reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

WAGA NASZYCH DZIECIĄTEK!!!

u nas w ostatnia srode bylo 8600 i cos kolo 70cm. jakies niewymiarowe to moje dziecko bo glowke ma powyzej 50 centyla, wage miedzy 50 a 25 a wzrost ponizej 25 :-D

najzabawniejsze ze odkad zaczela raczkowac to waga stanela w miejscu i troche sie wystraszylam ze zacznie spadac(tymbardziej ze na miesiac przed wyrznieciem sie pierwszych zebow apetytu zero i wszystko na wmuszanie czyli patrz karmienie godzine i anielska cierliwosc na wage zlota). pediatra powiedziala ostatnio ze ona juz jest dosc duza wiekowo i skoro nie wykazywala dotad alergii to mozna sprobowac z serkami i jogurtami na krowim mleku bo moze jej zasmakuja. i faktycznie numer jeden zamiast kaszki na drugie sniadanko jest DANIO serek wisniowy(lub inne - teraz w promocji 180gr). a jak zobaczylam ze waga stoi to od tygodnia po zupce jakies 30 minut jest deserek BAKUS i tez smakuje. no i efekt tego taki moja niunia przybrala 300 gram w....tydzien. sprzyja temu remont w mojej kuchni bo robotnicy przychodza do nas o godzinie ktora nie istnieje na zegarku mojego dziecka czyli o 8 rano i skoro wczesniej wstaje to i jedno karmienie wiecej wychodzi bo wszystko szybciej idzie...
jak za tydzien znowu bedzie 300 wiecej to chyba zaczne ja odchudzac ;-) A powaznie to sie ciesze bo to potworny niejadek jest tylko teraz cos chomikuje bo chyba zaraz nowe zeby beda szly i znowu cyrk sie zacznie z jedzeniem i to co nadgoni moze teraz to potem stanie w miejscu :-( :-( :-(
 
reklama
Kuba jak się sam ostatnio ważył sam w łazience miał 10.800 w ubraniu, ale ostatnio chyba schudł po chorobie i wydaje mi się że zwątlał :-)
 
Wiesz, Sumka, Kuba mi na wątłego mimo wszystko nie wygląda;-) :-D :-D :-D
Marzena, Marcinek też zaczął ostro przybierać na wadze, kiedy wprowadziliśmy serki itp., ale po pewnym czasie wszystko się unormowało i teraz jest normalnie ( tzn. w jego przypadku wszystkie "wymiary" pomiędzy 10 a 25 centylem...taka jego uroda podobno...)
 
Ja tez się cieszyłam że Zoja przybrała więcej i nie skojarzyłam. A to rzeczywiście się zbiegło z podaniem serków... Zobaczymy czy i u nas przystopuje. Oby nie:-)
 
Klaudka po wczorajszym wazeniu- równe - 9 kg i 75 cm (nie wiem jakim cudem ostatnio bgylo 77:-D :-D :-D ..przez miesiąć przybrała jedynie 200g:/... no ale b. duzo sie rusza..chodzi..więc pewnie dlatego:confused:
 
Mikołaj też koło 10kg i w sumie nie wiem jakim cudem, bo ja mam wrażenie, że on cały czas je! Choć wiem, przecież w miejscu nie usiedzi! Nawet na rękasz spokojny nie jest, tylko się wyrywa i już gdzieś chcę pędzić:-)
 
reklama
No spore te nasze maluchy:-)
Marcinek zaniża średnią... Waga 8600, wzrost 71... Ale wyrysowałam sobie ostatnio wykresy, jak przybierał na wadze i jak rósł i wyszło, że od początku bardzo równomiernie. A że jest cały czas na tym 10 centylu, to nie szkodzi. Źle by było dopiero wtedy, gdyby np. gwałtownie spadał lub wskakiwał na dużo wyższe centyle... Tak w każdym razie twierdzi nasza pediatra:-)
 
Do góry