izabela...
Fanka BB :)
mi znowu z tyłka zleciało
) a mogłoby z brzucha na tyłek spaść 
ja mam 175cm i 62kg, a chciałabym ważyć ok 59kg
ja mam 175cm i 62kg, a chciałabym ważyć ok 59kg
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
a co robisz, że kg lecą w dół? dieta, ćwiczenia?Ja mam 170 i w wadze 58 wyglądam bardzo dobrze :-). To fakt wszystko zależy od budowy człowieka. Na razie na dziś mam 63 :-) więc 5 do zrzutu :-). Trzymajcie kciukasy
wspomagam się suplementami diety oraz ostatnio poddałam się elektrostymulacji w salonie kosmetycznym i powiem ze tkanka tłuszczowa pięknie zamieniła się w mięsnie, ale bym musiała poddać się jeszcze 1 serii by być zadowolona ale kasy juz na to brak.
a co robisz, że kg lecą w dół? dieta, ćwiczenia?
chyba, że pisałaś a ja coś pominęłam![]()
podziwiam za te 100 brzuszkow ja zrobie 10 i ledwo zyje heheherobię 100 brzuszków dziennie i dużo spaceruje :-)
na inne przyjemności brak czasu na razie
co do jedzenia to ja mam dziewnie nawet po zjedzeniu McDonald'a też chudnę. Ostatnio kg stoją, ale widzę po ciuchach, ze dalej chudnę.
Kasiu 100 to malutko czasami i 200 robię, ale boje się o te cięcie nie chce sobie krzywdy zrobić ...Zrosty i tak dalej
Chyba musze do lekarza by mnie pzrekonał, ze juz mogę na całość :-)
Kasiu jakbys zaczęła robić to byś zobaczyła, ze dasz rade
ja robię 200 brzuszków 5 razy w tygodniu, ale coś chyba niedokładnie, bo nie czuję, żeby mnie brzuch "piekł"-to chyba zakwasy ;-)
spaceruje też dużo, bo conajmniej 2h dziennie
zobaczymy, może teraz wiosną coś więcej zleci z wagi :-)