u nas już prawie zbladla wysypka
nie wiem jak kupa bo od wczoraj nie robiła sama nie wiem czy dac jej cos lepszego do jedzenia czy nie miałysmy iść do lekarza ale dziś naszej nie ma wiec dopiero pójdziemy jutro
dzustta dzieki za opis, my nie mieścimy sie w normach rumieńca
piątek -niedziela gorączka była ale max. 38,5,; wysypka w 5 dobie tłów (ale nie kropeczki a raczej plamki różowe)w 6 dobie całe ciałko dzis prawie juz śladu nie ma.
Paracetamol na goraczke ostatni raz podałam w niedziele a jeszcze wczoraj miała dość mocne rozwlnione kupki.
dużo zdrówka chorowitkom


nie wiem jak kupa bo od wczoraj nie robiła sama nie wiem czy dac jej cos lepszego do jedzenia czy nie miałysmy iść do lekarza ale dziś naszej nie ma wiec dopiero pójdziemy jutrodzustta dzieki za opis, my nie mieścimy sie w normach rumieńca
piątek -niedziela gorączka była ale max. 38,5,; wysypka w 5 dobie tłów (ale nie kropeczki a raczej plamki różowe)w 6 dobie całe ciałko dzis prawie juz śladu nie ma.Paracetamol na goraczke ostatni raz podałam w niedziele a jeszcze wczoraj miała dość mocne rozwlnione kupki.
dużo zdrówka chorowitkom



. Dziś mąz dzwonił do laboratorium i sie dowiedział ze wyniki z Krakowa sa takie same jak u nich. To chcieliśmy wziąsc jej krew i zrobić prywatnie a laborantka oznajiła nam ze tez tam dawali i jest to samo czyli maszyna nie może odczytac. Boję sie, bo chyba będziemy musieli powtórzyć pobieraqnie krwi
Bardzo bym tego nie chciała bo to kłucie w trzech miejscach "końska" igła. i to już by było trzeci raz. Ale to dobpiero sie dowiemy jak doktorka wróci z urlopu.
