reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Uciazliwe objawy

Dzięki Czarodziejko za słowo :) no tak, tylko jak tu nie pić jak się pić chce, właśnie wypiłam pół szklanki wody :-) ale jak to normalne to i cierpliwość się znajdzie, dla maleństwa warto się poświęcić ;-)
 
reklama
U mnie tez jakies bakteryjki sie ostatnio ujawnily i zarzywam Urosept + Furagin.
Oprocz tego jak przekladam sie z boku na bok jak leze to rwie mnie w "posladkach" - konsultowalam to z ginem i to podobno rwa kulszowa ktora sobie pulsuje - przy wysokich kobietach w ciazy (mam 171 cm) to podobno normalne (niestety:baffled: ). Towarzyszyc mi to moze do ciazy - ale dam rade:-)
 
No i zaczęło się :( dzis po kąpieli postanowiłam dobrac się do paznokci u nóżek- koszmar:wściekła/y: po całości zabiego czułam się jakby mi jakies stado po brzuchu przebiegło- tak zmaltretowałam tego mojego synusia, próbujac dokonac toalety kończyn dolnych :sick:
O goleniu w okolicach bikini bez lusterka moge tylko wspominac, ale tak to juz od dawna, te stopy mnie wzięły z zaskoczenia bo starsznie wolno mi w ciąży wszystko rośnie, i nie miałam potrzeby się tym zajmować jakos ostatnio... nóg wogóle nie muszę golić- to akurat plus :)
a jak u was, juz chłopaki wam pomagaja, czy jeszcze same dajecie radę zajmować sie stopami?
 
W goleniu okolic bikini, to mąż zawsze chętnie mi pomagał :-D :laugh2:
A z nóżkami jeszcze sobie radzę, a jak nie będę mogła sobie poradzić, to też go zatrudnię :tak:
 
Sorga, U mnie na razie ok. Ale fakt faktem, ze sie martwie bo ja w przeciwienstwie do ciebie jestem strasznie wlochata i musze nogi kremem czesto. Juz sie martwie co to bedzie jak do szpitala trzeba bedzie...

Jesli chodzi o paznokietki to brdzo wysoko daje szfaje i obcinam.

choc odkrylam, ze schylac sie by wiazac moje glanowe buty - odpada ;-)
 
Ja również do golenia bikini potrzebuję lustereczka(a jak byłam przy tym zdziwiona, myślałam że z jego pomocy skorzystam około 8 miesiąca :-)), a przy obcinaniu paznokci u nóg wykręcam sobie nogi na boki i jakoś daję radę jeszcze :-).
 
Ja miałam takie buty w poprzedniej ciąży i codziennie siadałam na korytarzu a mój mąż schylał się i zawiązywał mi butki :laugh2:
 
ja jeszcze daję radę. jeśli idzie o paznokietki, to jeszcze mi się udaje założyć stopę na drugie udo i tylko trochę głowę pochylić. jeszcze widzę ;-) chociaż rosnę i rosnę w zastraszającym tempie.....
 
reklama
oj, no dzielnie sobie poczynacie jeszcze same, mogłam tak nie tyć ;-) to by było łatwiej, chociaż Kot pomaga chętnie ale zrozumcie jak przez ta moja szyjkę i tak niewiele rzeczy mogę w dou robić, czasami czuję się jak inwalida :sick: i chcę SIAMA!

Cofnęłam sie troszkę w tym watku i okazuje się, że przegapiłam motyw bolacych plecków, otóż mnie również boli w częsci ogonowej ale tak niefartownie, że ja mnie złapie gdy leżę na wznak to blokada kompletna, ruszyc sie nie mogę:wściekła/y: , co gorsza ostatnio spotkało mnie top na fotelu u gina, i musiał mi pomóc zwlec się na podłogę:-(
 
Do góry