amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 6 580
żeby tylko podczas okresuCzy Wy tez w trakcie okresu robicie głupie nieprzemyślane zakupy? Po co mi 5 top sportowy???? I tysięczne podkładki na stół???????


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
żeby tylko podczas okresuCzy Wy tez w trakcie okresu robicie głupie nieprzemyślane zakupy? Po co mi 5 top sportowy???? I tysięczne podkładki na stół???????
Tak, znalazłam innego lekarza prywatnie ale przyjmuje w szpitalu i dał mi skierowanie na NFZ, dostałam się na czerwiec wiec jest okprzykro mi z powodu nadejścia okresu
czy do szpitala na pogłębiona diagnostykę udało Ci na NFZ? Czy jaka jest ścieżka?
ja mam tak, że jak mi smutno, to kupuje i faktycznie najczęściej w okres. Przed okresem mi za smutnoCzy Wy tez w trakcie okresu robicie głupie nieprzemyślane zakupy? Po co mi 5 top sportowy???? I tysięczne podkładki na stół???????
No dokładnie. Ale jakieś korzyści trzeba mieć z tej bezdzietnościja mam tak, że jak mi smutno, to kupuje i faktycznie najczęściej w okres. Przed okresem mi za smutnoa okres to taki moment, że też nie mam co ze sobą zrobić, nie sikam na owulaki, nie myślę nad strategią, nie myślę nad tym kiedy robić testy ciążowe. Jakoś tak nie odliczam do niczego i w efekcie zakupy wchodzą jak złoto
![]()
Ja wczoraj zrobiłam zakupy w aptece na 1260 zł. Mąż jak to zobaczył to się załamał psychicznieCzy Wy tez w trakcie okresu robicie głupie nieprzemyślane zakupy? Po co mi 5 top sportowy???? I tysięczne podkładki na stół???????
to ja właśnie mam podobnie, tylko te moje własne potrzeby, albo wyimaginowane potrzeby, budzą się w trakcie okresu. Bo moje życie kręci się wokół starań, ja niestety nie mam już "własnego" życia, mam tylko to staraczkowe. Nawet moja szydelkowa pasja powstała z potrzeby odwrócenia myśli od starań, więc widzę ją jako element starań tak naprawdę. Więc od okresu do okresu jestem ciągle staraniowa i jedyny oddech łapię przy okresie, choć nie tak do końca oczywiście, wczoraj np. oglądałam płodne diety jak szalonaA ja w ogóle nie mam potrzeby kupowania. W sensie zauważyłam u siebie takie coś, że im intensywniej skupiam się na staraniach/badaniach/planowaniu, tym mniej mam własnych potrzeb. O ubraniach w ogóle nie myślę, kosmetyki jak już mam braki. Nie mam potrzeb i tak sobie myślę, że nie jest to zdrowe. Mam nadzieję, że powiew wiosny trochę to zmienichoć na maj i wizyty, i badanie nasienia, i badania hormonów moje i małża, także znowu stówy nam znikną w mgnieniu oka
![]()
co żeś nakupowala?Ja wczoraj zrobiłam zakupy w aptece na 1260 zł. Mąż jak to zobaczył to się załamał psychicznie![]()
Nawet o dziwo same potrzebne rzeczy na ten cykl rozpisane od gina.co żeś nakupowala?