reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Natek nie je żadnych sztucznych witamin, nie z zalecenia lekarza. Na własną rękę podaję mu poł łyżeczki tranu przez okres zimowy, ale nie codziennie.
 
reklama
Alka dalej dostaje cebionmulti i vigantol, zdarza mi się zapomnieć:zawstydzona/y:
a soki pije właściwie codziennie
zapomniałam napisać, że ta nasza temperatura niby od jakiegoś wirusa, ale znosi dobrze, apetyt ma jak zawsze, no i dostała tylko groprinosin...
:tak:
 
Ja tez zapominalam o D3, ale zaraz mi sie umysl rozjasnil, jak poczytalam o Ami. A inne witaminy daje sporadycznie. Przez pierwszy rok nic Piotrusiowi nie podawalam i w ogole nie chorowal. Jakos nie mam przekonania do sztucznych witamin...
 
my dajemy oczywiscie d3:tak:
ze sztucznych witamin to sporadycznie wibivit czy jak to sie tam zwie, no ale aktualnie sie skonczył i wiecznie mi nie po drodze do apteki wiec teraz nic nie podaje z witamin:zawstydzona/y:
a myslicie ze w tych soczkach jak kubus, pysio sa w miare "dobre " witaminki, bo owoców Ami nie chce:baffled:wiec przemycam je w soczkach i jogurtach:-p
 
julcia dochodzi do siebie:tak::tak: tylko po tej choroie wygląda jak dziecko z etiopii... sama skóra i kości... no ale najważniejsze, że biegunki od wczoraj nie ma:tak::tak: z jedzeniem kiepsko w dalszym ciągu:-( tzn. na śniadanie zjadła kilka łyżek kaszy mannej, i kawałeczek bułeczki. zaraz spróbuje podać jej troszkę rosołku...
 
Dobrze, ze Julce juz lepiej....mam nadzieje, ze apetyt wkoncu wroci, zawsze to troche trwa po tak ciezkiej chorobie, cierpliwosci

my podajemy wedlug zalecen wit d3 z fluorem, nic innego, ale zastanawialam sie nad tym tranem o ktorym pisze Leika.....musze na ten temat poczytac ;))))

Leika jaki to tran i czy Natek chetnie to pije bo z tego co ja pamietam to tran mial okropny smak i bylam zmuszana do picia
 
silunia - Natek pije norweski Moller's Tran o aromacie cytrynowym:
Moller's Tran Norweski cytrynowy 250 ml apteka
Natek pije go chętnie, bez sprzeciwu, podaję mu go na łyżeczce pokarmu w trakcie jedzenia obiadku i ... w ogóle nie zauważa, że je tran ;-):-D

ewa_ll - dobrze, że już duże lepiej u Was! Oby córcia szybko wróciła do formy! :)
 
ewa nic się nie martw, najważniejsze że choróbsko przeszło, apetyt na pewno Julci wróci:tak:
Alka już po chorobie, dzisiaj było bez temperatury, a apetyt jej wcale nie opuścił;-)
 
reklama
ewa nic się nie martw, najważniejsze że choróbsko przeszło, apetyt na pewno Julci wróci:tak:
Alka już po chorobie, dzisiaj było bez temperatury, a apetyt jej wcale nie opuścił;-)

dobrze, żę z alą już ok!!!

dziś byłam z julcią w przychodni w sprawie tego jej kaszelku, ale lekarka zaleciła tylko syrop malia. przy okazji zważyłyśmy się i rece mi opadły - 8600:-(
 
Do góry