U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

[mada78]

Ewa -zrobiłam morfologie aby sprawdzic hemoglobinę ale lekarka kazała zrobic rozmaz reczny czy jakos tak i wyszło tez to dziadostwo
Bedyta- no to kurna ześ trafiła na lekarza ale na pewno mała juz czuje się lepiej

 

[sandra1982]

Rany, Mada, oby okazalo sie, ze Ami nic nie jest!

Przerazilam sie troche i chyba tez oddam Sary kupe do analizy - tak na wszelki wypadek, bo w koncu ma stycznosc z psami sasiadow, raczkuje po trawie itd. Lepiej to sprawdzic.

Bedytka, a jak tam Alutka? Dobre z tym lekarzem co to zapytal na co sie Alutka uskarza ;-) Ale na powaznie, to jakas porazka - jak lekarz moze nie wiedziec patrzac na dziecko w jakim jest wieku i co potrafi taki dzieciak

 

[ollesia]

Bedyta, lekarz pierwsza klasa! Ja pierdykam...
Mielismy kiedys podobna sytuacje. Piotrus mial goraczke, a ze byla to niedziela, pojechalismy z nim na pogotowie. Tam mloda pani doktor rozpoznala infekcje gardla, ktora moze przerodzic sie w angine i przepisala antybiotyk. Podalismy ten antybiotyk i na skorze pojawila mu sie wysypka. Po drugiej dawce bylo jeszcze gorzej. W poniedzialek pojechalismy do naszej pediatry. Powiedziala, ze zadnej infekcji nie widac, a ten antybiotyk bardzo czesto uczula dzieci i ona nigdy go nie przepisuje.
Duzo zdrowka dla Alutki!

 

[sandra1982]

Bedyta, lekarz pierwsza klasa! Ja pierdykam...
Mielismy kiedys podobna sytuacje. Piotrus mial goraczke, a ze byla to niedziela, pojechalismy z nim na pogotowie. Tam mloda pani doktor rozpoznala infekcje gardla, ktora moze przerodzic sie w angine i przepisala antybiotyk. Podalismy ten antybiotyk i na skorze pojawila mu sie wysypka. Po drugiej dawce bylo jeszcze gorzej. W poniedzialek pojechalismy do naszej pediatry. Powiedziala, ze zadnej infekcji nie widac, a ten antybiotyk bardzo czesto uczula dzieci i ona nigdy go nie przepisuje.
Duzo zdrowka dla Alutki!

I to jest Polska rzeczywistosc

 

[bedyta]

no Alka tylko tą gorączkę ma, rano było37,8, czyli nie taka wysoka poza tym wszystko w normie, jedzenie, spanie, zabawa, byle do poniedziałku, do naszego pediatry pójdziemy, no chyba, ze już nic jej nie będzie;-)

 

[Leyna]

Mada no niestety, koty sikają do piaskownicy a nigdy nie wiadomo co mają za cholerstwo. Oby Ami nic nie było

Dużo zdrówka dla Alutki

 

[sandra1982]

poza tym wszystko w normie, jedzenie, spanie, zabawa, byle do poniedziałku, do naszego pediatry pójdziemy, no chyba, ze już nic jej nie będzie;-)

To tyle dobrze! :-) Duzo zdroweczka dla malej!

 

[bedyta]

dziękujemy
w dalszym ciągu nie mam pojęcia co to za choroba, Alka jest tak ciut inna niż zawsze, ale żadnych histerii nie odprawia, temperatury też nie ma od wczorajszego popołudnia, tylko stan podgorączkowy, jak się chłop jutro wyrobi to podskoczy do lekarza;-)

 

[bedyta]

no i wszystko jasne, uszy, w czwartek do kontroli idziemy, chyba muszę jakieś dodatkowe badania porobić, bo coś za często te uszy nam się zdarzają, chyba, że to komplet z wychodzącymi ząbkami.... wczoraj popłakała w nocy, posmarowałam żelem na ząbkowanie i usnęła w ciągu minuty
Wama czy u Ciebie też się uszka powtórzyły przy ząbkowaniu??

 

[dominique.p]

Bedyta, dużo zdrówka dla Alutki! Że tez sie przypałetała znowu taka zaraza Z uszami to w ogole lipa straszna:-( P. jak był mały, to miał co chwile zapalenia uszu, przez co teraz ma na jedno 50% niedosłuchu

Mada - mam nadzieje, ze Ami jednak nie ma zadnego pasozyta. Ja tam Pszczoly nie wsadzam do ogolnodostepnych piaskownic wlasnie ze wzgledu na to, ze sa one kuwetami dla wszystkich kotow z okolicy