reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Kisielek dobra rzecz. Ja mojej zeby zjadla cokolwiek dawalam tez owocowy kleik ryzowy (sam, bez wody) z bobovity. Do picia dawalam tez wode z cukrem - chetniej ja pila niz sama lub orsality - po orsalicie i hipp ors 200 wymiotowala jeszcze gorzej, wiec sobie darowalam. Co do jedzenia to oprocz kisielku i kleiku ryzowego to dostawala maksymalnie zmiksowany ryz z marchewka i troszke go zjadala i slone paluszki - to chciala jesc, wiec choc troszke w zoladeczku bylo. No i woda, woda, i jeszcze raz woda i inne rzeczy do picia. Raczej nie herbatki, a juz na pewno nie owocowe, ale woda z odrobina cukru wchodzila jej dobrze. Dzieki temu pila sporo. Lekarka u ktorej bylam powiedziala, ze tak na dobra sprawe to lekka ziolowa herbatka, nawet poslodzona, czy woda poslodzona moze byc jesli nie chce elektrolitow przyjmowac, bo chodzi o to, zeby w ogole cokolwiek pila. No i absolutnie nic z mlekiem.
 
reklama
jak nie urok to sraczka:wściekła/y:
julcia dostała dziś dziwnej wysypki- przypominającej oparzenie pokrzywą... najpierw wysypało jej nadgarstki... po kilkunastu minutach bąble zniknęły, teraz zmieniałam pieluchę i okazało się, że na nóżkach cholerstwa pełno:szok::szok::szok: czy któreś z dzieciaków miało coś takiego??? od czego to może być??
 
rany Juleńko jak nie urok to .... goń ewa do lekarza, dobrze, że już dzisiaj Julcia jadła, czyli biegunka i wymioty ustały?
 
kuźwa go mać:wściekła/y:
wymioty i biegunka wróciły... biedulka słabnie mi w oczach:-:)-( na 12.15 jesteśmy umówieni do pediatry, oczywiście prywatnie, bo o 8.40 w przychodni już numerków nie było...
 
Biedna juleczka.....Ewcia dawaj jej pic , przedewszystkim pic, moze lekarz wam cos da na wstrzymanie wymiotow .....a wysypka no coz u nas wyglada wlasnie podobnie....takie bombelki na nozkach i za cholere nie chca zejsc.....cialko czyste tylko te nozki a wlasciwie tylko uda i kolanka......duzo zdrowka
 
Ewus, duzo zdrowka dla Julki! Biedna Malutka. :-( Daj nam znac, w miare mozliwosci, co powiedzial lekarz i czy juz jej lepiej. Trzymajcie sie, Kochane!
 
jak nie urok to sraczka:wściekła/y:
julcia dostała dziś dziwnej wysypki- przypominającej oparzenie pokrzywą... najpierw wysypało jej nadgarstki... po kilkunastu minutach bąble zniknęły, teraz zmieniałam pieluchę i okazało się, że na nóżkach cholerstwa pełno:szok::szok::szok: czy któreś z dzieciaków miało coś takiego??? od czego to może być??
moja kolezanka miala cos takiego to jej lekarz w szpitalu powiedzial ze za mocno synka tuli do siebie i takie ma odciski :angry::angry: w koncu nie wiedzieli od czego to jest i nie dali zadnych lekow
 
my już po wizycie.
julcia złapała jakąś infekcję rotawirusową:wściekła/y: a do tego ma zapalenie węzłów chłonnych:-( których na razie nie ma jak leczyć:-:)-(

dostała czopki przeciwwymiotne, enterol w saszetkach (które maja działanie przeciwbakteryjne), smectę (powlekającą błonę śluzową przewodu pokarmowego), lacidofil - probiotyk, i herbatke z elektrolitami- której nie chce pić. do tego dieta: mogę jej podawać tylko i wyłącznie kleik ryżowy na wodzie i marchewkę z ryżem, zero cukru... do picia tylko herbatki ziołowe lub wodę (jednego i drugiego nie chce:-()
jeść tez nie chce- marchewki z ryżem nie tknęła, kleiku też:-:)-( na szczęście wypiła kilka łyżeczek herbaty... teraz śpi

ehh... wszystko na raz:no:
 
reklama
Biedna Juleczka:-:)-:)-( co za cholerstwo ja złapała:wściekła/y: oby najszybciej poszło...a Julci szybkiego powrotu do zdrówka życzę...
 
Do góry