W Którym Tyg USG Wykryje dziecko ??

[NataliaSople]

Witam

Mam 22 i według obliczeń powinnam być w 3 tygodniu Ciąży. Okres powinnam dostać tydzień temu. Po paru dniach zrobiłam test i wyszedł pozytywnie. Dla pewności jeszcze jeden i wynik również dodatni. Wczoraj byłam u ginekologa i zrobił mi tylko usg. Po tym badaniu stwierdził że nic nie widzi więc nie jest w stanie potwierdzić mojej ciąży. Kazał mi przyjść po 2 tyg. Czy to możliwe że mimo pozytywnych testów i innym objawom mogę nie być w ciąży. Czy może jest za wcześnie żeby ginekolog cokolwiek wykrył??

 

[Neta81]

Witaj, nie martw się, bo za wcześnie było, żeby USG coś wykryło, czekaj cierpliwie a za dwa tygodnie powinno być widać piękny pęcherzyk i być może zarodek :-) Powodzenia

 

[zaczarowana79]

Witaj, gin ma rację, jeszcze trochę za wcześnie, chociaż w ciąży pewnie jesteś skoro testy wyszły pozytywnie. Czekaj cierpliwie, za te dwa tygodnie już napewno będzie widać, może jeszcze nie serducho, ale zarodek pewnie już będzie. Powodzenia.:-) A ten trzeci tydzień to od Om, czy znasz dokładną datę zapłodnienia?

 

[Neta81]

A jeżeli nie możesz się doczekać,żeby już coś konkretnego wiedzieć to idź w poniedziałek i zrób badanie beta HCG z krwi - po południu będziesz wiedzieć na czym stoisz

 

[Justys84]

U mnie bylo widac w 4 tygodniu,a w piatym juz bilo serduszko duzo zalezy od sprzetu jaki ma ginekolog

 

[asiuasiu1]

ja bylam w 3 tygodniu to nic nie bylo widac lekarz powiedzial ze cos sie marszczy przygotowuje sie do zagniezdzenia czy jakos tak nie pamietam dokladnie bo to bylo w 1 ciazy teraz w 5 juz bylo i serduszko tez bilo

 

[garbi]

Jeżeli okres miałaś dostać tydzień temu to powinnaś być w 5tc. A fasolę powinno być widać w 6-7tc już na 100%.

 

[nimitii]

u mnie usg wykryło ciąże w 3 tyg

 

[Ainhoa]

U mnie w 4 tygodniu było widać taką dziurę tylko, ale lekarz wiedział, że to ciąża...

 

[NataliaSople]

Wszystko było by Ok gdyby ginekolog nie wypytywał się o choroby itp. Dlatego też się wystraszyłam że mogę być chora a test pokazał błędny wynik.Szczególnie że naczytałam się różnych rzeczy.
Licząc od pierwszego dnia po ostatniej miesiączce to minęło dokładnie 30 dni.
Nie znam dokładnie daty zapłodnienia ponieważ z Narzeczonym staraliśmy się o dziecko- może nie jakoś specjalnie. Ale chcieliśmy tego, więc nie zabezpieczaliśmy się.