Dziwny odczyt obrazu USG

[Malinka2626]

Cześć wszystkim
Mam dość nietypowe pytanie. Czy którys z waszych z ginekologow mial wątpliwości co do obrazu USG ? Bo mój miał a propo zarodka , w obrazie USG była struktura łudząco podobna do zarodka. Wymierzył mi wtedy "zarodek" na 4mm a pęcherzyk ciążowy na 22mm.
Było to dość wcześnie bo wtedy wg wymiarow był to 6t0d a wg miesiączki 5t5d. Nie było wtedy widać pęcherzyka żółtkowego
Byłam tydz później u innego i potwierdził że wcale nie dziwi się że tamten lekarz miał wątpliwości ale tym razem na obrazie USG był zarodek z serduszkiem bijącym 115uderzen/min ,mierzył 4.1mm i był widoczny pęcherzyk zoltkowy więc jakby wszytko ok , ciąza jakby młodsza o tydz.wyszla na tym badaniu. A to dlatego że pokazałam USG monitoringu owu. I z tego ginekolog u której byłam wyliczyła mi "od nowa" wiek ciąży. Wg tego było w normie wszytko ale kazała przyjść za 2 tyg upewnić się czy wszytko się rozwija w prawidłowym tempie. Czy ktoras miała podobny przypadek? Dodam że mam pcos od dawna ,bardzo nieregularne miesiączki więc domyślam się że to też mogło mieć wpływ na pewne rzeczy. Zostałam okrzyknięta specyficznym przypadkiem ale żebym narazie się nie zamartwiała na zapas.

 

[Koniczynka1]

Nie rozumiem... Masz potwierdzoną owulację monitoringiem, wiek ciąży zgadza się z owu i USG. Więc co to za specyficzny przypadek? To że tamten lekarz nie do końca wiedział co widzi? No trudno taki lekarz, może taki sprzęt.

 

[Malinka2626]

Nie rozumiem... Masz potwierdzoną owulację monitoringiem, wiek ciąży zgadza się z owu i USG. Więc co to za specyficzny przypadek? To że tamten lekarz nie do końca wiedział co widzi? No trudno taki lekarz, może taki sprzęt

Ja też nie wiem jak to możliwe. Ale USG zrobione na tym samym sprzęcie w tym samym miejscu tylko że akurat miałam innego lekarza. Tamta pierwsza ginekolog zmierzyła niby zarodek...ale tydz później zarodek miał czynność serca itp i mierzył 4.1mm a tydzień wcześniej niby 4mm. A najlepsze jest to że ta druga też oglądała poprzednie usg i też powiedziała że nie dziwi się tamtej trochę bo faktycznie to wyglądało na zarodek....dla mnie to dziwne ale no. Dla swietego spokoju ta druga kazała przyjść za 2 tyg wtedy ma niby się okazać jak to faktycznie było. Chce zobaczyć też jak ciaza się rozwija.Na ten moment niby wszytko w normie ale przez to 1 USG muszę przysjc za 2 tyg
Wstawiłam nawet screeny tych USG

 

[Lady Loka]

Ja też nie wiem jak to możliwe. Ale USG zrobione na tym samym sprzęcie w tym samym miejscu tylko że akurat miałam innego lekarza. Tamta pierwsza ginekolog zmierzyła niby zarodek...ale tydz później zarodek miał czynność serca itp i mierzył 4.1mm a tydzień wcześniej niby 4mm. A najlepsze jest to że ta druga też oglądała poprzednie usg i też powiedziała że nie dziwi się tamtej trochę bo faktycznie to wyglądało na zarodek....dla mnie to dziwne ale no. Dla swietego spokoju ta druga kazała przyjść za 2 tyg wtedy ma niby się okazać jak to faktycznie było. Chce zobaczyć też jak ciaza się rozwija.Na ten moment niby wszytko w normie ale przez to 1 USG muszę przysjc za 2 tyg
Wstawiłam nawet screeny tych USG

no dobra, ale takie rzeczy się zdarzaja. Po pierwsze zmierzenie na USG czegoś co ma kilka mm jest trudne. Kawałek w jedną czy w drugą i już jest inna wartośc, a to się zaznacza na obrazie ręcznie.
Po drugie zarodek rośnie skokowo. Skoro druga lekarka sama powiedziała, ze obraz wczesniej był dziwny, to w sumie czym się przejmować? Poczekaj faktycznie te 2 tygodnie i zobaczysz, czy dobrze rośnie.

 

[Malinka2626]

no dobra, ale takie rzeczy się zdarzaja. Po pierwsze zmierzenie na USG czegoś co ma kilka mm jest trudne. Kawałek w jedną czy w drugą i już jest inna wartośc, a to się zaznacza na obrazie ręcznie.
Po drugie zarodek rośnie skokowo. Skoro druga lekarka sama powiedziała, ze obraz wczesniej był dziwny, to w sumie czym się przejmować? Poczekaj faktycznie te 2 tygodnie i zobaczysz, czy dobrze rośnie.

Po prostu pytam czy któraś miała tak ,bo myślałam że się uspokoję na tej wizycie a tu jakaś niespodzianka kolejna. Dziwi mnie że wtedy tamta też nie wzięła pod uwagę tego monitoringu który też jej przedstawiłam

 

[jasani]

Po prostu pytam czy któraś miała tak ,bo myślałam że się uspokoję na tej wizycie a tu jakaś niespodzianka kolejna. Dziwi mnie że wtedy tamta też nie wzięła pod uwagę tego monitoringu który też jej przedstawiłam

Ale do czego potrzebny ten monitoring? Wiek ciąży zgadza się z OM. Kilka dni różnicy to żadna różnica. Masz moze zdjęcia z tych wizyt?

 

[Malinka2626]

Ale do czego potrzebny ten monitoring? Wiek ciąży zgadza się z OM. Kilka dni różnicy to żadna różnica. Masz moze zdjęcia z tych wizyt?

Mam pcos o czym napisałam w poście. Więc u mnie nie ma owu praktycznie i miałam wywołana letrozolem stad też ten monitoring. Zdjęc nie mam ale mam opis USG więc to na szybko wstawiłam,zdjęcia mam w domu. Obie ginekolog widziały USG z monitoringu ,nie rozumiem czemu ta 1 nie odnotowała tego robiąc USG pierwszy raz ale ok

 

[jasani]

Ale ja nadal uważam, że to do niczego nie potrzebne. Miałaś stymulacje i monitoring ale i tak jest to ciąża jak każda inna. Nie jest to informacja, która koniecznie trzeba gdzieś odnotować. Wiek ciąży praktycznie pokrywa się.

 

[Malinka2626]

Ale ja nadal uważam, że to do niczego nie potrzebne. Miałaś stymulacje i monitoring ale i tak jest to ciąża jak każda inna. Nie jest to informacja, która koniecznie trzeba gdzieś odnotować. Wiek ciąży praktycznie pokrywa się.

Ja rozumiem ,wychodzi na to że tamta na 95% po prostu pomyliła zarodek ale z czym? Nie wiadomo gdyby nie to podejrzewam że nie musiałabym się stawiać za 2 tyg.
Byłam ciekawa czy któraś miała podobna historię dzięki za odpowiedzi

 

[Lady Loka]

Ja rozumiem ,wychodzi na to że tamta na 95% po prostu pomyliła zarodek ale z czym? Nie wiadomo gdyby nie to podejrzewam że nie musiałabym się stawiać za 2 tyg.
Byłam ciekawa czy któraś miała podobna historię dzięki za odpowiedzi

Tak bardzo przeszkadza Ci dodatkowa wizyta?