reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

☀️🍒 W czerwcu czas na wielkie zmiany, dwie kreseczki wysikamy 🍒☀️

reklama
Czy pisałam rano że już nie testuje ? Taaak
Co właśnie zrobiłam ? 😂
Ogólnie żadnego wielkiego zwrotu akcji nie ma, jakiś chujocień, który jest testowa na 100% bo będąc w tym dniu cyklu, jeśli by się udało to nie byłoby już wątpliwości.
Boże laski czemu ja sobie to ciągle robię 🤡
Poka, poka!
 

Załączniki

  • IMG_8238.jpeg
    IMG_8238.jpeg
    282,1 KB · Wyświetleń: 96
A ja zacznę temat mammografii, czy któraś miała prywatnie? Wiadomo na NFZ wiek nie ten by się załapać ale czy profilaktycznie któraś robiła? Cytologię robię co roku i zastanawiam się by flaczki (,)(,) zbadać
Nigdy nie robiłam, ale podobno boli 🫣 miałam USG piersi rok temu, wyszło wszystko ok, ale boli mnie rlawa pierś odkąd odstawiłam córkę od piersi. Nawet dotknąć nie idzie mocniej. Więc chyba będę musiała taka mammografię zrobić.
 
Dziewczyny które w najbliższych dniach mają wykonać test, jak u was ? Jak się czujecie ? :)
Ja jeszcze mam kilka dni do testu...ale fizycznie już nic mnie nie boli nic nie czuję, czasami coś zaboli w jajniku jak nie w jednym to w drugim ale teraz oprócz tego że jest ciężko przez upał nic kompletnie mi nie dolega nie wiem czy wytrzymam do dnia testowania bo już mnie korci zrobić,ale wewnętrznie czuję że nic z tego nie wyjdzie...
 
Ja juz pisałam w majowym, że jak ktoś bezskutecznie sie stara i czyta o tym co zrobił jeden bąbelek z drugim może czuć dyskomfort.... zwłaszcza po poronieniu, nieudanych transferach. Nie oceniajmy, mi w maju bylo ciężko bardzo, no i po coś ten regulamin jest, funkcjonuje w tym kształcie już od wielu miesiecy - jak patrzę po grupach. Tak samo nie daje się rad "wyluzuj to zajdziesz". U mnie w pracy to naczelna złota rada koleżanek 😡 a tu regulamin to pięknie opisuje.

W tym wątku nie ma przesadnych rozmów o dzieciach na razie, a mamy 100 stron już 😱 i uważam, że to ok. Rozmowa dotyczyła bardziej obaw o zmiany w życiu, obaw o macierzyństwo. A takie luźne rozmowy są nieuniknione, wiemy w jakim celu tu jesteśmy i są też potrzebne żeby zapomnieć trochę o naszej walce o zdrowe ciążę. Do rozmów o dzieciach i ich zwyczajach są inne wątki. I dobrze, że dziewczyny tego pilnują, chwała im za to.
W takich tematach to jak najbardziej się zgadzam, że o dzieciach tu nie piszemy i to jest jak najbardziej w porządku.
Ale tak jak @loumarie pisze, jak mamy jakiś temat gdzie nie da się pominąć po prostu wspomnienia o macierzyństwie jako o trybie życia.
 
reklama
Do góry