedzą...:-/. martwię się już dziś, ale wierzę że będzie O.K.! przecież za 2 miesiące Pawełek już nie będzie 3-latkiem tylko 4-ro!!!
 
reklama
ech no to teraz dziewczyny się się załamałam i zaczęłam małą obserwować ( czy może mieć pewne cechy autystyczne) 18 lipca idę do logopedy zobaczymy co ona mi powie chociaż jak byłam z mała w przedszkolu na spotkaniu integracyjnym to pięknie się bawiła z innymi dziećmi więc już sama nie wiem ( nie chcę wpaść w jakąś obsesję ,że mała ma cechy autystyczne )

rozumiem Cię, ja też się zastanawiam nad tym samym... Pawełek jest nieśmiały i ciężko się aklimatyzuje w grupie. ale to nie jest tak że się nie chce bawić! dla przykładu, ma 2 kuzynki z którymi ładnie się bawi w różne nawet udawane zabawy, chętnie do nich jeździ i pyta o nie gdy długo ich nie widzi. jak zna kogoś to zabawa na 102;). gorzej gdzy ma wejść w grupę kilku nieznajomych, wtedy jest masakra!... no, chyba że jedna z tych kuzynek jest przy nim, to wtedy sprawniej to idzie. ja też taka byłam jak byłam mała, trzymałam się maminej spódnicy a w gości jak jechaliśmy to siedziałam i ani nie drgnęłam żeby czasem ktoś na mnie uwagi nie zwrócił;).
a do neurolga mamy iść na kontrolną wizytę we wrześniu.
 
Witam ponownie! Napisalam to nie po to zeby nastraszyc tylko zeby uswiadomic Was:zawstydzona/y: wiadomo ze kazde dziecko jest inne i z reguly chlopcy pozniej mowia i nie tylko na to nie ma reguly! Chodzilo mi tylko o to zeby dokladnie obserwowac i kontrolowac dzieci mnie nie mial kto uswiadomic i caly czas myslalam ze poprostu jest jednym z tych co pozno zaczynaja... no coz jednak w naszym przypadku tak nie bylo i w zyciu bym nie powiedziala ze Arek jest autystyczny gdyby nie jego piszczenie bo nie kazde dziecko lubi sie bawic z innymi, zdrowe tez sie czasem zawiesz i nie reaguje za pierwszym razem na wolanie itd Ciesze sie ze jest poprawa a w obsesje nie ma co popadac jednak wiem ze jest to trudne bo mam obawy o mlodszego bo nie wiem czy nasladuje starszego czy tez nie a jako 2 latek potrafi alfabet liczyc do 20 ksztalty zna kolory i rozpoznaje je troszke tego jest a zachowanie tez ma czesto nie takie jak powinno byc wiec jak pojdziemy na kontrole z Arkiem do psychiatry ktora zdiagnozowala spektrum to i mam nadzieje wykluczy zespol aspergera ktory jest trudniejszy do zdiagnozowania! Ciesze sie ze u paru z Was jest poprawa oby do przodu pozdrawiam
 
hej dziewczyny!moj synek ostatnio zaczal mowic:mniam mniam,czasami dede,no i nasladuje zwierzetaa samochod w jego jezyku znaczymamammmmmmaammmm.Wiem ze to nie sa wielkie postepy ale zawsze jakies:-).Mam tylko nadzieje ze zacznie sie rozkrecac w koncu za 9dni skonczy 3 lata.
 
Jestem tutaj poraz pierwszy. Nie wiem już sama gdzie szukać pomocy. Mój syn za cztery miesiące skończy 4 lata, mówi mało po polsku, dużo po swojemu, wprawdzie od jakichś dwóch miesięcy widać wyraźny postęp. Zaczął za nami powtarzać, przynajmniej się stara, choć bardzo zniekształca sylaby, źle je wymawia. Ma gotyckie podniebienie, co może dodatkowo mu utrudniać wymowę. Chodzimy do neurologopedy, robimy jakieś ćwiczenia rehabilitacyjne. Zaliczyłam neurologa, psychologa, logopede. Dziecko jest bardzo żywe i kontaktowe, wszystko rozumie, wykonuje polecenia... nie podejrzewam go ani troche o autyzm. Boję się bardzo, że jego nie mówienie to objaw niedorozwoju. Mówi o sobie w trzeciej osobie, zdania to jedynie proste typu " nie chcę, daj pić, am, baje" Maksiu kocha mame". Ma duzo swojego słownictwa, dla mnie kilka z nich całkowicie nie posiada znaczenia jak np "turut". Puzzle potrafi ułożyć 60 el. w ciągu godziny. Ale jednak kiedy do niego mówie, to choć odpowiada po swojemu to całkowicie nielogicznie, bezsensu. Wiem, że nie zna na tyle słów by odpowiedzieć zdaniem, ale to co mówi wydaje mi się pozbawione czasem sensu. Potrafi przez pół dnia powtarzać jedno i to samo. Manulanie, fizycznie nie można mu nic zarzucić. Potrafi się sam ubrać, wysikć, bawić z dziećmi i samemu też. Neurolog powiedział,że to mądry chłopiec, psycholog wydał opinie, że jego jakieś braki w stosunku do rówieśników są wynikiem nierozwiniętej mowy. Zamierzam z małym iść na EEG, choć miał już raz je robione jak miał jakieś 1,5 roku i nic tam nie było złego. Ale kurcze może się gdzieś później uderzył, kilka razy zdarzyło się, choć nie miał krwiaków czy omdleń i tego typu rzeczy, ale kto wie. Może bym się uspokoiła, gdybym znała podobne przypadki innych dzieci. Kto mi może powiedzieć czy moje dziecko jest normalne lub czy będzie normalne?
 
Impresme, nie panikuj, nie popadaj w obłęd...
U niektórych dzieci rozwój mowy jest opóźniony... Tak się zdarza... Jeśli syn rozumie polecenia, wie, co od niego chcesz, o co pytasz, potrafi przynieść to, o co prosisz to jest dobrze.
Zalecałabym stałe wizyty u logopedy i ćwiczenia logopedyczne w domu. Trzeba stymulować rozwój mowy. Jeśli terapia nie przyniesie oczekiwanych rezultatów to wtedy zaczniesz szukać innej przyczyny.
Z doświadczenia wiem, że terapia logopedyczna - systematyczna - przynosi niebywała poprawę.
Głowa do góry!
 
witam ,to znowu ja.wczoraj bylismy na wizycie u psychologa(pani psycholog bardzo mila)bedziemy chodzic do niej co 2 tygodnie i rownoczesnie do logopedy.stwierdzila ze maly nie mowi troche z naszej winy bo za niego robimy prawie wszystko i jestesmy na jego zawolanie tzn.on sie nie stara bo po co skoro mama go rozumie bez slow?!a wieczorem bylismy na badaniu EEG przez sen zostalo nam tylko ABR przez sen no i wizyta u neurologa wtedy dowiemy sie czy cos malemu dolega?.a za 2 tygodnie Dawid idzie do przedszkola.pozdrawiam.trzymajcie kciuki.
 
Witam ponownie! My jutro mamy wizytę umówioną jeszcze w maju (brak miejsc, niestety) w Ośrodku Wczesnej Interwencji. Bardzo się boję co powiedzą:-(... Podobno jak się po raz pierwszy przychodzi to bada dzicko coś w rodzaju komisji-logopeda, psycholog i ktoś tam jeszcze... Potem wydają opinię na temat dziecka i kwalifikują na zajęcia z konkretnym specjalistą. Strasznie się boję właśnie że stwierdzą jakieś opóźnienie:-(, tak jak to kiedyś ta psycholog stwierdziła (pisałam w pierwszym poście). Tym bardziej ze chyba ta sama psycholożka będzie w tej komisji. Boję się... Pawełek niby ruszył z kopyta ale te zdania właśnie takie czasem jakby "od tyłu", czasem w trzeciej osobie. We wrześniu mamy iść do neurologa na kolejną wizytę ale jeszcze się umawiałam ze względu na wizytę w tym ośrodku-czekam co tu powiedzą. Ech... trzymajcie kciuki!:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry