reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Usypianie naszych kochanych misiakow

Daga jakby Alex z dzemką usypiał nawet o 9 to bym go kładła,chociaż bym sobie odpoczęla albo coś zrobiła. narazie jest po 16 a jemu nawet się nie zaziewało:-),za to ja juz 3 kawe pije....a ziewam jak bym cała noc nie spała
 
reklama
Ola nie chciała drzemek, do tego co dzień to coraz wcześniej wstawała, aż wyczerpała organizm. Pani gorączka powaliła uparciucha do łóżka. Młoda osłabiona powróciła do dziennych drzemek ale do czasu. Teraz znowu nie chce, jak już sie zdarzy to z bólem serca budze ją po godzinie, żeby wieczorem nie było cyrków.
ania- Ola też czasami nawet nie ziewnie a ja tak lubie te chwile ciszy w dzień
 
no i u mnie nie przeszło...wczoraj około 17 wzięlo go na maxa,płakał,marudził kładł się narzekał chciał się myć,aż musieliśmy wyjśść z domu,żeby chwilę się przewietrzył poszliśmy mu kupić trochę ubranek(on uwielbia sklepy)i wrócił zadowolony ...ale ani nie chciał jeść i normalnie aż serce mnie bolało patrzeć na niego takiego zmordowanego,jednak jeszcze musi się zdrzemnąc. położyłam go spać o 20.30,a on wstał o 24 i chciał iść się bawić:szok:,dziś wstał o 8 rano więc o 14 połżyłam go spać i zaraz idę go budzić:tak:
 
u nas wygląda to tak, Malwina wstaje między 8 a 9 rano i ok 13-14 krzyczy "mama mleczko, Mima pać idzie". i śpi ok 2 godzin. wcześniej kładłam ją ok 12 ale potrafiła 2 godz się kulać po łóżeczku.
 
ja dziś nie przytomna,Alex budził się za kazdym razem kiedy prawie zasypiałam tyle było tych pobudek ,że o 5 rano byłam pewna,że to już 9 ....nie mógł spokojnie spać ani oddychać,a nie ma kataru,płakał może to zęby ,nie wiem.
 
Aniu współczuję takiej nocki- oby dzisiejsza była lepsza.

a ja dzisiaj chciałam przetrzymać Filipa po południu bo nie wyrobiłam się z obiadem, no i niezbyt to mądre było..później złościł się, płakał i nie mógł sobie ze sobą poradzić. Jednak na razie ma swój rytm i zmiany mu nie pasują
 
my też przechodzimy na eliminację drzemki popołudniowej.
czasem jeszcze trafiają sie przypadki, że Młody śpi, ale zwykle jest to spowodowane tym, że obudzi sie jakoś bardzo rano.
od około dwóch tygodni próbujemy żyć bez drzemki.
już mnie zaczęło wkurzać, że Kolega wstaje sobie około 7/30, potem idzie spać około 12/30 - i nie zawsze chętnie. czasem usypianie trwało pół godziny, czasem dłużej - a on sam nie zasypia.
potem jak już zasnął to na przykład jak się go chciało obudzić po godzie czy półtorej - to był ryk. Królu najchętniej spałby tyle ile mu się chce :crazy:
na przykład 2,5 godziny !!!
a potem wieczorem - bania u cygana.
także powiedziałam "basta".
jeszcze nie wszystko jest idealnie, bo czasem Barciu ma gorszy dzień i nie bardzo daje radę.
ale nic to - walczymy.
przy dobrych wiatrach Młody idzie teraz spać o 20-ej i zasypia w 5 minut.
 
reklama
Aga my też od 2 tygodni mniej więcej eliminujemy drzemki!Alex zasypia w samochodzie i śpi ze 30-40 minut i to mu wystarcza,wczoraj nie spał nic i o 19 była tragedia,usnął przed 20 w 2wie minuty ale od 17 było baaaardzo ciężko!
 
Do góry