reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

U lekarza

renataka - dobrze, że z maluchem wszystko dobrze. A jaki szpital wybrałaś? może poczytaj na necie o tym szpitalu. Życzę aby jednak to tylko plotka była

A ja mam się na wizytę do ginki dopiero umówić, miałam iść 17.01 ale powiedziała, że za wcześnie. Stwierdziła abym była 24.01 ale dopiero ma na godzinę 20tą - gdzie mnie takie godziny przerażają... sama bym musiała jechać autobusem w 38 tyg. Troszkę strach.

No i dała mi terminy na kiedy mam się zapisać na KTG w lutym. Mój termin z pierwszego USG to 18 luty (zobaczymy jak jednak będzie) ja się trzymam, jednak daty z OM. Czyli 5 luty, czas pokaże...
 
reklama
Nam ginka na szkole rodzenia mówiła że najbardziej miarodajny wynik porodu daje to pierwsze usg do 14tc.Bo wtedy dzieci rosną w łonie matki jednakowo potem zaczynają już różnie rosnąć i się rozwijać.
 
Renatka to Tobie też spory dzidziuś się szykuje, mój pokazał wczoraj ok 2kg i powiedziała, że trochę powyżej przeciętnej a Twój jeszcze mego przerósł. Miło się czyta info z pozytywnym wynikiem wizyty :-) Dobrze, że Maleństwo się zdrowo rozwija.
Dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest z tą bakterią, można to przechodzić całkowicie bezobjawowo? Bo tu nie robią tego wymazu no i nie wiem czy zrobić to prywatnie, czy jak nie mam ani upławów, ani swędzenia, pieczenia, dyskomfortu, to może ominęła mnie ta bakteria??
 
galwaygirl - ja nie mam żadnych objawów, nic mnie nie piecze i nie swędzi... więc to chyba jest bez objawowe. Może cyśka będzie mogła coś więcej na ten temat napisać. Ona o niej wie więcej - ja się dowiedziałam niedawno.
 
galwaygirl - ja jestem akurat takim przypadkiem że praktycznie od 4 miesiąca ciąży męczą mnie ciągle brzydkie zielonkawe serowate upławy.Jak powiedziałam o tym ginkowi i mnie zbadał i zostało mu dużo "tego wszystkiego" na rękawiczce to odrazu skierował mnie na badanie na posiew.Na posiewie wyszły mi trzy rodzaje bakterii ale te dwie pozostałe nic groźnego,a trzecia to właśnie paciorkowiec (streptococcus agalactiae).Dostałam leki, globulki dopochwowe.Ale u mnie to zadziałało dosłownie na kilka dni i znów pojawiły się upławy. I znów gin zrobił mi posiew i znów wyszła mi ta bakteria(s.a.)

I teraz bardzo ważne: ten paciorkowiec może równie dobrze być bezobjawowy!!!!! I niestety nie każdy szpital wymaga badań na jego obecność.A jak szpital nie wymaga a pacjentka nie ma żadnych objawów to wszyscy są happy że jest ok.A bardzo często nie jest ok.Podobno bardzo dużo kobiet "to ma" i nawet o tym nie wiedzą a potem zdziwienie lekarzy i mam że dzidzia ma jakieś kłopoty ze zdrowiem po porodzie mimo że cała ciąża przechodzona wzorowo.Podobno to badanie powinno się robić ok 36tc.Ale jak spytałam o to mojego ginka,to powiedział że już robić nie będziemy bo skoro w dwóch posiewach wyszedł mi pozytywnie to poprostu jestem jego nosicielem i nic z tym nie da się zrobić.Tylko bardzo dobrze że został wykryty,bo wtedy na ok 4hprzed porodem podaje się mamie antybiotyk,żeby dziecko przy porodzie się nie zaraziło tym paciorkowcem.Lekarz nie potrafił mi powiedzieć skąd to się u mnie wzieło ale ja się cieszę że zostało wykryte i będę mogła spokojnie rodzić.
Mam nadzieję że w miarę dokładnie Ci to wyjaśniłam:-) Mi na szczęście ginek zrobił takie badanie ale gdyby nie, to zrobiła bym je na własną rękę żeby w razie co nie pluć sobie w brodę że tego nie dopilnowałam a dzidzi coś dolega.
ps. ja w karcie ciąży mam kilka razy napisane że jestem nosicielem.tak dla świadomości innych.
 
No mi raczej nie zrobią w szpitalu, zapytam jeszcze rodzinnego, ale nie sądzę że zrobią to za darmo. Tynka pisała mi, że u naszej Polskiej gin prywatnie można zrobić. Niby 20-30 euro, szkoda tylko że dodatkowo, bo wizyta z USG to 100, no ale od razu mi szyjkę sprawdzi, czy rozwarcie jest czy tamten doktorek palucha do szyjki wcisnął mi na siłę (tak bolało że raczej siły użył) i wypytamy o położenie pępowiny i dokładne wymiary. Ona niby mało mówi, ale jak się pyta to odpowiada. Za 2-3 tygodnie się do niej udamy
 
cyśka - no to i sporo ja się dowiedziałam z Twoje postu. Ja też będę musiała mieć podany antybiol 4 godziny przed. Więc jesteśmy we 2 - zawsze to raźniej ;) mi też w kartę ciąży wpisała, że mam tę bakterię. a którą masz jej grupę? B czy C?
 
ja na szczescie wytepilam ta bakterie jak mialam obrzydliwe uplawy we wrzesniu... potem juz nie wyszlo mi na wymazie

mama2006 bedziesz miala cc, czy zdecydowalas sie na porod naturalny? pisalas kiedys o wadzie wzroku i nie wiem na co sie ostatecznie zdecydowalas, bo przy planowym cc nie daja antybiotyku
 
reklama
Munie - ja będę miała na 100% cc, nawet jakbym chciał sn rodzić to nie mogę, bo wzrok mogę stracić. Więc nie ma co ryzykować. A czemu przy cc matka nie dostaje antybiotyku?
 
Do góry