matkaniewariatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2021
- Postów
- 9 654
próbuję dołączyć od trzech miesięcy i nie mam odwagi
a już niektóre z Was tak poznałam, że aż mi głupio dalej milczeć. mogę przycupnąć?
jestem mamą 3latki, o którą staraliśmy się z mężem 3,5 roku. najpierw ze wsparciem medycznym kliniki. nieudana inseminacja, dwie ciąże biochemiczne i jedna pozamaciczna po drodze. ostatecznie udało się zajść naturalnie i ciąża na heparynie przebiegła prawie bezproblemowo.
teraz to nasz drugi cykl kiedy celujemy w owulację
trochę mi zdrowie świruje w tym miesiącu, ale staram się mieć tym razem już podejście bardziej „na yolo”. robię jedynie testy owulacyjne żeby potwierdzić czy owulacja jest mniej więcej wtedy kiedy myślę. w zeszłym miesiącu się potwierdziło, w tym nie, bo mi testów zabrakło, ale jestem niemal pewna że ten dzień jest dziś/jutro
mogę się więc zapisać na testowanie 16 października, zakładając że wtedy będzie około 10 dpo.
co do ziół ojca sroki - dzięki nim po latach bez owulacji wróciły mi regularne cykle i owulacje i właśnie na nich zaszłam w pierwszą ciążę. wprowadziłam je na początku tego cyklu i znów czuję wyraźnie ból okołoowulacyjny i objawy są nie do przegapienia. idę na zioła lepiej niż na leki do stymulacji, więc gorąco polecam spróbować

jestem mamą 3latki, o którą staraliśmy się z mężem 3,5 roku. najpierw ze wsparciem medycznym kliniki. nieudana inseminacja, dwie ciąże biochemiczne i jedna pozamaciczna po drodze. ostatecznie udało się zajść naturalnie i ciąża na heparynie przebiegła prawie bezproblemowo.
teraz to nasz drugi cykl kiedy celujemy w owulację
co do ziół ojca sroki - dzięki nim po latach bez owulacji wróciły mi regularne cykle i owulacje i właśnie na nich zaszłam w pierwszą ciążę. wprowadziłam je na początku tego cyklu i znów czuję wyraźnie ból okołoowulacyjny i objawy są nie do przegapienia. idę na zioła lepiej niż na leki do stymulacji, więc gorąco polecam spróbować