reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W co inwestować?

Też kupujecie złoto na stronie mennicy?
W życiu! Przecież tam nic nie utargujesz a w zakupie bezpośrednim ustalamy ceny za g a roznica jest duża. Żeby wiedzieć jak zarobić trzeba wiedzieć u kogo kupić za ile i co, dodatkowo każdy zakup należy sprawdzić.
Z strony mennicy można sobie kupić sztabkę jak operujemy małą kwotą i kupujemy symbolicznie aby ulokować taką kwotę bezpiecznie lub druga opcja gdy nie mamy dostępu do złota u się nie znamy to wtedy wiadomo, iż jest bezpieczniej
 
reklama
W życiu! Przecież tam nic nie utargujesz a w zakupie bezpośrednim ustalamy ceny za g a roznica jest duża. Żeby wiedzieć jak zarobić trzeba wiedzieć u kogo kupić za ile i co, dodatkowo każdy zakup należy sprawdzić.
Z strony mennicy można sobie kupić sztabkę jak operujemy małą kwotą i kupujemy symbolicznie aby ulokować taką kwotę bezpiecznie lub druga opcja gdy nie mamy dostępu do złota u się nie znamy to wtedy wiadomo, iż jest bezpieczniej
Możesz podpowiedzieć jak w takim razie zacząć? Gdzie i kogo szukać?
 
Możesz podpowiedzieć jak w takim razie zacząć? Gdzie i kogo szukać?
1.złotówka dalej leci na ryj więc zastanów się nad euro.
2. Jest mnóstwo osób sprzedających/ wyprzedających w necie swoje złoto w różnych formach, wtedy łatwo jest prowadzić negocjacje a w celu sprawdzenia danego produktu potrzebny jest zaprzyjaźniony jubiler, który okiem fachowca i sprzętem sprawdza co kupujemy. Kolejną możliwością są lombardy, w lepszym lombardzie złoto to podstawa. Każde złoto przed zakupem należy sprawdzić nic na krzywy ryj. U nas to działa trochę inaczej gdyż ludzie wiedzą, iż mąż skupuje wszystko jak mu cena odpowiada i sami się oferują a teraz czasy są jakie są i ludzie wyprzedają dosłownie wszystko.
 
Moim zdaniem stopa zwrotu z euro nie jest zawrotna, różnica pomiędzy skupem a sprzedażą jest na tyle duża, że to nie pokrywa inflacji. Ja lubię kupić walutę o tyle, że uważam, że zawsze mogę jej do czegoś użyć: wydać na wycieczce, zrobić zakupy przez Internet na zagranicznej stronie.

@Sun flower35 Ja kupowałam na stronie mennicy (tej co NBP czy tam PKO odsyła) ale nie za dużą kwotę. Stopę zwrotu 6-letnia mam 50%, ale ponieważ kupiłam mało, to są to "żadne pieniądze". Trzymam na czarną godzinę (że jak będzie wojna to ktoś za sztabkę przewiezie mnie z dziećmi za granicę, inny za kolejną sztabkę da dach na początek), raczej uważam, że przekażę dzieciom, nie będę spieniężać.
 
1.złotówka dalej leci na ryj więc zastanów się nad euro.
2. Jest mnóstwo osób sprzedających/ wyprzedających w necie swoje złoto w różnych formach, wtedy łatwo jest prowadzić negocjacje a w celu sprawdzenia danego produktu potrzebny jest zaprzyjaźniony jubiler, który okiem fachowca i sprzętem sprawdza co kupujemy. Kolejną możliwością są lombardy, w lepszym lombardzie złoto to podstawa. Każde złoto przed zakupem należy sprawdzić nic na krzywy ryj. U nas to działa trochę inaczej gdyż ludzie wiedzą, iż mąż skupuje wszystko jak mu cena odpowiada i sami się oferują a teraz czasy są jakie są i ludzie wyprzedają dosłownie wszystko.
Właśnie dlatego, że złotówka leci nie chcemy trzymać oszczędności w tej formie. Bierzemy też pod uwagę euro. Ale jakimś wielkim entuzjazmem nie pałamy. W sumie rozważamy też franki szwajcarskie i dolary. No i złoto.
Moim zdaniem stopa zwrotu z euro nie jest zawrotna, różnica pomiędzy skupem a sprzedażą jest na tyle duża, że to nie pokrywa inflacji. Ja lubię kupić walutę o tyle, że uważam, że zawsze mogę jej do czegoś użyć: wydać na wycieczce, zrobić zakupy przez Internet na zagranicznej stronie.

@Sun flower35 Ja kupowałam na stronie mennicy (tej co NBP czy tam PKO odsyła) ale nie za dużą kwotę. Stopę zwrotu 6-letnia mam 50%, ale ponieważ kupiłam mało, to są to "żadne pieniądze". Trzymam na czarną godzinę (że jak będzie wojna to ktoś za sztabkę przewiezie mnie z dziećmi za granicę, inny za kolejną sztabkę da dach na początek), raczej uważam, że przekażę dzieciom, nie będę spieniężać.
My oszczędności trzymamy głównie z myślą o dzieciach (studia, wkład własny na mieszkanie). Więc w sumie nie zależy mi na spieniężeniu za np. rok. Bardziej mnie interesuje na czym da się "nie stracić". Dzisiaj 100 zł nie jest już warte tyle ile chociażby pół roku temu. Więc trzymanie w naszej walucie nam nie odpowiada.
 
Moim zdaniem stopa zwrotu z euro nie jest zawrotna, różnica pomiędzy skupem a sprzedażą jest na tyle duża, że to nie pokrywa inflacji. Ja lubię kupić walutę o tyle, że uważam, że zawsze mogę jej do czegoś użyć: wydać na wycieczce, zrobić zakupy przez Internet na zagranicznej stronie.

@Sun flower35 Ja kupowałam na stronie mennicy (tej co NBP czy tam PKO odsyła) ale nie za dużą kwotę. Stopę zwrotu 6-letnia mam 50%, ale ponieważ kupiłam mało, to są to "żadne pieniądze". Trzymam na czarną godzinę (że jak będzie wojna to ktoś za sztabkę przewiezie mnie z dziećmi za granicę, inny za kolejną sztabkę da dach na początek), raczej uważam, że przekażę dzieciom, nie będę spieniężać.
Wszystko zależy od kwoty i celu jaki ktoś chce osiągnąć, jeśli mówimy o zarobku to z całym szacunkiem ale to wtedy mówimy o kwotach 500 tys w górę, myśmy kupili euro gdy było za ok 4,20 zł 300 tys euro i tu można mówić o zarobku. Teraz ludzie patrząc w co ulokować pieniążki, gdyż za chwile gotówka będzie gowno warta a euro to euro. Każda waluta będzie lepszym rozwiązaniem aby nie stracić swojego majątku
 
Ostatnia edycja:
Wszystko zależy od kwoty i celu jaki ktoś chce osiągnąć, jeśli mówimy o zarobku to z całym szacunkiem ale to wtedy mówimy o kwotach 500 tys w górę, myśmy kupili euro gdy było za ok 4,20 zł 300 tys euro i tu można mówić o zarobku. Teraz ludzie patrząc w co ulokować pieniążki, gdyż za chwile gotówka będzie gowno warta a euro to euro. Każda waluta będzie lepszym rozwiązaniem aby nie stracić swojego majątku
Jak pisałam wcześniej, kwoty małe. 5, 8, 10 tyś. Co 2-4 miesiące.
 
reklama
Do góry