reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Uciazliwe objawy

reklama
na pewno, niestety, tylko dopiero zauważyłam, a może i to jakieś stare są a wylazły teraz jak mi cycki urosły, a wczesniej nie było widac... nie wiem ale są:wściekła/y:
 
No i dziś znowu się źle poczułam i cały dzień spedziłam w domu klnąc na siebie za wczorajszy upór w poszukiwaniu zasłon. Widocznie znowu przesadziłam, ale człowiek traci kontrolę... idzie idzie i chce dojść- po prostu
Na zakupy udałam się z Marcóweczką, które mnie ostrzegła ze już zaraz zacznie pamięc szwankowć (przez hormony) i mówi żeby zacząc zapisywać sprawy do zalatwienia. macie juz coś takiego?- bo ja faktycznie bardziej rozkojarzona jestem.
 
Ja nie dość, że o wszystkim zapominam, to jeszcze na dodatek mylę imiona dzieci w pracy :zawstydzona/y:, a normalnie wszystkie moje dzieci znałam po imieniu ;-)
 
hihihi Jolcia , to młodziez ma ubaw :D u mnie to działa dobroczynnie, bo ja lubie mieć wszystko załatwione i martwie się na zapas, a teraz spokój, przypomina mi się jedna rzecz do załatwienia potem druga, nie stresuję się już tak, i wogóle taka wyrozumiała i łagodna sie zrobiłam w porównaniu do czasów przedciążowych. Mój Kot się cieszy :D
 
Sorga, to Ty jakiś wyjątek od reguły jesteś :-)
Normalnie kobiety w ciąży są strasznie nerwowe i kłótliwe :tak:, ja tam nie powiem ale wyjątkiem to nie jestem ;-)
 
No nie wiem, może to zasługa mojego Kota, który dał mi ogromną taryfę ulgową i się nie sprzecza ze mną (choć to jego hobby- dyskusje...) od ostatnich dwóch tygodni tylko się smieję, czasem sama, jak mnie nachodzą rozmyślania wannowe, to się chwilę pomartwię, ale generalnie wszystko raczej pozytywnie:DD
 
Dobrze że uprzedzacie o tym alzheimerze, bo oczywiście bym tego z ciążą nie skojarzyła. A potem bym się zastanawiała co się ze mną dzieje.

Czego to się człowiek jeszcze nie dowie...
 
Sorga smaruj się, się smaruj. A zaniki pamięci też u siebie zauważyłam, ale to nic nie szkodzi bo nie muszę już chodzić do pracy. Jedynie może mi to przeszkadzać przy pisaniu pracy. Zobaczym.... ;-)
 
reklama
Mnie raczej będzie przeszkadzać na zakupach. I tak już o połowie rzeczy do kupienia przypominam sobie jak jestem z powrotem w domu. Aż strach pomyśleć co będzie później. Najgorsze jest to że powinnam chodzić z karteczką ale sobie o niej zapominam :laugh2:
 
Do góry