reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Uciazliwe objawy

Sorga do tamtego incydentu to mi też - w ogóle, długo byłam naiwna i sądziłam że po prostu dobrze się czuje :baffled:
Ale coraz częściej się przekonuję, że ograniczone zaufanie to najlepsze podejście do ludzi - najmniej rozczarowuje.

Jola Ty postępujesz rozsądnie - przecież jeśli źle/słabiej się czujesz to bierzesz zwolnienie. I to jest normalne. Nienormalne jest śmundanie się po firmie z miną cierpiętnicy, ostentacyjne trzymanie za brzuch jakby miał się rozpaść i głośne sapanie co 2 słowa - bankowo rozmówca czuje się winny, że głowę zawraca :baffled:
Już nie smęcę - po prostu przypomniałam sobie tamtą larwę i aż mnie trzącha :wściekła/y:

O L4 poprosiłam sama - no ale to była specyficzna sytuacja. Od tamtej pory gin na każdej wizycie upewniał się, czy potrzebuję L4 czy nie i nie robił żadnych problemów z wypisaniem.
 
reklama
moja od poczatku mówiła żebym pomyślała o zwolnieniu, a ja skończyłam kontrakt który miałam i przestałam pracowac inetnsywnie, teraz sobie z domku od czasu do czasu popracuje :-D :tak: ale głównie sie opierdzielam bo boje się wziąść na siebie odpowiedzialność, jak nie wiem kiedy trzeba bedzie nogi do porodu rozłożyć albo do szpitala na kilka tyg się urwać :zawstydzona/y: albo mi się szyjka skróci jeszcze bardziej. To tak ic raczej nie robie , tylko dl aznajomych małe zlecenia i koleżane rozkręcić firmę pomagam, ale to przez net i parę telefonów musze wykonać:p
 
Tak się trochę głupio poczułam, że pracuję :zawstydzona/y: ;-)
Ale jedyne co mi doskwiera, to częste przeziębienia, ale nie są to żadne grypy, anginy ani nic takiego strasznego. Po prostu jestem smarkata, ale ostanio postanowiłam odchorować i tydzień sobie odpuściłam i mam nadzieję, że katar nie wróci. A jak wróci to pomyślę o zwolnieniu
 
Jola no ale mi zupełnie nie o to chodziło!!! :zawstydzona/y:
Super że świetnie się czujesz - jestem pewna, że gdyby tak nie było, to byś nie pracowała :tak: Z resztą - przecież ja teraz też pracuję :-D
Uniosłam się na wspomnienie tamtej wariatki - miałam z nią sporo przejść, poczynając od konieczności zawleczenia w trybie pilnym do gina, bo w 2 m-cu miała krwawienie i uznała że "już po wszystkim" i ona się do lekarza "nie wybiera". Myślałam że zamorduję, zwłaszcza że miałam już za sobą długie staranie...
Jestem przekonana, że teraz mogłaby rzucać takie teksty jak ta Twoja - po prostu Matka Polka w odróżnieniu od całego świata :baffled:
 
jeny dziwuszki tak tylko wtrące że mam ZGAGE GIGANTA i tak bym chciała żeby mi się odbiło pełną para żeby wzystkie okna wyleciały:wściekła/y: :no: :-( męczę sie okrutnie, macie jakieś tajne sposoby?
 
A po czymś konkretnym masz tę cholerę?
Ja mam po słodkim - wtedy pomaga zjedzenie zwykłej kanapki z wędliną (u mnie działa :tak: ).
Siostra koleżanki miała ciągłą (po wszystkim) i ponoć pomagały jej suszone śliwki. Ale ja nie testowałam - pewnie bym po nich dostała, bo słodkie ;-)
 
Nie, po niczym Esia, po prostu się włącza i mi gul podchodzi do gardła i tam siedzi , w sumie już 2 dzien a tak to łapała mnie w nocy!!! a w nocy nie jem nic:-( więc nie wiem, nospa pomaga... ale tak nie powinno być to nie fer, chyba że Eryk mi to funduje bo tak urósł, normalnie ja mam wrażenie że mi brzuch z dnia na dzień rośnie!!!
 
Bo tak jest :-) Mi rośnie chyba z minuty na minutę ;-)
Nie potrafię Ci nic poradzić - poza standardowymi: mleko itp. :sick:
 
A co to jest zgaga :-D

Co do brzuszka, to od dłuższego czasu obwód ani drgnie, chociaż czuję się coraz grubsza ;-)
 
reklama
zgaga w moim wykonaniu to taka gula chleba co ci utkneła bo nie popiłaś a do tego piecze bo od dołu podchodzą do niej kwasy żołądkowe i jedyne o czym marzysz to żeby ci się odbiło:no:
 
Do góry