redaktorka
MAMA BAMBOOCHA
a pamietacie vibovit?
go tez chyba sie "jadlo" na wzmocnienie.........pamietam,ze z siostra prosto z torebki wylizywalysmy palcem,
ciekawe czy jeszcze mozna go dostac? a przypomnialao mi sie o nim,z racji tego,ze kiedys tesciowa mnie pytala czy mala to pije.......

