U lekarza

[natalia26]

galwaygil bede sie starala bo opcja porodu w karetce mnie nie zadowala he he:-):-):-)

 

[maron]

Munie, a czemu masz wizyty az co tydzien ??

 

[Użytkownik Usunięty]

maron, ja w grudniu bylam w szpitalu z zagrozeniem przedwczesnym porodem - teraz jestem na fenoterolu, luteinie i tak chodze na te wizyty co tydzien

 

[maron]

a rozumiem :-) a wiesz, ze moja kumpela tez cala ciaze byla na tym fenoterolu. Jutro ma termin porodu, lek odstawila na 3 tygodnie przed terminem, czyli w Swieta ...i dalej cisza :-) a tak sie bidulka bala, ze za wczesnie urodzi :-)

 

[Użytkownik Usunięty]

z tym fenoterolem jest różnie- jedni rodzą od razu po odstawieniu, inni jeszcze sie przeterminują - u mnie jednak opcja nr 1 jest bardziej prawdopodobna, bo gin twierdzi ze główka jest za nisko nawet jak na końcówkę i mocno naciska na szyjkę, także on mi wróży ze jak wstane z łóżka i odstawie leki to akcja porodowa bedzie blyskawiczna, a ja mam miec cc, wiec lepiej zeby tak blyskawicznie nie było. no wiec leze dalej

z reszta ostatnio mi powiedzial ze jak poród przyjdzie to na lekach i tak urodze, ale nie bedzie to juz tak szybciutko jak bez nich...

 

[maron]

Tez tak slyszalam, ze roznie reaguja po odstawieniu :-) a wiesz, ze ta kolezanka jak byla ponad tydzien temu u lekarza, to glowke tez juz nisko miala, szyjki nie ma prawie w ogole ale dalej zadnych skurczy i teraz tez jest u lekarza, wiec czekam na wiesci :-) a kiedy bedziesz odstawiac?

 

[ANEK M]

Ja też teraz będę mieć wizyty co tydzień mam niebrać już żadnych leków oprócz żelaza.W poniedziałek ostatnie pobranie krwi na badania o 12 USG na którym już prawdopodobnie wszystko się wyjaśni.

 

[Użytkownik Usunięty]

maron ja nie wiem kiedy odstawię, ale boję się odstawić, bo na ktg mam jeszcze mocne skurcze, a raz zdarzyło mi się nie połknąć dwóch dawek bo zasnęłam i dostałam takich skurczy że zwijałam się z bólu, w ulotce jest informacja ze do cc przyjmuje sie do konca, moze teraz w czw na wizycie cos mi gin powie, ufam temu lekarzowi bo od poczatku ciazy ciagle cos sie dzialo, zawsze byl na telefon i ze wszystkiego mnie wyciagal na prosta, takze co on zadecyduje to tak bedzie

 

[maron]

zycze powodzonka w takim razie :-)
kurcze a ja mam wizyte dopiero 25 stycznia ale znajac zycie nic sie nie bedzie dzialo

 

[ani83]

A ja nie mam pojęcia kiedy będę miała kolejną wizytę. Mam zwolnienie do 14 lutego, termin na 20. No ale jestem na lekach i mam je odstawić na końcu miesiąca. Żeby było śmieszniej nie udało mi się zapisać na kolejną wizytę bo panie w okienku nie zapisują jeszcze na luty bo mój gin bierze tydzień wolnego i nie wiadomo jeszcze kiedy. Na szczęście tel na kom do niego mam, w razie czego będzie mnie pewnie kierował do szpitala.